myślami i sercem jestem z Wami...
musi być i będzie dobrze...
Jeśli możesz im pomóc... bezdomne koty pani Małgosi
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
- Posty: 151
- Od: Wto sty 16, 2007 11:11
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Posty: 1719
- Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
- Lokalizacja: Katowice
daj znać
trzymamy wszyscy kciuki
zapraszam na bazarek
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2288131#2288131
trzymamy wszyscy kciuki
zapraszam na bazarek
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2288131#2288131
- Posty: 19740
- Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
- Lokalizacja: Katowice
-
- Posty: 33138
- Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kciuki bardzo mocno zaciśnięte 
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
- Posty: 9993
- Od: Sob lis 19, 2005 10:54
- Lokalizacja: Siemianowice Śl.
- Posty: 1738
- Od: Śro mar 31, 2004 13:25
- Lokalizacja: dolny Górny Śląsk
dziekuje za wsparcie
mama jest w bardzo kiepskiej formie, mimo, ze miala juz podobna sytuacje, nigdy nie widzialam jej w takim stanie
jestem kompletnie bezradna, bezsilna
nic nie moge zrobic tylko czekac na cud 
nie potrafie sobie znalezc miejsca, jedynie Haneczka mnie trzyma przy zdrowych zmyslach
mama jest w bardzo kiepskiej formie, mimo, ze miala juz podobna sytuacje, nigdy nie widzialam jej w takim stanie
jestem kompletnie bezradna, bezsilna
nic nie moge zrobic tylko czekac na cud
nie potrafie sobie znalezc miejsca, jedynie Haneczka mnie trzyma przy zdrowych zmyslach
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.
- Posty: 11799
- Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
- Lokalizacja: Katowice
Jojo trzymam kciuki nieustająco!!
A OT to my się znamy, dwa lata temu razem z Martą, moją koleżanką za posrednictwem Twoim, Twojej mamy i pani Basi adoptowałyśmy Lusię (jej pani umarła), która zamieszkała z Maurycym na Tysiącleciu. Nie wiem czy to pamiętasz... W każdym bądź razie chciałam Ci tylko powiedzieć, że Lusia ma się dobrze, Maurycy nazywa ją hrabiną. Jest panią na włościach i wielką damą. Podaj mi na PW numer konta, to po wypłacie wpłacę coś na mamine kotki.
A OT to my się znamy, dwa lata temu razem z Martą, moją koleżanką za posrednictwem Twoim, Twojej mamy i pani Basi adoptowałyśmy Lusię (jej pani umarła), która zamieszkała z Maurycym na Tysiącleciu. Nie wiem czy to pamiętasz... W każdym bądź razie chciałam Ci tylko powiedzieć, że Lusia ma się dobrze, Maurycy nazywa ją hrabiną. Jest panią na włościach i wielką damą. Podaj mi na PW numer konta, to po wypłacie wpłacę coś na mamine kotki.
- Posty: 1381
- Od: Pon lis 27, 2006 20:14
- Lokalizacja: Chorzów
dopiero doczytalam
mocne, mocne kciuki za Twoja Mame, Jojo i cale mnostwo cieplych mysli...
mocne, mocne kciuki za Twoja Mame, Jojo i cale mnostwo cieplych mysli...
- Posty: 31551
- Od: Nie lis 03, 2002 18:58
Mocno trzymam kciuki za Mamę, pozdrów ją
trzymaj się Jojo,
Jeśli przydałaby się moja pomoc to dzwoń
trzymaj się Jojo,
Jeśli przydałaby się moja pomoc to dzwoń
- Posty: 795
- Od: Pon sty 23, 2006 17:04
- Lokalizacja: Katowice
Mała1 pisze:zapraszam na bazarek
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2288131#2288131
Malutka, dzieki wielkie, mam nadzieje ze przyda sie niebawem
tak mi przerazliwie zle, ze ja siedze w domu, a mama tam sama walczy
Ayane, jasne ze Was pamietam, Lusie, Marte , Maurycego, ciesze sie, ze Lusia tak swietnie trafila, pozdrowienia
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.
- Posty: 11799
- Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
- Lokalizacja: Katowice
- Posty: 15466
- Od: Nie lis 14, 2004 20:59
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Posty: 6992
- Od: Czw lut 03, 2005 22:19
- Lokalizacja: Gliwice
kciuki od rana za zdrowie mamy.
i pozdrów jš od ,,miau,,
i pozdrów jš od ,,miau,,
- Posty: 19740
- Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
- Lokalizacja: Katowice
dzieki za kciuki i cieple slowa
nadal czekamy na poprawe mamy stanu zdrowia...
dziekuje Irma za Rozyczke
i Tangerine za opieke nad Hania 
nadal czekamy na poprawe mamy stanu zdrowia...
dziekuje Irma za Rozyczke
i Tangerine za opieke nad Hania Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.
- Posty: 11799
- Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
- Lokalizacja: Katowice
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Majestic-12 [Bot], puszatek, Tundra i 55 gości