
Blanka – kotka ukarana za posiadanie instynktu – złapana w sidła i trzymana w nich przez trzy dni, ledwo przeżyła. Wycieńczoną wykradziono z podwórka gołębiarza, który postanowił, ze zginie w męczarniach. Odwodniona, z poharataną nóżką i złamanym sercem trafiła do nas.

Leczenie, konsultacje, trud i upór sprawił, że udało się uratować jej nogę i pokazać jej, ze nie każdy człowiek jest zły. Blanka ponownie zaufała. Nie kuli się już na widok człowieka, choć nadal głaskana, na początku boi się dotyku ręki a później z całym zaufaniem zaczyna mruczeć.

Jest spokojną, grzeczną i kochaną kotką. Blanka to uosobienie anielskości. Uwielbia jeść i obserwować ptaki. Dobrze dogaduje się z kotami. Jest troskliwą opiekunką małych kociaków.


Jest wysterylizowana i odrobaczona dwukrotnie. Dzięki laserom odzyskała sprawność w nodze. Teraz już tylko na nią utyka.


Szukamy dla niej kochającego domu, w którym nikt już jej nie zawiedzie. Domu, który da jej ogrom miłości. Domu, w którym zawsze będzie bezpieczna.


Historia Blanki opisana jest tutaj