Mam na imię Klusia i znalazłam dom!!!! forumowy :):):):):)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 14, 2007 15:41

d1withunagi pisze:
Tosza pisze:Ps-reaguje na imię?


tak- Klusia, Klucha, Kluch, Kluseczka...zawsze reaguje :)

Moje kochanie maleństwo :1luvu:

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 14, 2007 17:55

Nowości o uroczej Klusi:
Klusek chce myś mnie też 8O Kładę się koło niej, a ona liże mnie po szyji. Albo po policzku :1luvu: Przyznam, że coś takiego mnie jeszce nie spotkało (Sasanka daje buziaczki w usta tylko).

Poza tym nosimy się na rekach i oglądamy wyższe rejony mieszkania. Mówię Klusi: "to zdjecie Gabryjelki" albo "chodź dosięgniemy muszkę" a ona wtedy gaworzy :D Mój tato bierze ją do lustra i mówi "Kto tu jest w lusterku" a ona się cieszy :lol:

Chyba za bardzo wdaję się w szczegóły z kluskowego życia u nas :roll:

Czy mówiłam już, że Kluch to najcudowniejszy-słodki-kochany stwór na świecie? :love: Oczywiście na równi z panną S. :)
Obrazek
Gabrysia ['] i Sasaneczka

d1withunagi

 
Posty: 150
Od: Czw kwi 12, 2007 11:43
Lokalizacja: Kraków/Kielce

Post » Czw cze 14, 2007 18:02

d1withunagi pisze:Nowości o uroczej Klusi:
Klusek chce myś mnie też 8O Kładę się koło niej, a ona liże mnie po szyji. Albo po policzku :1luvu: Przyznam, że coś takiego mnie jeszce nie spotkało (Sasanka daje buziaczki w usta tylko).

Poza tym nosimy się na rekach i oglądamy wyższe rejony mieszkania. Mówię Klusi: "to zdjecie Gabryjelki" albo "chodź dosięgniemy muszkę" a ona wtedy gaworzy :D Mój tato bierze ją do lustra i mówi "Kto tu jest w lusterku" a ona się cieszy :lol:

Chyba za bardzo wdaję się w szczegóły z kluskowego życia u nas :roll:

Czy mówiłam już, że Kluch to najcudowniejszy-słodki-kochany stwór na świecie? :love: Oczywiście na równi z panną S. :)

Zarazm zaraz-Klusia boi sie noszeniana rękach :lol:
Ale rozumiecie już , dlaczego tak trudno było mi szukać dla niej domu?Rozmumiem, ze tata też już zaakceptował małą złodziejkę? :lol:

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 14, 2007 18:20

Tosza pisze:Zarazm zaraz-Klusia boi sie noszeniana rękach :lol:


Taaaakk..zrobiłaś Klusi czarny PR, ot co :)

Tosza pisze:Ale rozumiecie już , dlaczego tak trudno było mi szukać dla niej domu?

Czy przez to, ze jest tak wspaniala i nie chcialas sie z nią rozstać?Rozumiem
Tosza pisze:Rozmumiem, ze tata też już zaakceptował małą złodziejkę? :lol:

On ją zaakceptował zanim ją poznał..wiesz, że nie o Klusię chodziło. Pyta o nią zawsze kiedy dzwoni (czyli 2 razy dzeinnie) :)
Obrazek
Gabrysia ['] i Sasaneczka

d1withunagi

 
Posty: 150
Od: Czw kwi 12, 2007 11:43
Lokalizacja: Kraków/Kielce

Post » Sob cze 16, 2007 8:30

d1withunagi pisze:
Chyba za bardzo wdaję się w szczegóły z kluskowego życia u nas :roll:



zdecydowanie nie i proszę nawet nie myśleć o zaprzestaniu w zdawaniu relacji :twisted: :D

d1withunagi pisze: Taaaakk..zrobiłaś Klusi czarny PR, ot co


:lol: dobrze ze nie daliscie się nabrać :lol:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Sob cze 16, 2007 12:53

d1withunagi pisze:
Tosza pisze:Ale rozumiecie już , dlaczego tak trudno było mi szukać dla niej domu?

Czy przez to, ze jest tak wspaniala i nie chcialas sie z nią rozstać?Rozumiem

Nezupełnie :) Ona zachowywała się w ten sposób, ale tylko w stosunku do mnie.Przed pozostałymi domownikami zawsze uciekałą. Wić bałam się,że nikogo nie zaakceptuje. :(

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 26, 2007 8:34

HURA HURA HURA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Normalnie wiadomość o nowym domku Klusi mnie powaliła :D :D :D
Nie było mnie jakiś czas na forum (własniciwie od wtedy jak Tosza przez pomyłkę zapraszała mnie na obejrzenie Klusi - teraz jak widzę dobrze, że dałam Toszy znać, że to pomyłka bo list był skierowany do NOWEGO DOMKU KLUSI :) ) Cos się stało bo nie dostaję maili z forum , że ktos odpisuje na wątek który śledzę, tak jak wątek Klusiowy no i dopiero teraz dogrebałam się w wolnej chwili do starych śledzonych wątków... No ale mniejsza już z tym.
RANYYYYY jak ja się cieszę, że Klusia ma nowy domek :) Normalnie ciśnienie z radosci mi skoczyło chyba na 150 :D:D:D Poprostu bombowa wiadomosc na dzień dobry :) :dance: Nowemu domkowi GRATULUJĘ bo jak już pewnie sie przekonaliscie Klusia to naprawdę super kotek :)
Pozdrawiam wszytskich radośnie i gorąco :)

Ps. do KLUSI: Klusiu kochana cieszę się, że masz nowy domek, pozdrawiamy Cię mrucząco - Maraska i Gwardusia mrrr mrrr mrr :)
Oći Oći, Tvoje Oći kao sjaini biseri u noći...

