PIJ MLEKO, BEDZIESZ WIELKI. Zapałka w swoim domku!!! :-)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw cze 14, 2007 10:59 PIJ MLEKO, BEDZIESZ WIELKI. Zapałka w swoim domku!!! :-)

Zapałka pochodzi z wiejskiego podwórka. Ma około dwóch lat, a wygląda jakby nie miała jeszcze roku. Jest chuda jak zapałka właśnie :-(. Jej właściciele żyją w przekonaniu, że dbają o swoje koty, bo codziennie dają im mleko... Wszak wiadomo, że koty piją mleko i żywią się myszami. Zimą też...

Zapałka przez dwa lata swojego życia przebywała w tym gospodarstwie razem z niewykastrowanym kocurem – przez ten czas urodziła trzy martwe mioty. Trudno o zdrowe, puszyste kociaczki, gdy kocia mama jest najnormalniej w świecie zagłodzona... No, ale gospodarze przynajmniej nie mieli kłopotu z nadmierną ilością kotów na podwórku. A że kocica licha... No cóż – widać leniwa, myszy jej się nie chce łapać... :roll:

Od wiosny podkarmiałam Zapałkę przy okazji każdego pobytu na działce na wsi. Z początku dzikawa, w końcu obdarzyła mnie zaufaniem. Wkradłam się w łaski gospodyni, nie bez trudu uświadomiłam potrzebę sterylizacji kotki – główny argument właścicielki przy tych rozmowach brzmiał: „a tam, do licha z nią”. Uparłam się jednak, koszty wzięłam na siebie.

Zabrałam stamtąd Zapałkę trzy dni temu. Jest już po sterylce. Pięknie dochodzi do siebie. Choć nigdy nie mieszkała w domu, doskonale umie się w nim zachować – kuwetkuje, mruczy, przytula się do mnie całym swym biednym, wychudzonym ciałkiem :D . Mam łzy w oczach, kiedy patrzę jak łapczywie pochłania jedzenie – jeszcze nie wierzy, że miskę dostaje się co najmniej dwa razy dziennie i że nie musi być ona wypełniona wyłącznie mlekiem...

Nie chcę jej z powrotem oddać w tamto miejsce. Postanowiłam znaleźć jej dom. Wiem, że dla gospodarzy nie będzie problemu jak do nich nie wróci... Przecież: „Do licha z nią”...

EDIT:
tak pisałam ponad miesiąc temu - byłam pełna wiary w to, że Zapałeczka nie będzie długo czekać na swojego człowieka. Byłam przekonana, że doczeka się go w moim domu, pod moją opieką. Z radością patrzyłam jak rozkwita w domowym zaciszu, jak zaokrąglają się jej chude boczki, jak uczy się bawić pluszowymi myszkami i poznaje radość mruczenia na ludzkich kolanach. Starałam się to wszystko dokumentować zdjęciami umieszczanymi w jej wątku.

Początkowo dość spokojnie patrzyłam na brak przyjaźni między Zapałką a moimi trzema domowymi kotami. Starałam się lekceważyć kocie syki i awantury. Ale sytuacja stawała sie coraz bardziej poważna - moje koty nie zaakceptowały Zapałki, wręcz ją zaszczuły. Kotka zaczęła praktycznie mieszkać za meblami i normalnie funkcjonować tylko wtedy, kiedy ja byłam w pobliżu. Kiedy atmosfera w domu zrobiła się nie do wytrzymania, z ciężkim sercem podjęłam decyzję o odwiezieniu Zapałki z powrotem na wieś, by tam, w znanym sobie środowisku, czekała na dom...

Kotka jest tam do tej pory. Codziennie dowożę jej jedzenie i rozstaję się z nią ze ściśniętym gardłem... Nie jest mi łatwo, bo cały czas czuję się odpowiedzialna za jej los, mam wyrzuty sumienia, że ją zawiodłam - dałam poznać smak lepszego życia i nagle odmieniałam je z powrotem na niewesoły los wiejskiego kota, o którego nikt się nie troszczy.

Domku, ona tam cały czas czeka spragniona Twojej miłości...
Błagam - nie pozwól, by czekała dłużej!...

[url=http://www.gmg.win.pl/zapalka/]Obrazek
Całość 4MB[/url]

EDIT
Rys charakterologiczny: kotka powinna być jedynaczką, ewentualnie za towarzystwo może jej służyć jakiś bardzo spokojny kot. Bezgranicznie kocha człowieka – typ kota, który będzie towarzyszył przy wszystkich domowych czynnościach i ciągle kręcił ósemki koło nóg. Przyjacielska w stosunku do gości przyszłych właścicieli i umiejących się zachować dzieci. Zostawiona sama w domu, doskonale wypełni sobie czas zabawą – u mnie przepięknie i z wyraźną radością bawiła się wszystkimi kocimi zabawkami :D. Uwielbia spać na kolanach człowieka i spędzać noce w jego łóżku. Głośno przy tym mruczy :-). Nie miała zapędów do skakania po meblach i drapania ich. Według mnie jest kotem, który doskonale odnajdzie się nawet w małym mieszkaniu w bloku. Mam pewność, że nie będzie tęsknić za tzw. wolnością, bo nie najlepiej jej się ona kojarzy... Koci ideał po prostu! :D

Joasia
Ostatnio edytowano Pt lip 27, 2007 18:20 przez JoasiaS, łącznie edytowano 12 razy
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Czw cze 14, 2007 11:06

Ładna Bura Pani :) Efekt chowania kotów na wsi mam w domu - Demon jest kurdupel jak na kota. Po długich kombinacjach doszliśmy do wniosku, że to dzięki nieśmiertelnej "diecie" mleko+myszy w rodzinnej wsi :? Mimo dobrej opieki u nas po prostu pozostał niewielki. Proces wzrostu zakończył mu się i teraz najwyżej może rosnąc "wszerz".
Kicia, mimo że malutka jest urocza. Niech śmiga po dobry domek :)
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw cze 14, 2007 11:07

Koteczka jest śliczna i rozczulająca. Kciuki za domek!

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw cze 14, 2007 11:09

Smutna historia, mam nadzieję, że będzie piekny happy end

Ale czy w tym gospodarstwie nie ma innych kotów?
Nie trzeba ich uświadomoć, że koty jedza?
:(
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Czw cze 14, 2007 11:16

Tajdzi, został tam jeszcze bury kocur, ale w lepszej kondycji, niż Zapałka. Są jeszcze dwie malutkie bure koteczki (wezmę się za nie, jak Zapałka znajdzie dom). Teraz dokarmiam całe to towarzystwo i ze wszytskich sił przekonuję, że koty na samym mleku długo nie pociągną... :? . Muszę powiedzieć, że gospodarze coś zaczynają już rozumieć, bo strasznie jestem, nieelegancko mówiąc - upierdliwa :wink:

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pt cze 15, 2007 9:20

Jak tam Chudzinka? Ona kopia moejej Inki jest.Hopsa po domek!!!

azis

 
Posty: 1359
Od: Śro cze 01, 2005 7:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 15, 2007 11:42

a dziękujemy - kicia wczoraj nauczyła się jeść suchą karmę :D .

Uwieczniłam ten moment:
Obrazek

Ale dobre było!
Obrazek


A to słodka Zapałczyna mordeczka - w sam raz do zakochania :wink:
Obrazek

Joasia

ps) ona faktycznie podobna do Twojej Inki. Czyli chyba śliczna jest? :D
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pt cze 15, 2007 12:36

JoasiaS pisze:Czyli chyba śliczna jest?


Chyba tak :wink:

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 15, 2007 12:37

śliczna :D
jakby coś, to pomogę z ogłoszeniami :ok:

puss

 
Posty: 11740
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 15, 2007 13:29

Śliczne ma pysio!!! I te oczka, tylko się zakochać...

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Pt cze 15, 2007 13:31

Rustie, jak miło, że się zgadzamy :ok:

Puss - znów z nieba mi spadasz!!! :D . Bardzo chętnie znów skorzystam z Twojej pomocy. Masz szczęśliwą rękę dziewczyno kochana - jak zrobiłaś ogłoszenia Julce, to dom znalazła następnego dnia! I to jaki dom - jej Państwo wciąż mi piszą jak ją kochają i jaka jest fajna :D . Pisz mi tylko czego potrzebujesz ode mnie i działaj!

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pt cze 15, 2007 13:34

Joasiu, wcięło mi namiary na Ciebie. poproszę o pw.

puss

 
Posty: 11740
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 15, 2007 13:39

juz pisze

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pt cze 15, 2007 19:33

Zapałko, pozwól na pierwszą stronę, proszę... Taka mała, drobna kruszyna i jeszcze się chowa. Jak mam ci znaleźć dom w takiej sytuacji?? :roll:

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Sob cze 16, 2007 8:27

Zapałeczka prosi o domek:

Obrazek

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 35 gości