Irenka jest już w całkiem dobrej formie.
Nie dostaje już żadnych leków.
Temperaturę ma na poziomie 37 stopni, bez dogrzewania.
Jest silna i udało jej się przetrwać najgorsze.
Teraz najbardziej porzebuje kochającego domu - jest samotna - a to może sprawić, że znowu straci odporność.
Dostała ogromną torbę świetnej karmy od GENOWEFY. I lekarz potwierdza, że ta jest dla niej najlepsza, źle natomiast toleruje karmę z puszek, po których ma lekką biegunkę.
