Rudy "FELEK" od przemiłej Nataleczki ;-)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 03, 2007 0:28 Rudy "FELEK" od przemiłej Nataleczki ;-)

Biało-rudy kocurek z tego : http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=60571 wątku :)
Początkowo strasznie płakał, uciekł się nawet do obsikania siedzeń i towarzyszki podróży w samochodzie. Nastepnie, nieco już rozluźniony :twisted: zasnął.
Od tego czasu, po skromnym zwiedzaniu pomieszczeń w domu - śpi jak zabity ;-) Przebudził się jednak na moment, odszukał kuwetę (O! wcale, a wcale, ani przez moment nie udawałem kota grzebiąc w niej dla przykładu - nie wypada:P ) i .. poszedł spać ,dusza towarzystwa. Normalnie, należało zabrać Nataleczkę miast kota! ;-)
A poważnie, słodki drań, ciekawe jak długo :)

Jedyny mały problem to pchełki, sporo tego ma. Został ku swojej przyjemności :twisted: wykąpany i "oczyszczony" z większości. Garstka została - nie będe go dłużej męczyć dziś. Jutro :twisted:

Poniżej kilka zdjęć kici (imię w fazie produkcji):

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano Sob cze 09, 2007 0:09 przez orson, łącznie edytowano 3 razy

orson

 
Posty: 202
Od: Sob paź 28, 2006 9:21
Lokalizacja: G.Śląsk

Post » Nie cze 03, 2007 7:59

Koteczek cudo :1luvu:
A z tą nataleczką to nie byłabym taka pewna. No bo w końcu czy ona chociaż mruczeć umie? Albo czy ona miziasta?
:twisted:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Nie cze 03, 2007 10:31

Gratuluję kotecka :lol: :ok: oby się dobrze chował :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Nie cze 03, 2007 10:46

Piękny jest , gratuluje a pchełki precz :!: :D
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie cze 03, 2007 12:23

Swietnie, ze zalozyles watek!

Bardzo sie ciesze, ze kotek zalapal do czego sluzy kuwetka ;)
Ehhh co ja bym dala zeby byc takim ciagle spiacym koteczkiem...

Na pchelki cos podac i same znikna :twisted:
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi

nataleczka

 
Posty: 1239
Od: Pt gru 30, 2005 11:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie cze 03, 2007 13:13

nataleczka pisze:Na pchelki cos podac i same znikna :twisted:


Wykąpałem szamponem o tajemniczej :twisted: nazwie Owanol, większość wyłapałem, reszta została. Nie jestem pewien czy ów środek cokolwiek pomógł - raczej chyba tylko w zlokalizowaniu szkodników. Zdecydowana część uciekła na pyszczek (tam go przecież mył tym specyfikiem nie będę), i tak sobie hasają to na mnie czy gdziekolwiek - spowrotem na kota, kiedy niebezpieczństwo w mojej postaci wydaje się być zażegnane :P . Rozejrzę się jutro za jakimś porządniejszym hmm spray'em może.

orson

 
Posty: 202
Od: Sob paź 28, 2006 9:21
Lokalizacja: G.Śląsk

Post » Nie cze 03, 2007 13:18

Zobacz u weta na Frontline albo Stronghold, jest do wyboru albo opcja "spot on" czyli na kark albo wiekszy pryskacz-spray (Frontline) wystarczy na dlugo no i jest odpowiednio drozszy ;)
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi

nataleczka

 
Posty: 1239
Od: Pt gru 30, 2005 11:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie cze 03, 2007 13:21

nataleczka pisze:Zobacz u weta na Frontline albo Stronghold, jest do wyboru albo opcja "spot on" czyli na kark albo wiekszy pryskacz-spray (Frontline) wystarczy na dlugo no i jest odpowiednio drozszy ;)


Hmm no to może jeszcze dziś przejadę się do m1 czy silesia city (muszę coś pożądnego kupić do żarcia, wczoraj nie chciałem kota w samochodzie męczyć na czas zakupów :P) mają tam takie sklepy a'la ZOO Africa itp - dość dobrze wyposażone (ceny przemilczmy), na pewno cosik z proponowanych specyfików znajdę, myślę. Dzięki.

orson

 
Posty: 202
Od: Sob paź 28, 2006 9:21
Lokalizacja: G.Śląsk

Post » Nie cze 03, 2007 16:14

Tradycyjnie, słodko sobie śpiochamy ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nie mam pytań :twisted: :

Obrazek

orson

 
Posty: 202
Od: Sob paź 28, 2006 9:21
Lokalizacja: G.Śląsk

Post » Nie cze 03, 2007 17:32

Matko! Co to za pozycje :lol:
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi

nataleczka

 
Posty: 1239
Od: Pt gru 30, 2005 11:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie cze 03, 2007 17:48

a przepraszam, czy on jest z gumy? 8)
Futra moje dwa:-)
Obrazek

Mrówcia

 
Posty: 637
Od: Nie sty 08, 2006 11:24
Lokalizacja: Konin

Post » Nie cze 03, 2007 17:59

:lol:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Nie cze 03, 2007 19:00

Boże co ty z nim robiłeś, że jest taki umęczony :lol: Mój Rudy, jak był w jego wieku też robił takie pozy :D

Natala C

 
Posty: 182
Od: Śro lip 26, 2006 21:01
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon cze 04, 2007 0:21

Taki właśnie prowadzi tryb życia aktualnie - śpi, śpi , je, załatwia się, śpi, psoci, śpi ;)
Nie zdązyłem po profesjonalniejszy spray wczoraj , "na pocieszenie" :twisted: dostał jeno obróżkę odstraszającą pchły. Dziś nadrobię zaległości w tym temacie.
A, zechciał był nasiusiać pod biurko - będzie mu wybaczone. :wink:

orson

 
Posty: 202
Od: Sob paź 28, 2006 9:21
Lokalizacja: G.Śląsk

Post » Pon cze 04, 2007 21:12

Pchełki już chyba niemal wytępione, albo jest ich tak mało, że nie potrafię się doszukać ;)
Byłem na zakupach i przyniosłem reklamówkę smakołyków : suche Leonardo kitten, RC Kitten .. dla persów (cholera, taką ładna puszkę dodawali
gratis :twisted: ),
po dwa z każdego smaku Animondy Carny Kitten, do tego 4 butelki mleczka i zrobiła się mała spiżarnia. Teraz będziemy na kocie testować :twisted:

orson

 
Posty: 202
Od: Sob paź 28, 2006 9:21
Lokalizacja: G.Śląsk

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], MaJa83, puszatek i 109 gości