do góry, Pingwiniątka
Im potrzeba tylko domu, wierzę, że dwa - trzy dni w nowym miejscu, z kochającymi ludźmi i maluchy nie będą sprawiać żadnych kłopotów, ani higieniczno-wychowawczych, ani zdrowotnych...
ich mama i ciotka są nosicielkami kk, katar "kłębi" się w tym zapyziałym domu i rozrasta w idealnych dla niego warunkach
