Schronisko Opole - rozliczenie za 2007 rok. DZIEKUJEMY!!!!

[kajka.14]

[']

[Boo]

Podrzucę moja prośbę z poprzedniej strony
Może jednak ktoś chętny

[CoToMa]

Boo - na ile będę mogła, to pomogę. Ale nie wiem jak długo dam radę prowadzić taki tryb życia

[Yagutka]

Wpadłam na chwilkę, witam się i trzymam wielkie kciuki za domki dla opolskich kotów

[Boo]

Wpadłam na chwilkę, witam się i trzymam wielkie kciuki za domki dla opolskich kotów

Nawet nie wiesz jak się cieszę! Jesteście jedną z najbardziej udanych adopcji opolskiego schroniska

Yagutko, napisz parę zdań o Macieju, plisss

[Boo]

Boo - na ile będę mogła, to pomogę. Ale nie wiem jak długo dam radę prowadzić taki tryb życia

CoToMa - faktycznie szybciej sie wykończysz niż pociągniesz to wszystko co starasz się robić. Ale póki damy rade to będziemy to ciągnąć

Nasz ukochana koleżanka amee tez zgłosiła się do pomocy. Teraz muszę usiąść z Panią Kierownik i pogadać o tym projekcie, no i do tego znaleźć jakiś wolontariuszy "psich" - bo jak strona ma być profesjonalna i oficjalna będzie wymagała zaangażowania przynajmniej kilku osób.
Dziękuję i liczę, że może jeszcze ktoś

[Boo]

Co do kociaków ze schroniska to nie jest za wesoło.

Bardzo mi ciężko pogodzić się z odejściem Lucjana i Dziadka.

Za to bardzo cieszę się z tego, że pół-dzikiemu Noskowi tak pięknie poszło udamawianie się. Niesamowitą rzeczą jest tez dla mnie dom dla starusieńkiej Babuni.

W schronisku z każdym dniem przybywa kotów, teraz coraz częściej kociąt
Trafia do nas straszna ilość kotów domowych "po śmierci właściciela" po n-tym takim przypadku, człowiek zastanawia się czy ludzie posiadający koty zaczęli masowo wymierać, czy ludzie posuną sie nawet do takiego kłamstwa by pozbyć sie kota

Jutro po pracy razem z Baśą jedziemy do schronu robić kolejne zdjęcia i pisać kolejne historie...

[iwona_35]

Boo77 nieustająco trzymam kciuki za Was, trzymaj się

[Boo]

Boo77 nieustająco trzymam kciuki za Was, trzymaj się

Tak jak i ja za Was

Dzięki!

[Yagutka]

Nawet nie wiesz jak się cieszę! Jesteście jedną z najbardziej udanych adopcji opolskiego schroniska

Yagutko, napisz parę zdań o Macieju, plisss

Tak na szybko to powiem, że:
Dzień Maćka wygląda tak:
- pobudka o 3-4 nad ranem połączona czasem z gonieniem po mieszkaniu i wskakiwaniem na stół w kuchni (na razie wynik to dwa zbite kubki - nie jest źle jak na te parę miesięcy hehe)
-spanie-spanie-spanie-jedzenie-spanie-spanie-czynności fizjologiczne-spanie-spanie-spanie-spanie
Kiedyś spał pod kocem, za łózkiem, ale ostatnio wychodzi na zewnątrz i śpi normalnie na kanapie
Generalnie jest bardzo mało kłopotliwy, bardzo miziasty, nakolankowy i towarzyski (wtedy gdy nie śpi oczywiście )
Myślimy też nad dokoceniem się - ale raczej rasowym kociakiem
Spróbuję wkrótce jakieś nowe fotki do wątku zapodać

[Boo]

Cudnie!

[CoToMa]

Boo - byłam dzisiaj w schronisku. Są wyniki badania krwi Oli. jeśli chodzi o anemię, to jest poprawa, ale niestety kocinka nie ma zupełnie odporności. Trzeba by może pomyśleć o jakimś silnym wzmocnieniu organizmu i podniesieniu odporności...

Przywiozłyśmy z panią Alą dwa czarne kociaki, wyłapane w jednej z dzielnic. One są już zaszczepione (przez nas dwa tygodnie temu). Są już oswojone.

[Boo]

Czyli dla Oli Scanomune zapewne?

[CoToMa]

No właśnie nie wiem. Może zylexis albo interferon. Może porozmawiasz z wetem?

[Boo]

Zobaczę co trzeba Nie zostawimy Oli samej