
A po powrocie do Krakowa emocje wzięły górę i Słoneczko nasze padło (a we śnie pomagało Dużemu projekt liczyć)


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Karolka pisze:Oooo no jak to! TŻ nie chce żeby 4 łapki masowały mu brzuszek zamiast dwóch?Toż to podwójna przyjemność
Trzymam kciuki, żeby TŻ dał się przekonać do dokocenia... niech weźmie wzgląd na aspekty zdrowotne... 2 koty to 2 razy więcej dobrego humoru, który chroni przed ciężkimi chorobami nie tylko psychicznymi
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, fruzelina, Majestic-12 [Bot], Myszorek i 175 gości