ObrazekObrazekObrazek

Maraska

 
Posty: 163
Od: Pon sie 22, 2005 15:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 28, 2007 19:55

czekamy na dalsze relacje z domku 8)

bedą jesczze bo tak miło się je czytało
plis plis nie bądzicie tacy, napiszcie co u Kluchy slychać.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw cze 28, 2007 21:32

berni pisze:czekamy na dalsze relacje z domku 8)

bedą jesczze bo tak miło się je czytało
plis plis nie bądzicie tacy, napiszcie co u Kluchy slychać.

Dom Klusi jest chwilowo offline, bo wyjechał z Krakowa. Razem z Klusia ( i Sasanką, bo są przeciez nierozłączne). Ofiary w ludziach były tylko przy pakowaniu Klusi do transportera (domek ne spodziewał się, że tak slodki kotek może nagle stawić taki opór :) ). W nowym domu Klusa również czuje sie jak u siebie-ja zupełnie nie rozumiem dlaczego u mnie zachowywała się tak, jakby nigdy nikogo oprócz mnie miała nie pokochać. Udawała! :D
Mam nadzieję, że jak domek wróci do Krakowa, to zda nam bardziej szczegółową realację.
Ja tylko wiem, że te koty myją się ciągle nawzajem :)

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 03, 2007 8:26

To wspaniale że Klusia znalazła taki wspaniały domek, a wspaniały doemek znalazł klusię:)
A ja wiem że to jest bardzooooo dobry domek!!!!!!!!!!!!!!!
Aniu cieszę się że tak wspaniale poszła Wam integracja :lol:
Pozdrawiam ze Skarpeteczką :!:
Obrazek
Skarpetka ['] z nami 08.03.2007r - 14.05.2019r.

mentira

 
Posty: 137
Od: Pon lut 12, 2007 14:50
Lokalizacja: Wieliczka

Post » Sob lip 14, 2007 11:53

zdjęcia dziewczynek z wakacji na wsi :)
Obrazek
Shot with RAZRV3xx at 2007-07-14

Obrazek
Shot with RAZRV3xx at 2007-07-14

tak się kochaja, że aż odzwierciedlają :lol:
Obrazek
Gabrysia ['] i Sasaneczka

d1withunagi

 
Posty: 150
Od: Czw kwi 12, 2007 11:43
Lokalizacja: Kraków/Kielce

Post » Nie lip 15, 2007 19:44

piękne kotki Obrazek Obrazek
piękne zdjecia

widać jakie szczęśliwe razem :D :D
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pon lip 16, 2007 22:43

:D Cudeńka :D Szczęśliwe koteczki miaułł miaułłł :) Pozdrawiam
Oći Oći, Tvoje Oći kao sjaini biseri u noći...

ObrazekObrazekObrazek

Maraska

 
Posty: 163
Od: Pon sie 22, 2005 15:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 17, 2007 20:21

jeszcze jedno zdjęcie ślicznych-wszędzie razem chodzących- troszczących się o siebie panienek :)

(Sasaneczka choruje, ale Klusia dba o nią wiec bedzie dobrze :wink: )

Obrazek
Shot at 2007-07-17
Obrazek
Gabrysia ['] i Sasaneczka

d1withunagi

 
Posty: 150
Od: Czw kwi 12, 2007 11:43
Lokalizacja: Kraków/Kielce

Post » Wto lip 24, 2007 17:41

Dawno nie było wiadomosci o Klusi, więc dziś doniosę co nieco.

1. Klusia razem z Sasanką owinęłu\y mnie sobie wokół palca :roll: Każde otarcie się o nogę, gaworzenie i przymilanie owocuje wołowinką albo innym smakołykiem zupełnie poza przydziałem. Doszło do tego, że oddaję i swojego łososia na śniadanie (albo same sobie biorą- częściej). Klusia ma apetyt za 10 kotów, a ja nie mam serca jej odmawiać kiedy tak uroczo prosi.

2. Jako, ze jestesmy teraz 3 kobiety same w mieszkaniu, śpimy w jednym łóżku. Klusia zawsze odprowadza mnie "na dobranoc", przytula się chwile (usypia mnie?) i zaczyna nocne harce :evil:

3. Klusia uwielbia zlew kuchenny. Zwłaszcza fusy z herbaty, resztki jedzenia, a najbardziej gąbki do mycia. Codziennie rano zwłoki gąbki są na dywanie w pokoju :? Dywan kiedyś był biały, ale co tam, szary w cętki też dobrze wygląda :lol:

4. To zaden njus ale kotki bardzo się kochają. Podczas choroby Sasanki (zapalenie krtani i oskrzeli :( ) Kluch opiekował się nią, pozwalał na sobie leżeć, lizał. Sasanka zawsze miała swoje miejsca ulubione, ale ostatnio wybiera te same co K. Są nierozłączne. (świetnie ten układ sprawdza się w zdobywaniu jedzenia, kiedy jedna zrzuca ze stołu a druga ucieka z tym pod łóżko :P )

Cieszę się, ze pokonałam strach przed adpocją i mam dwa cudowne koty. To byłą najlepsza decyzja jaką mogłam podjąć. Perfect match. :balony:

Obrazek
Shot with RAZRV3xx at 2007-07-24

Obrazek
Shot with RAZRV3xx at 2007-07-24
Obrazek
Gabrysia ['] i Sasaneczka

d1withunagi

 
Posty: 150
Od: Czw kwi 12, 2007 11:43
Lokalizacja: Kraków/Kielce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości