

martwilam sie o zwierzaki...

no i w domu od razu lepiej sie poczulam. jakos tak energii przybylo.
od przyjazdu ciagle cos robie, gdzies biegam - nie mysle tak intensywnie o bolu w kroczu

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Agushka, bartoo, Blue i 82 gości