Pędzel od alkoholikow za TM :(

[goska_bs]

Dzis rano Bialy Ogonek wygladal troszke lepiej - z noska lecialo mniej glutow, byl bardziej ozywiony.
Wieczorem skluje mu doopke

[wibryska]

maluszki pilnie potrzebują domu tymczasowego

[wibryska]

kto może pomóc ???

[mokkunia]

Byłam. Widziałam.
I jedno powiem tylko: te kociaki MUSZĄ znaleźć domu. Tymczasowe, czy stałe, w tym momencie najważniejsze by znalazły jakikolwiek dobry dom.

Na fotkach razem z Mamą.

[wibryska]

prosimy o dom tymczasowy dla maluchów

[wibryska]

pomoc pilnie potrzebna !!!

[Femka]

podnoszę

[wibryska]

tu trzeba pomóc natychmiast - prosimy...

[mokkunia]

Domek tymczasowy bardzo potrzebny! Gosia jeździ do kotów 2 razy dziennie, zabiera je też do weta. Zakrapia oczy, podaje leki.
Jutro Gosia wraca do pracy, czy ktoś mógłby wziąć maluchy i kontynuować leczenie?

[wibryska]

domku tymczasowy - odezwij się

[casica]

Nie chcę się wtrącać w Gosi wątki, ale faktycznie dom tymczasowy to jest szansa zwłaszcza dla tego burego maleństwa. Gdyby ktoś mógł maleńką regularnie dokarmiać to miałaby siłę walczyć. I tak ma kicia niesamowitą wolę życia, DT to byłoby super!!!!
Pan cały czas na lekkim, tzn stałym rauszu, a nigdy nie widziałam jego żony czyli tzw opiekunki tych kotków. Gosia też jej nie widuje co dziwniejsze, a bywa tam o różnych porach.

[goska_bs]

Kasiu wtracaj sie - chciala Ci tu podziekowac za pomoc w transporcie i leczeniu.
Mala Bura niestety traci wole zycia i wiecejw jejwatku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=61180&start=30
Obydwa Pingwinki kichaja i maja lzawiace oczka - codziennie antybiotyk.
Jutro znow wizyta u weta.
One nie maja tam szans na wyleczenie - trzeba kilka razy dziennie zakraplac oczy, dobrze karmic, odrobaczyc - ja nie jestem w stanie poswiecic im wiecej czasu - i tak spedzam u nich ponad 2 godziny dziennie + wet.
W tym skupisku chorych kotow jedne zarazaja sie od drugich

Blagam o tymczas

[Magija]

hop!

[mokkunia]

Potrzebujemy domków tymczasowych! Pilnie.

[Femka]

podrzucam, tyle mogę