Dramat kotów w Polanicy, 6 kotów najprawdopod. nie żyje

[Sydney]

czy 20.06 to ostateczna data, czy uda się jeszcze kilka dni przedłużyć? czy dawałaś już ogłoszenia na innych stronach? gdzieś był wątek gdzie podane były strony na których można umieścić ogłoszenie, no i jesli udaloby sie uzbierac pieniadze na sterylki to jest jakis dom tymczasowy zeby je przetrzymac? a ta Pani to dokąd po tej eksmisji będzie się musiała udać? może mogłaby chociaż część kotów zabrać ze sobą?

[Hana]

/.../
Pani ta pracowała w kiosku i kazdym groszem, dosłownie, dzieli się ze swoimi poprzygarnianymi biedakami.
Niestety z kiosku ją wyrzucono, a długi stały się tak duże ( długi związane właśnie z utrzymaniem i leczeniem kotów ), że ok 20.06. grozi jej eksmisja. Jest w tej chwili bez pracy, otrzymała propozycję pracy za granicą. Tu - w Polanicy - ma na utrzymaniu mamę-staruszkę, tak samo jak ona, zakochanej w kotach. Nie ma wyboru - wyjazd za niecały tydzień.
Rozpaczliwie szuka domów dla swoich podopiecznych, a MA ICH OK 20.
/.../

Wydobyłam z bardzo długiego (i zupełnie nieprzejrzystego) pierwszego postu konkrety dotyczące czasu, który pozostał, zanim Pani zostawi koty.

[Tweety]

Bardzo ważne, bardzo mało czasu, bardzo duzo kociuszków szukających domu, bardzo trudna sytuacja więc podnoszę!

[Tweety]

i jeszcze raz!

[Monisek]

No to hop koteczki!
Ciekawe, jakie ceny są w Kłodzku,ale obawiam się, że podobne. Po prostu zbyt mała konkurencja i chyba zmowa cenowa!

A - jeszcze, oczywiście mogę pomóc Puss w ogłoszeniach allegrowych. Kotków sporo, we dwie szybciej je "obrobimy".

[Sydney]

/.../
Pani ta pracowała w kiosku i kazdym groszem, dosłownie, dzieli się ze swoimi poprzygarnianymi biedakami.
Niestety z kiosku ją wyrzucono, a długi stały się tak duże ( długi związane właśnie z utrzymaniem i leczeniem kotów ), że ok 20.06. grozi jej eksmisja. Jest w tej chwili bez pracy, otrzymała propozycję pracy za granicą. Tu - w Polanicy - ma na utrzymaniu mamę-staruszkę, tak samo jak ona, zakochanej w kotach. Nie ma wyboru - wyjazd za niecały tydzień.
Rozpaczliwie szuka domów dla swoich podopiecznych, a MA ICH OK 20.
/.../

Wydobyłam z bardzo długiego (i zupełnie nieprzejrzystego) pierwszego postu konkrety dotyczące czasu, który pozostał, zanim Pani zostawi koty.

rozumiem ze zabranie chocby jednego kota nie wchodzi w gre... strasznie malo czasu nawet na uzbieranie pieniedzy na sterylki

[mamucik]

Wydobyłam z bardzo długiego (i zupełnie nieprzejrzystego) pierwszego postu konkrety dotyczące czasu, który pozostał, zanim Pani zostawi koty.

Post jest długi, gdyż jest tam opis 20 kotów. Zupełnie inaczej by to wyglądało, gdyby rzecz dotyczyła choćby tylko trzech kotów.
Jesli teraz jeszcze dojdą zdjęcia, to myślę, że rzecz się jeszcze bardziej wydłuży.
Niemniej wejdę tam jeszcze raz i poprawię przejrzystość Myślę, ze jak dojdą zdjęcia, to po prostu każdego kota umieszczę w oddzielnej odpowiedzi.

[mamucik]

rozumiem ze zabranie chocby jednego kota nie wchodzi w gre... strasznie malo czasu nawet na uzbieranie pieniedzy na sterylki

Pani Ania może zabrać góra dwa zwierzaki. Zapewne weźmie te najbardziej chore.

