Stich ma się dobrze,może mniej je ale taki upał.
Będziemy go obserwować bacznie.
Majeczka dostała szczepionkę ,mazidło teraz leży na TZ i głośno mruczy.
Została zbadana i już nie kujemy małej dupci.
Maja ma założoną książeczkę zdrowia i jest oficjalnie wpisana jako pacjent,bo wcześniej nie podałam imienia.
Właśnie mnie TZ woła chodź zobacz jak śpi ,wpadł po uszy.
Fri masz racje nic się nie dzieje bez przyczyny,mała się narodziła po śmierci Arielki.
Jej oczy bardzo nam przypominają Arielkę ,kolory w innej formie ale takie same.
Izuniu my małą już kochamy,ale jakos nie chcemy wyrokować.
U wetki spotkałam Karolkę to milutka i śliczna dziewczyna .Opiekuje się kociakiem w wieku Majeczki.
Ile takich kociaków jeszcze podli ludzie wyrzucą
Wetka powiedziała ,żeby już kociakow nie izolować w piątek odrobaczymy Sticha i Maję.
Po powrocie od wetki bawili się cudnie ,Stich małą lizaniem przywitał.
Ale te jego zabawy są dość mocne bo mała piszczy.
Jest bardzo cwana umie się czaić na niego.
Oczywiście zabawy kontroluję
A pozatym Stich poszedł do łazienki zjadł karme małej ,napił się jej wody i nasikał w małą kuwetkę
Ja już wygotowałam jej posłanka ,domestosem wyszorowałam podłogi ,musimy szybko przepędzić tego grzyba i cieszyć się sobą.