Moje kotki tymczasowe. Fotki Makumby s. 64

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 13, 2007 17:37

alessandra pisze:to pięknie, wpisuj mnie zatem, cioteczko przy Macumbie, a juz dziś przesyłam alimenty na konto Fundacji Kasi D :D

Karolko, jesli masz jakies pytania do weta, nie krepuj się zatelefonować pod nr 508384486, ten fajny doktor (Bartek) jest zawsze sercem w Lublinie (stamtąd pochodzi). On wraz z żoną uratowali koteczke z tego wątku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=60 ... wdrapa%B3a, sama oceń :D sa lekarze i lekarze-ludzie, wiem coś o tym, bo przerabiałam na swojej osobie i przyznam,że jestem tym mniej ufna, im ma większy rozgłos wokół siebie, ale to juz inny temat...
:? a jak myslisz, Karolko, po co sa banki? żeby, żeby...łupiono takich ludzi biednych, jak my, więc wole inwestowac w koty zamiast do banku 8) :ryk:[/size]


Dziękuję za namiary. Przekaże je Kasi... ona najbardziej się zna na "stawianiu diagnoz" i konsultacjach z wetami :wink:
8O Jeszcze mój żaden tymczas nie miał opiekuna wirtualnego :mrgreen: Dziękuję w imieniu Makumby.
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro cze 13, 2007 18:13

Karolka doczytałam, tak trochę mijakami ale wiem o co chodzi, no to masz całkiem nie zły galimatias z czarnulkiem, ale śliczny kociak z niego

Twój 6 tymczas, a mój 4, gonię Cię, gonię hihihi
ja całej mojej szóstce krople zapuszczam to jest dopiero polowanie na dzikusy, oszaleć można, hihihi, mam nadzieje, że szybko im przejdzie, bo słodziaki niesamowite
Azunia 07.07.07[*]
Józefina i DT - wątek - viewtopic.php?t=61536

Poka

 
Posty: 740
Od: Sob lut 10, 2007 16:47
Lokalizacja: Lublin :)

Post » Śro cze 13, 2007 19:33

Musiałam małemu dzisiaj wdziubywać 2 zastrzyki. Jeden taki do zniesienia, a drugi tak strasznie bolący, że kot wył pod niebiosa. :cry:
Najważniejsze, że leczenie przynosi rezultaty. W oskrzelach już cisza, nic nie charcze :D
No i uszka piękne! Ani grama świerzbu. 8O Mój pierwszy tymczas ze zdrowymi uszami :lol:

Cwaniaczek, gdy tylko usłyszy odgłos otwierania buteleczki z kropelkami to już go nie ma 8) Nie dziwie mu się. Już kolejny tydzien zakraplania dzień w dzień po 3 razy dziennie 3 różnych lekarstw do oczek. No! Ale to na zdrowie :ok:

Nie podobają mi się jego fotki... Pewnie przez ten dziadowski aparat, który szpeci moją kocinkę :roll: Taki jest w rzeczywistości ładny, futerko jak aksamit... błyszczące, pachnące... przy pysiu normalnie aż kusi do całowania 8) Oj kusi! A ja taka słaba :mrgreen:
A na fotkach wychodzi mi szczurzasty chuderlak. :twisted:
No patrzcie :oops: I jeszcze kwiatki obgryza :twisted:

Obrazek Obrazek
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro cze 13, 2007 20:12

Masz pięknego chłopaka :love: . Napisz mi, jakie jedzonko mu dajesz?
Marcelibu
 

Post » Czw cze 14, 2007 9:28

[quote="Karolka"]
Cwaniaczek, gdy tylko usłyszy odgłos otwierania buteleczki z kropelkami to już go nie ma 8) Nie dziwie mu się. Już kolejny tydzien zakraplania dzień w dzień po 3 razy dziennie 3 różnych lekarstw do oczek. No! Ale to na zdrowie :ok:

Karolko, a można wiedziec jakie kropelki, bo wiem,że Bodacyna jest potwornie piekąca, a mozna ja zamienic na krople, które nie sprawia bólu kotkowi i takim samym składzie(poza tym Biodacyna przy dłuższym stosowaniu wywołuje grzybice, co jest w ulotce).

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26888
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw cze 14, 2007 9:35

Słuchajcie jakie jaja :lol:
Kot ma juz odruch warunkowy jak pies Pawłowa. 8O Jak go biore na ręce i odkręcam kropelki do oczu to sie zaczyna ślinic na potęgę zanim jeszcze mu zakrople.

