Ja mam moskitierę - ale dodatkowo, oprócz siatki
metalowej. Oglądałam sporo tego wszystkiego
przed kupieniem i, szczerze mówiąc, żadnej z nich
nie poecałabym jako stuprocentowego zabezpieczenia
dla kota. Pazury! Wyobrażam sobie kota, który skoczywszy
wysoko np. za ptaszkiem zjeżdża na szponkach
i rozkrawa taką moskitierę... Są też jakieś metalowe,
ale ten drucik bardzo cieniutki. Ja bym się bała.
Z resztą ktoś już pisał, że kot wyleciał przez okno
zabezpieczone właśnie moskitierą, bo mu tak w sklepie doradzili...
Mnie wciskali, że plastik jest odporny na kocie pazury
Falko i Alino - dzięki za info.