Nie nie dziewczyny, niech tak będzie, jak napisałam. Książki poszukam na Allegro, pewnie będzie, tym bardziej, że chciałam ją dać mamie na urodziny.
Więc niech ten egzemplarz zarabia ponownie na potrzebujące koty. Ja wpłacam pieniążki (Bajka, konto plisss), a licytacja niech rozpocznie się na nowo
A oto kotka Samael, która miała dziś sterylkę, śliczna wiewióreczka, wczepiona w moją Siostrę, już u Pani doktor w gabinecie:
