Dzien dobry wszystkim po krótkiej nieobecnosci...więc mamy tak...Mjaka B. jest juz w nowym domku,zakoconym ,osiatkowanym ,kochającym baaardzo koty ,umowa adopcyjna jak najbardziej podpisana.. jest w Legionowie, splakałam sie jak mops ,bo ta małpa malo nie zeżarła babeczki która ją tak bardzo chciała,warczała ,syczala ,podgryzał

uprzedziłam ze to taki numer

stwierdzila że to dziewczyna z pazurem i ma na imie NIkita
Dzwonia do mnie codziennie,dziekuja mi strasznie za koteczke ,100% trafien do kuwetki ,a co najwazniejsze pierwszą noc juz spała z pancia ,drugą już wlazła na kolanka ,juz były mruczanki i przytulanki ,ona tylko nie lubi jak brac ją na ręce,ale to też minie ,bo mnie pokochała i mogłam

oczywiście zaprzyjazniła się z młodszym kocurkiem ,odrazu noski noski...a starszy co tez chciał dostał po ryju..i odszedł biedak w kąt...
Pomyliłam się to nie reżyserka tylko scenograf

i juz za pare dni Bajeczka zamieni domki..narazie jednak do wczoraj na zastrzykach...stan podgoraczkowy sie utzrymuje

ale jest rozszalała na maksa,je tez super...ma niestety po kroplówkach zrosty...troszke ja bola......może to i od tego...
na czekoladki pod koniec aukcji bylo tyle chętnych że szok...na początku cisza a kiedy aukcja miała się skonczyc to się zaczeło...
