Ziutka-Bidunia & Dranie, czyli Wielbłąd i koty ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 15, 2007 10:58

BAJKA-BB pisze:Ziuteczko, mocno trzymam :ok: :ok: :ok: To na pewno nic strasznego, musi być dobrze...


Też tak myślę (oby) :ok: :ok:

behemocia

 
Posty: 1260
Od: Śro kwi 04, 2007 0:10
Lokalizacja: opolskie

Post » Pt cze 15, 2007 15:50

Ojej, biedna malutka... :(
Jak już coś będzie wiadomo - prosimy o wieści, bo denerwujemy się okropnie!
Mimo wszystko ja też jestem dobrej myśli i trzymam mocno kciuki! :ok: :ok: :ok:
Tylko żal mi kici ( i Wielbłądzia), że ciągle coś...

Lotta

 
Posty: 461
Od: Śro sie 10, 2005 16:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 15, 2007 20:59

Też bardzo czekam na wieści i trzymam mocno :ok: :ok: :ok:
.
.

Obrazek
_________________

Koty w potrzebie proszą o pomoc
Zobacz, pokochaj, adoptuj: realnie albo wirtualnie
www.koty.sos.pl

BAJKA-BB

 
Posty: 2913
Od: Pt gru 02, 2005 23:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 15, 2007 21:26

to był ropień, ogromny obrzydliwy ropień, z którego wyleciało morze śmierdzącego świństwa :( prawdopodobnie to jakieś powikłanie po rwaniu zębów, które zdarza się u słabych kotów :(
Ziutka ma rozcięty od dołu kawał pyszczka :( trzeba było też wypłukać miejsce po ropie, Bidunia była bardzo dzielna... a teraz ma jeszcze przez jakiś czas (doopa, muszę zadzwonić i zapytać, przez jaki, bo nie pamiętam :roll: ) dostawać dwa rodzaje proszków (w tym jeden steryd), które pomogą ranie się goić i przy okazji mają pomóc też skórze
Bidusia taka marna, Norcia rozorała podgojone strupki do tego stopnia, że w miejscu białego futerka na pyszczku i szyi ma różowe :( , Maciuś kaszle i fluka, Julian - nieuleczalnie chory na umysł - po kilka razy dziennie robi burdy :twisted:... a ja nadal kompletnie nic się nie nauczyłam pomimo dużych wysiłków :( :( :(
ZABIERZCIE ODE MNIE TE KOTY :twisted: :twisted: :twisted:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Sob cze 16, 2007 12:21

:cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
ale już czas - aby się lepiej zaczęło dziać...
nieustające :ok: :ok: :ok:

behemocia

 
Posty: 1260
Od: Śro kwi 04, 2007 0:10
Lokalizacja: opolskie

Post » Nie cze 17, 2007 10:52

hop Bidusiu
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Nie cze 17, 2007 11:35

Wielbłądziu, miałam pisaćpw, ale napiszę tutaj:
Domino z Korabiewic miała duży ropień na pysiu, i musiała mieć usuniętą masę zębów, ale jak zęby usunięto, to jest okej (tylko fafluni trochę przy jedzeniu ;) )
na skórze miała duże rany i grube strupy, długo nie wiedzieliśmy co to, ale po jakimś czasie zerwałam jej te strupy, oczyściłam rany, i zaczęłam jej smarować je maścią Tetra-Delta, do tego psikaliśmy ją Fungidermem raz dziennie, ale nie na te rany, tylko na resztę futra. żadnych leków doustnie. rany po Tetra-Delta (tetracyklina) zaczęły się pięknie goić, a nowe nie powstają. poza tym wszystkie koty dostają krople Bacha Rescue Remedy do wody, i tyle. Domino ładnie zdrowieje i nie ma z nią problemów. nie wiem czy to co napisałam cokolwiek pomoże, ale może chociaż troszke.

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 17, 2007 20:05

dziękuję, puss
jeśli się teraz nie poprawi, zasugeruję wetowi :)
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Nie cze 17, 2007 23:06

Dobrze, że to tylko ropień, ale i tak za dużo różnych bid na jedną małą Bidzię. Trzymaj się malutka, będzie lepiej :ok: :ok: :ok:
.
.

Obrazek
_________________

Koty w potrzebie proszą o pomoc
Zobacz, pokochaj, adoptuj: realnie albo wirtualnie
www.koty.sos.pl

BAJKA-BB

 
Posty: 2913
Od: Pt gru 02, 2005 23:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 18, 2007 16:11

hops, bo rzadko tu teraz bywam...
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pon cze 18, 2007 20:57

Nie dostawałam powiadomień, coś naknociłam :oops:

W górę Biudulko, nieustające :ok: :ok: za Twoje zdrowie :ok:

behemocia

 
Posty: 1260
Od: Śro kwi 04, 2007 0:10
Lokalizacja: opolskie

Post » Pon cze 18, 2007 22:45

Ziutko, do góry...
.
.

Obrazek
_________________

Koty w potrzebie proszą o pomoc
Zobacz, pokochaj, adoptuj: realnie albo wirtualnie
www.koty.sos.pl

BAJKA-BB

 
Posty: 2913
Od: Pt gru 02, 2005 23:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 19, 2007 11:24

nikt nie chce, a takie toto kochane... :D
jak już wiecie, śpię w pokoju z natrętusem Bolką i z Bidzią. epizodycznie sypia też z nami mój ukochany spasiony Ropcio - jednym słowem ja i trzy czarne pumy :wink: Bolusia ładuje się pierwsza i bezkompromisowo zalega na czytanej przeze mnie książce, gazecie, skrypcie itp. - a kiedy jestem zbyt zmęczona na czytanie i kładę się od razu spać - pakuje mi się z nosem i wąsami prosto do twarzy :roll: Ropulek (naturalnie po wizji lokalnej wszystkich misek :roll: ) wskakuje i układa mi się w nogach, najczęściej pod kolanami. a Bidzia? Bidunia podchodzi do krawędzi łóżka, spogląda mi w oczy i niepewnie cichutko pyta: miiiauu, zmieszczę się i ja? wtedy pokazuję jej, że może wskoczyć... wskakuje, przytula się... i dostaje łapą po łebku od Bimbolaja :twisted: :twisted:

a może jednak jest gdzieś na świecie łóżko, w którym Biduni byłoby wygodniej... :wink: ?
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Wto cze 19, 2007 23:11

Podrzucam, Bidzia naprawdę potrzebuje domku...
.
.

Obrazek
_________________

Koty w potrzebie proszą o pomoc
Zobacz, pokochaj, adoptuj: realnie albo wirtualnie
www.koty.sos.pl

BAJKA-BB

 
Posty: 2913
Od: Pt gru 02, 2005 23:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 20, 2007 20:12

i hop do góry
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Lifter, Silverblue i 177 gości