Szylkretki SĄ piękne!: Iris i Lafi zapraszają wszystkie!:)

[Sylwka]

Takie cudo miałam (ale oddałam do nowego domku):


I jeszcze jej syjamowato-szylkretową mamusię:


Obie panny to niezłe zołzy ale potrafią też być naprawdę milutkie. Po prostu kicie z charakterem.

[sibia]

A ja wielbicieli zapraszam do wątku o małej Brazylijce która szuka domu.
Wyjątkowy rarytas - dymna szylkretka.

Powoli staję się specjalistką od szykretowych adopcji, Markiza, Rezeda, Hortensja, teraz Lula
Do tego w bloku dwie szylkretowe dziczki.

Ale nie mam siły szukać linków teraz, wkleję później.

[Marcelibu]

Obie panny to niezłe zołzy ale potrafią też być naprawdę milutkie. Po prostu kicie z charakterem.

O, tak. Moja Klarusia też była "charakterna", a jednocześnie kontaktowa.

[kalair]

A ja nie mam ani jednego zdjęcia mojej kotusi, bo z szylkretkami problem jest taki, że ŻADNE ze zdjęć nie oddają ich piękna.
Są wyjątkowe, ale na żywo

święta prawda!!!!!
Marcelibu, jednak czekamy na zdjęcia Klaruni

[ewung]

Moje cudo wprawdzie nie "spleśniałe" ale szylkretowe też. Na imię ma Łatka

[Marcelibu]

Jakie piękne zbliżenie!!!

[kalair]

a takie?-

[Sylwka]

Kolorowe nosy są cudne.

[brukselka]

Wasze kicie przepiękne

A ja mam jedną taką śliczną malutka "spleśniałą" kicię do adopcji

A nóż widelec ktoś zechce być też właścicielem szylkreci

Ale nie mam takich ładnym zdjęć jak Wy

[kalair]

brukselko, ach, gdybym nie miała.....ale trzeba ją reklamować! a może tu zajrzy akurat ktoś, kto taką chce

[Sylwka]

Ten wątek mi zaczyna pachnieć Klubem Szylkretowych (chyba takiego jeszcze nie ma).

[kalair]

tak, tak , tak!! KLUB KOTÓW SZYLKRETOWYCH-ŚLICZNIE. to kto następny?

[Maryna]

Następna Wanilka, forumowy kot. Urodziła sie w Opolu, mieszka na śląskiej wsi

[Marcelibu]

a takie?-

Łomatko jakie piękne

[Sylwka]

Jej aż niewiarygodne te plamki. Niesamowity kot.