Coraz bardziej myślę o konieczności wysterylizowania kotek. Wczoraj rozmawiałam z p. Ania - może parę uda jej sie umieścić na trochę u znajomych. Ale wtedy pozostaje kwestia tego, że nie sądzę, że ktoż podawałby im tabletki ( które są nienajlepszym wyjsciem ).
Pani Ania zastanawia się, czy ze trzy koty nie umieścić na wsi, tylko, ze wsie tam to takie wsie, jak z opowieści Kociejmamy. Zwierze to rzecz i tam już napewno nikt nie będzie się martwił tym, czy kocica zajdzie w ciąże, czy nie. Warto by było przede wszystkim te kocice wysterylizować.
Pani Ania ma znajomego weta - poproszę ją, zeby się zorientowała, ile wet by wziął za sterylki i czy można by było mu płacić ratami. Byłoby to duże ułatwienie, bo wtedy byłoby wiecej czasu na zebranie kasy.

[mamucik]

czy 20.06 to ostateczna data, czy uda się jeszcze kilka dni przedłużyć?
czy dawałaś już ogłoszenia na innych stronach?
gdzieś był wątek gdzie podane były strony na których można umieścić ogłoszenie,
no i jesli udaloby sie uzbierac pieniadze na sterylki to jest jakis dom tymczasowy zeby je przetrzymac?
a ta Pani to dokąd po tej eksmisji będzie się musiała udać?
może mogłaby chociaż część kotów zabrać ze sobą?

- ostateczną datą jest koniec czerwca, myślę, że pozwolą jej zostać do końca tego miesiąca. I dłuzej na pewno nie, bo już terminem ostatecznym miał być koniec kwietnia,
- jest na dogo i w GW. Dzisiaj wysyłam na kocie_życie. Jest wątek z darmowymi ogłoszeniami w sieci na dogo, dla swojego spokoju umieszczę i tam ogłoszenie, ale nigdy nie miałam odzewu z takich ogłoszeń sieciowych. Jesli dzisiaj dam radę zamieszczę także ogłoszenie na stronie TOZu Wrocławskiego,
- nie mam żadnego domu tymczasowego, dokładnie dowiem się, czy w Polanicy ktoś mógłby zająć sie kotkami po sterylce,
- p. Ania musi się przenieść do mieszkania socjalnego. Może wziąść góra dwa koty, na wiecej ma zakaz - to mieszkanie gminne.

[mamucik]

A - jeszcze, oczywiście mogę pomóc Puss w ogłoszeniach allegrowych. Kotków sporo, we dwie szybciej je "obrobimy".

Monisiu - bardzo dziękuję, zadzwonię wieczorem z prośbą o instrukcję co i jak powinnam zrobić

[mamucik]

Tweety, xAgax - dzięki

Wkleję to, co p. Ania mi napisała wczoraj na skrzynkę w odpowiedzi na mój mail. Napisałam w nim m.in, że moja próba pomocy jest także swego rodzaju podziękowaniem za opiekę nad moim zmarłym Edziem, zanim miałam szczęście go przygarnąć.


"pani Ewo ile moich odeszlo, wlasnie znalazlam plyte ze zdjeciami tych
ktorych juz nie ma w moim domu, w porywach bylo 30 pare kotow. Parę udalo sie oddac w dobre rece, inne byly tak chore ze nawet pomoc weterynaryjna nic nie dawala a probowalismy z kolega weterynarzem do końca ratowac. Te przeważnie odchodzily na rękach, niektorym skracalo sie cierpienie"

Naprawdę takiej osobie i jej zwierzakom warto pomóc.

[MaryLux]

Hopsa na pierwszą stronę, kociaki Bardzo proszę nie chować się w kącie

[mamucik]

Chyba boją się, skoro sie chowają.

Pani Ania w desperacji dzwoniła do schroniska we Wrocławiu - nie przyjmą tam jej kotów, co zreszta byłoby tragiczne dla nich, gdyż Schronisko przyjmuje kociaki tylko z Gminy Wrocław.

[Tweety]

Mamuciku, czy wiadomo coś w sprawie ceny sterylek?

[alessandra]

Sterylki może da sie załatwic taniej, ale pytanie jest , gdzie te koteczki będa po zabiegu jesli chodzi o cenę , mogłabym wynegocjowac korzystną w Dzierżoniowie ( u mojego znajomego weta)- blizej jest z Polanicy niż do Wrocławia