287-już za bramą schroniska!dotarł do domu![*]29.IX.20 za TM

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 07, 2007 13:10

bechet, ściskam Cię na odległość - za serce, za tego kocurka, no wogóle wiesz... za wzystko.
Jak czytam takie wątki to odzyskuję nadwątloną wiarę, że jednak są dobrzy ludzie na świecie.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw cze 07, 2007 13:15

magicmada pisze:hmm. Z reguły go widywałam jak siedział lub leżał, to te braki w figurze maskował, cieszę się, że jest przyjazny, mam nadzieję, że niedługo będzie lepiej wyglądał. ciekawe co z tymi oczami się da zrobić.


dobrze będzie, całusy i kciuki :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 07, 2007 13:40

Zapraszamy do naszego nowego - starego wątku:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2266981#2266981
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Czw cze 07, 2007 13:41

Jak sobie probuje wyobrazic, co czuje ten kot...co dopiero poczuje, jak zrozumie, ze to jego na zawsze te cztery rece..to mi sie mokro pod oczami robi.

A ze brzydal? To juz go kocham, jak kocham brzydali :-)
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Czw cze 07, 2007 15:06

bechet pisze:Paciorek jest straszny brzydal :twisted:
Naprawdę :wink: Zdjęcia nawet w połowie nie oddawały jego...hmm...uroku :twisted:


Mezczyzna nie musi byc piekny,
wystarczy, ze ma sobie COS
:wink:

Glaski dla Pana Paciorka!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw cze 07, 2007 15:43

Dorota pisze:Mezczyzna nie musi byc piekny,
wystarczy, ze ma sobie COS
:wink:


Czasami to i nawet lepiej, że nie-piękny - nie trza się od obcych bab odganiać! 8) :lol:

Cieszę się, że Paciorek-brzydal jest już u siebie :D


Aśka - :aniolek: z Ciebie nie kobieta!
"Idiotów jest niewielu, ale są tak sprytnie rozstawieni, że trafiasz na nich na każdym kroku."

mircea

 
Posty: 22005
Od: Śro lip 13, 2005 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw cze 07, 2007 16:43

to co zmykamy z tego wątku?
Prezes, Asiu, bardzo się cieszę :D



choć martwię się cały czas moimi maluszkami.
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 08, 2007 7:49

A ja w tym watku chce bardzo podziekowac Jakubow za transport i opieke nad mala Kamini w czasie podrozy do Grodu Kraka i Bechet za przekazanie jej domkowi :1luvu:
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 08, 2007 9:19

cudnie...

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt cze 08, 2007 18:47

bechet pisze:Co do oczek - dr Garncarz zalecił Tobrex i Naclof przez 3 tygodnie. Później zobaczymy czy to coś w ogóle dało. A jeśli nie da, to trudno. Byle się nie fafluniło. Względy estetycznie są mało ważne.

Czy to, co on ma na oczkach to symblepharon? (taka mętma błona narosnięta na rogówce jako pozostałóść po kk). Klusia miała to odpreparowane zoka (drugiego nestety ne ma). Po tej operacj czasem błona znów zarasta, ale Klusi pomogło-widzi lepiej, niż przez zabiegiem. Może warto spróbować. Wet w Krakowie, z którym mogłabyć to omówć chyba często konsuktuje się z Garncarzem.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 08, 2007 20:09

:)....
Uf.... że dotarł...
Jakoś tak cieplej się w sercu robi...
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 08, 2007 22:02

Tosza pisze:
bechet pisze:Co do oczek - dr Garncarz zalecił Tobrex i Naclof przez 3 tygodnie. Później zobaczymy czy to coś w ogóle dało. A jeśli nie da, to trudno. Byle się nie fafluniło. Względy estetycznie są mało ważne.

Czy to, co on ma na oczkach to symblepharon? (taka mętma błona narosnięta na rogówce jako pozostałóść po kk). Klusia miała to odpreparowane zoka (drugiego nestety ne ma). Po tej operacj czasem błona znów zarasta, ale Klusi pomogło-widzi lepiej, niż przez zabiegiem. Może warto spróbować. Wet w Krakowie, z którym mogłabyć to omówć chyba często konsuktuje się z Garncarzem.


taka jest diagnoza dr Garncarza
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 08, 2007 22:23

Czy Garncarz nie sugerował operacji?

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 09, 2007 8:29

Na razie nie. Mamy kota przeleczyć kroplami, a później zobaczymy.
Sęk w tym, że dr Garncarz widział jedynie zdjęcia Paciorka, natomiast nasza wetka twierdzi, że u niego to nie jest taki klasyczny symblefaron i te błony u niego będzie bardzo trudno odpreparować od reszty tkanki.
No, ale tak czy siak na razie leczymy i czekamy na efekty.
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Sob cze 09, 2007 18:44

No to jeszcze i ja napiszę jak się cieszę.
Bechet :king:

No i razem z Jakubem polecamy się na przyszłość.
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia i 287 gości