Berbecie- czas szukać domków - uciekamy z tego wątku;)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 10, 2007 18:11

Dopiero dzisiaj dopadłam do komputera na dłużej. Przesyłam moc ciepłych myśli dla kociaków i trzymam kciuki za zdrówko :ok: Teraz ma być tylko lepiej.
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 10, 2007 20:21

Kciuki za diagnoze i powrot do zdrowia :ok: :ok:
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 10, 2007 20:44

wygląda że jednak nie to samo..ale bardzo podobnie ,u mnie poszło w kierunku gorączki a uciebie w kości...może to powikłania ,może wirusy się nałożyły?
Dzis długo mi wetka tłumaczyła ,jak może byc a jak bywa..ona ma mój przypadek pierwszy raz,na studiach owszem uczyła się ale w realu jestem pierwsza... :cry: podobno kulawizna jak nie ma powikłań ładnie mija :? no nie wiem ,owszem u majki tak ale u Bajki ...okropnie :cry:

Madziu mocne kciuki za ciebie i twoje drobiazgi...myślami jestem z wami..
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 10, 2007 21:10

Bardzo wszystkim dziękujemy za odwiedziny i podtrzymywanie nas na duchu. Dziś kociaki prawie cały dzień przeleżały w kojcu na balkonie - musiałam się nieźle owijać jak ni z tego nie owego nadciągnęła burza - wiało tak, ze by mi je zwiało :wink:
Nie wiem czego to wynik, ale wydaje mi się, że choroba się zatrzymała. Tylko Manta (ta, która zachorowała ostatnia) jest obolała bardziej, reszta bez zmian, nic się nie pogarsza. We wtorek jedziemy oddawać krew. Bardzo mocno wierzymy, ze to nie jest niedobór hormonu wzrostu. Lukrecja jest fajna, ale 5 Lukrecji to lekka przesada.
Chyba ogólnie mam lepszy nastrój i nie widzę już tak wszystkiego w czarnych barwach
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 10, 2007 21:15

Magija pisze:Bardzo wszystkim dziękujemy za odwiedziny i podtrzymywanie nas na duchu. Dziś kociaki prawie cały dzień przeleżały w kojcu na balkonie - musiałam się nieźle owijać jak ni z tego nie owego nadciągnęła burza - wiało tak, ze by mi je zwiało :wink:
Nie wiem czego to wynik, ale wydaje mi się, że choroba się zatrzymała. Tylko Manta (ta, która zachorowała ostatnia) jest obolała bardziej, reszta bez zmian, nic się nie pogarsza. We wtorek jedziemy oddawać krew. Bardzo mocno wierzymy, ze to nie jest niedobór hormonu wzrostu. Lukrecja jest fajna, ale 5 Lukrecji to lekka przesada.
Chyba ogólnie mam lepszy nastrój i nie widzę już tak wszystkiego w czarnych barwach


i z tego cieszę się najbardziej. wiara w zwycięstwo, pozytywne myslenie sprawcze, to ma ogromny wpływ na ostateczny sukces. Teraz będzie łatwiej. Jestem pewna, że kociaki będa zdrowe, a Ty spokojnie możesz podjąc sięich dalszego leczenia. Ufff, co za ulga, że czytam w Twoim poście o nutce optymizmu.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon cze 11, 2007 7:19

Madziu, bardzo się cieszę, że odbijacie od dołka. Zobaczysz, będzie dobrze, wszyscy za to trzymamy kciuki :ok:
Mam nadzieję, że dziś przeczytam Twój post, że jest już lepiej :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon cze 11, 2007 7:43

ja też czekam na nowe wiadomości ..oczywiście dobre ..bo bedzie dobrze ,ja mysle że już jest..potwierdz to..prosze :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 11, 2007 8:50

dopiero do kompa dopadłam po weekendzie :oops: Magija, i jak tam u Was? oby lepiej :ok: :ok: :ok:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 11, 2007 9:10

Magija pisze: Nie wiem czego to wynik, ale wydaje mi się, że choroba się zatrzymała. Tylko Manta (ta, która zachorowała ostatnia) jest obolała bardziej, reszta bez zmian, nic się nie pogarsza. Chyba ogólnie mam lepszy nastrój i nie widzę już tak wszystkiego w czarnych barwach


Czekam na dobre wieści popołudniowe :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 11, 2007 11:41

Wszyscy czekamy na dobre wieści o stanie zdrowia maluszków :roll:
Obrazek
Obrazek Obrazek

mimw

 
Posty: 7010
Od: Sob mar 10, 2007 17:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 11, 2007 11:52

Berbeciatka ja tez czekam na dobre wiesci :ok:
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 11, 2007 16:23

:?: juz popołudnie ..a tu cisza.. :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 11, 2007 16:40

My z daleka też mocno trzymamy kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: i czekamy na dobre wieści.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Pon cze 11, 2007 17:42

Z zaciśniętymi kciukami czekamy w napięciu :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon cze 11, 2007 18:00

Ja też choć rzadko piszę, cały czas o Was myślę i jak tylko mogę, to do Was zaglądam. Bardzo się cieszę, że choroba się zatrzymała, przynajmniej tyle dobrego.
Kciuki cały czas mam zaciśnięte :)
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 158 gości