Małe kotki Nowe FOTY!!! s 17

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 13, 2007 21:36

Kupka była rzadka i w postaci plamy zalegała na ręczniku, Zebrałam w papier toaletowy i zauważyłam krew, tak jakby czerwone siemię lniane - jeśli chodzi o konsystencję. Ni to glut, generalnie trudno opisać. Czarny robił kupkę w kuwetce właśnie, płacząc, ale tam krwi nie było. Nie mogę tego qpala żadnemu przypisać - nie wiem kto to. Cholera :evil:
Co do parafiny to kiedyś miewałam, ale nie mam, kupię. Dawno nie miałam małych kotków dlatego może jestem przesadystka :)
Ale dzięki, za wsparcie :)

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 13, 2007 21:45

jak "ni to glut" ;) to rzeczywiście moze być tasiemiec :? czeka Cię rozgrzebywanie kupek i zaglądanie pod ogonek :lol: jakbyś znalazła takie ruszające się ziarenka ryżu (bleee) to już będzie wiadomo na pewno...
a Mefisto czemu płacze w kuwetce? może jego kupka z kolei zbyt twarda jest? no to rzeczywiście parafinka by się mu przydała...
po odrobaczeniu zresztą mogą brzuszki boleć troszkę :( ale będzie dobrze, nic się nie martw :)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 13, 2007 21:59

Mefisto w kuwetce płacze chyba po lewatywie, w niedzielę był wzdęty i dostał nospę, a później lewatywka. Wzdęcie minęło. On jako jedyny w kuwetce płacze i kupki robi rzadkie. Pozostałe dwa kupale robią normalne normalne. Wiem, wiem 8) jak wygląda koci tasiemiec, ale w kupkach czysto jest. Tej krwi było dość sporo, 1/4 łyżeczki. Pai dr była na zabiegu, ktoś inny ze mną rozmawiał.
No ok, musi być dobrze :)

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 13, 2007 22:03

A z miłych zdarzeń, które mnie dziś spotkały, to właśnie przed chwilą weszłam w ogromną, normalną i bez robali kupę mojego ukochanego Dracula, rozumiem, że w ten prosty sposób wyraził swoje zdanie na temat obcych kotów w domu :D

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 14, 2007 8:30

Krew w kupce mają Mefisto i Zawisak, Turkucia na tym nie przyłapałam. Poza tym kotki są w dobrej formie, żadnych robali nie widzę.
Niestety za jakieś 30 min muszę wyjechać :evil: Wrócę za kilka gdodzin. Okropnie się denerwuję

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 14, 2007 9:45

:ok:

Pv napiszę jak się obrobię ...
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Czw cze 14, 2007 14:39

Po powrocie qpale nadal rzadki, Mefisto przy kupce płacze jakby mniej i chyba bez krwi, robali nie stwierdzono

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 14, 2007 20:07

Kolejną porcję odrobaczania mamy za sobą :D Qpki lepsze, kotki na diecie chrupkowej. Robali nie widzę. Chociaż......... maleńkie białe punkciki?? 8O
:D

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 14, 2007 21:58

casica pisze:Chociaż......... maleńkie białe punkciki?? 8O
:D
Jak ziarenka ryżu? :x

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw cze 14, 2007 22:08

o nie, to byłoby zbyt proste :D jak drobinki kaszki manny? Maleńkie białawe punkciki. Jutro jedziemy do weta na ostatnią porcję odrobaczenia i opowiemy o objawach

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 14, 2007 22:12

casica pisze:o nie, to byłoby zbyt proste :D jak drobinki kaszki manny? Maleńkie białawe punkciki. Jutro jedziemy do weta na ostatnią porcję odrobaczenia i opowiemy o objawach

Hmm, mi to nic nie mówi ta kaszka manna :D Będzie dobrze :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw cze 14, 2007 22:19

No grzebię w tych kupkach i grzebię i nie widzę nic, co przypomina robale, hmmm.
A teraz mam awanturę potworną, bo wypuściłam towarzystwo z klatki, poszalały po pokoju, a teraz znowu więzienie, więc protesty rozpaczliwe i głośne :D

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 15, 2007 8:45

ano tak to jest :roll: ale co zrobić... nie można puścić trzech diabełków luzem bez opieki, bo po godzinie się okaże, że nie tylko diabełki nie mają gdzie mieszkać, ale i Duża i Duży też 8) :D

Casica, może zabierz te "punkciki" w słoiku i niech się wet wypowie, cóż to jest ? jakoś też mi się nie bardzo kojarzą z czymkolwiek...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 15, 2007 9:28

Jak będzie kupka przed wyjazdem do weta to spakujemy :D

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 15, 2007 19:38

Chyba mamy lambrie, dzisiaj była 3 dawka odrobaczenia, a od jutra kuracja na lambrie. 10 dni przerwy i znowu. I tak w sumie 3 razy :(

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: PortaMrs, puszatek i 71 gości