Mam 3 rodzaje kropelek zaleconych przez wetkę: Atropina, Mibalin, Ciloxan.

Z tego co widzę, to najbardziej piekący jest Ciloxan, bo kotek aż chce sobie wycierać oczka łapkami... no cóż, ale właśnie te kropelki są najskuteczniejsze. :roll:

Marcelibu, karmię go suchym RC Weaning, kurczaczkiem gotowanym (skrzydełka/serduszka) i do tego ciapciam mu puszeczkę - animonda/sheba. Maluch zjada więcej niż Nuśka 8O
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw cze 14, 2007 9:57

Karolka pisze:Marcelibu, karmię go suchym RC Weaning,

To Ci wyślę 2-3- paczuszki, choć nie bardzo kojarzę taki rodzaj 8O , ale poszukam :wink: .
Ostatnio edytowano Czw cze 14, 2007 10:14 przez Marcelibu, łącznie edytowano 1 raz
Marcelibu
 

Post » Czw cze 14, 2007 10:00

Marcelibu pisze:
Karolka pisze:Słuchajcie Marcelibu, karmię go suchym RC Weaning,

To Ci wyślę 2-3- paczuszki, choć nie bardzo kojarzę taki rodzaj 8O , ale poszukam.


To weterynaryjna karma royala dla maluszków. Marcelibu dziękuję, nie trzeba :oops: Mam dwie paczki, bo kupiłam podwójne opakowanie promocyjne i wystarczy mi na łohohohooooo :wink:
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw cze 14, 2007 10:46

Dobra, dobra :D :wink: ... Sprawdzę w mojej lecznicy, czy jest...
Marcelibu
 

Post » Czw cze 14, 2007 10:47

Karolka pisze:

Z tego co widzę, to najbardziej piekący jest Ciloxan, bo kotek aż chce sobie wycierać oczka łapkami... no cóż, ale właśnie te kropelki są najskuteczniejsze. :roll:



a ja za całą bandą z tymi kroplami 8O i to 5razy dziennie, znienawidzą mnie wszystkie :( ale oczka już ładnieją
niesamowite jest jak powychodzą z kątów, siadają i patrzą na mnie tymi wielkimi oczami (podejść do niej czy nie?,capnie czy nie capnie?) :oops:
Azunia 07.07.07[*]
Józefina i DT - wątek - viewtopic.php?t=61536

Poka

 
Posty: 740
Od: Sob lut 10, 2007 16:47
Lokalizacja: Lublin :)

Post » Czw cze 14, 2007 15:57

Właśnie wróciłam od wetki.
Kotek już zdrowy, oskrzela i tchawica są ok. Więcej antybiotyków nie trzeba :) Będę mu podawać tylko homeopatyczny Engystol na podniesienie odporności.

Prawe oczko z dnia na dzień lepiej. Widać spod białej błonki ciemną gałkę. Drugie oczko niebardzo... :( 3 powieka przyrośnięta. Wetka zleciła dawać dalej kropelki, a gdy powieka zejdzie bardziej, to wtedy operacja i ciach :wink: Więc będzie dobrze.

Makumba znalazł sobie swoją wymarzoną zabaweczkę... a raczej zawłaszczył ją od Nuśki. 8) Uwielbia bawić się szmacianą piłeczką z dzwoneczkiem. Dla niego jak znalazł - słyszy gdzie piłeczka leci i biega za nią jakby widział 8O
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob cze 16, 2007 12:08

Nowa porcja fotek z cyklu: zdechł kot w koszyku :mrgreen:

Obrazek Obrazek
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie cze 17, 2007 15:39

I hop!
Zabawy z piłeczką :D

Obrazek Obrazek

A Nuśka pilnuje z daleka 8) 8) Obrazek
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie cze 17, 2007 15:50

:D rozkoszny kociak!!! I jak ślicznie się piłeczką bawi :lol:
Obrazek

Szariczka^^

 
Posty: 132
Od: Pon cze 04, 2007 19:38
Lokalizacja: calkiem niedaleko W-wy

Post » Nie cze 17, 2007 20:33

Jak już wspominałam piłeczka stworzona dla niego... z dzwoneczkiem :lol: Najgorzej jak mi nią po nocach wydzwania :twisted:
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, Paula05 i 136 gości