Kociaki od alkoholikow-Oli,Sezi i Konopka w domach :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 16, 2007 20:12

Konopko vel Gremlinko strasznie strasznie sie ciesze ze masz apetyt, ze jestes rozpieszczana i wogole :D

CoolCaty bardzo dziekuje :king:
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 16, 2007 21:54

cudne wiadomości, Konopko :ok:
domki nadal potrzebne
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 17, 2007 9:02

Jezu! Dziewczyny! Ale żeście mi ciumkacza sprzedały!!!! Ja rozumiem, że Konopka chce do cycusia do mamy, ale po nocy to płatki uszu sięgają mi normalnie do ramion :lol: Kiedy już mi mózg spuchł od ciumkania i mruczenia, znalazłam dla Konopki nową ofiarę - moją Tosię:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W domu mamy też starszą o 3 tyg od Konopki Indię. Taka sama cała czarna tylko większa. Jak się dziewczyny zobaczyły, to od razu złapały się za czaszki i dawaj - szaleństwo :roll: India uczy małą wszystkiego czego sama się u mnie do tej pory nauczyła. Oczywiście zaczęła od rozrabiania. Już Konopka umie ślizgać się na wyciągniętych z szafki butach, polować na biedną Tosię, która jeszcze do końca nie potrafi się połapać dlaczego mała czarna kulka się rozmnożyła i jest teraz w liczbie dwóch. Do pierwszych lekcji należało też bujanie się na frędzlach od narzuty. W nocy dziewczynki zrobiły mi "porządek" z kablami (zerwany jest nawet przytwierdzony na klej silikonowy do ściany kabel od internetu :lol: ). Teraz bawią się w berka w wersji indiańskiej - czyli z dzikimi okrzykami :roll:
No... spokojna niedziela miała być :twisted:

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 17, 2007 9:32

Ale masz Aniu przesłodkie widoki! Twoja Tosia to wspaniała opiekunka jest :1luvu:
I ten kontrast - ogromny, można by pomyśleć groźny pies i mała, delikatna koteczka wisząca u jej cyca :D:D:D:D:D Sama słodycz!

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie cze 17, 2007 9:35

i pomyśleć, że ludzie nazywają niektóe rasy psów a priori mordercami. jesoooo, co za niedouczona populacja :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie cze 17, 2007 10:32

Tosia jest bosko cierpliwa, aż jej zazdroszczę :twisted: Teraz trzeba wyglądać domków na horyzoncie dla maluchów :wink:
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 17, 2007 11:37

Ale widoooook 8O :1luvu:
Konopko nie zameczaj wszystkich dookola :lol: albo zameczaj, jedz i zdrowiej :D
Aniu jeszcze raz baaaardzo dziekuje :king:

Pozostala dwojka u alkoholikow wygladala dzis dobrze, oczka i noski czyste, apetyt dopisuje (zjadly 1/3 gerberka).
Zanioslam im dzis moja blache od ciasta i drewniany zwirek- moze zaczna kuwetkowac :roll:
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 17, 2007 14:30

1/3 gerberka? Cieniasy! Tyle to Konopka wciąga na raz i popija mleczkiem :lol:
Kuwetkę postaw gdzieś w rogu - Konopka drapie po rogach i tam próbuje sikać - ale czujna Ania pędzi i zanosi kurdupelka do kuwety, do której małe się po kilku próbach ucieczki w końcu załatwia (no ewentualnie osra mnie w trakcie przenoszenia jak wczoraj :lol: )
Lecę, bo India uczy Konopkę polowac na Tosię :roll:

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 17, 2007 14:33

goska_bs pisze:Ale widoooook 8O :1luvu:
Konopko nie zameczaj wszystkich dookola :lol: albo zameczaj, jedz i zdrowiej :D
Aniu jeszcze raz baaaardzo dziekuje :king:

Pozostala dwojka u alkoholikow wygladala dzis dobrze, oczka i noski czyste, apetyt dopisuje (zjadly 1/3 gerberka).
Zanioslam im dzis moja blache od ciasta i drewniany zwirek- moze zaczna kuwetkowac :roll:



czy Ty kiedyś przestaniesz mnie zadziwiać, dziewczyno? Naprawdę podziwiam Twoją inwencję, pomysłowość, zaangażowanie. :king:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie cze 17, 2007 17:45

Ale wieści! Pies karmiący kota! Super zdjęcie!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie cze 17, 2007 18:04

Boże zabierzcie tego szatana bo psa pożre żywcem!!! :lol:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 18, 2007 7:22

jessssooo, jakie foty :love: :D
Konopko, bardzo się cieszę, że masz apetycik :ok:

ostatnio jak widziałam małą to nie chciała jeść, a próba wepchnięcia żarełka na siłę do pysia skończyła się raną gryzioną :twisted: A Konopka jest (była ;) ) o połowę mniejsza od swojej burej siostrzyczki, więc jedzonko, duuużo jedzonka było małej bardzo potrzebne...

CoolCaty, kochana jesteś :love: :king:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 18, 2007 10:10

przede wszystkim brawa dla Tosi za niebywałe zaangazowanie :ok: :ryk:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26888
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon cze 18, 2007 17:22

CoolCaty pisze:1/3 gerberka? Cieniasy! Tyle to Konopka wciąga na raz i popija mleczkiem :lol:
Kuwetkę postaw gdzieś w rogu - Konopka drapie po rogach i tam próbuje sikać - ale czujna Ania pędzi i zanosi kurdupelka do kuwety, do której małe się po kilku próbach ucieczki w końcu załatwia (no ewentualnie osra mnie w trakcie przenoszenia jak wczoraj :lol: )
Lecę, bo India uczy Konopkę polowac na Tosię :roll:


Nie cieniasy :twisted: Zwykle jedza wiecej ale one dojadaja jeszcze cyca - mama chuda (dokarmiam lepszymi kaskami i chrupkami) ale ma sporo pokarmu.

Ja niestety nie mam mozliwosci noszenia (prosilam Pana ale nie wiem czy dotarlo) - sprobuj jej na dno kuwetki podloszyc troche gazet - tam koty wlasnie na nie sie zalartwiaja :roll:
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 18, 2007 22:50

Coraz poważniej zastanawiam się nad przechrzszczeniem Indii i Konopki na Critersy :twisted: Co te dwie potwornickie gadziny wyprawiają u mnie w domu, to się opisac nie da. Biegają jak opętane, India szarpie małą za pupkę, głowę ogon i co się tylko da. Mała drze się wniebogłosy, ale jak ją na ręce wezmę, to się wyrywa, żeby dalej na koślawych nóżkach dreptać za Indią, która ją szarpie, ta się drze... i tak wkółko. Dziwna miłość międy nimi zapanowała. Dzisiaj India nauczyła Konopkę, ze można oprócz Tośki gryźć też Anię :roll: . No i jedna mnie podgryza z jednej strony a druga z drugiej. JAk się znudzą, to idą to samo robić Tosi, która ząłamana przeprowadziła się do łązienki. Dzisiaj to już zostawiłąm Critersy w mieszkaniu i razem z Tosią poszłyśmy do pracy, zeby biedna psina sobie trochę odpoczęła. Tylko jak tak dalej pójdzie to.... gdzie ja się wyprowadzę z Tosią??

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, MAU i 78 gości