
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Matko, co się dziejeFemka pisze: a tymczasem wygląda na to, że walczymy o jej życie
mokkunia pisze:Matko, co się dziejeFemka pisze: a tymczasem wygląda na to, że walczymy o jej życie![]()
![]()
berni pisze:nie czytałam całego wątku, ale z ostatnich wpisów wyczytałam ze Alicja już wcześniej miała biegunkę tak?
a teraz znowu pojawiała się lejąca się biegunka?
a jak weci myślą? co jest powodem? czy Alicja miała badanie kału?
może to pierwotniaki? Moze źle myślę bo czegoś nie doczytałam,
ale u mnie od czasu do czasu własnie koty mają to pieroństwo. Przychodzą zdrowe, bez kupkowych problemów i nagle po tygodniu nie zeby biegunka, tylko dosłowie lejąca się smierdząca woda. Potem przez kilka dni podawania leków (typu lakcid, smecta) jest niby lepiej, a ppotem zaczyna się od początku. Własnie przerabiam to z moimi Wicherkami a w tamtym roku przerabiałam to z całą gromadką. Dopiero po badaniach zostały stwierdzone kokcydia i po zapodaniu leku typowo na te pieroństwa, skończyły się problemy z lejącymi się biegunami w ciągu trzech dni.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus i 243 gości