Śliczna kotka-po sciągnieciu szwów musi opuścić nasz dom:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 03, 2007 16:32

Czitka, jak Cie zazdrość toczy :wink: to mogę Ci podrzucić malucha w wieku ok 6-7 tygodniu w typie krówkowo-pingwiniastym do pieszczotek i tymczasowego matkowania :mrgreen:
Kociucha odkryłam wczoraj, mieszka w niebezpiecznym rejonie parkingu, gdzie postrach sieje wielki wilczur :twisted: Własnie obmyslam plan łapanki :P Mame na zabieg, a potem na osiedle, maluszka nie mam gdzie ulokować :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Nie cze 03, 2007 16:38

Rudziaszku, Tygryniu zajadajcie dużżżżo coby zwalczyć KK :ok: :ok: :ok:.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie cze 03, 2007 16:44

Fredziolina pisze:Czitka, jak Cie zazdrość toczy :wink: to mogę Ci podrzucić malucha w wieku ok 6-7 tygodniu w typie krówkowo-pingwiniastym do pieszczotek i tymczasowego matkowania :mrgreen:
Kociucha odkryłam wczoraj, mieszka w niebezpiecznym rejonie parkingu, gdzie postrach sieje wielki wilczur :twisted: Własnie obmyslam plan łapanki :P Mame na zabieg, a potem na osiedle, maluszka nie mam gdzie ulokować :(

Toczy mnie strasznie :evil:
Ja niestety nie mogę, muszę mieć oczy naookoło głowy przy moich wychodzących, już zero marginesu na dodatkowe :(
Ech, bym tych nie oddała, gdybym mogła :(
Dalej mnie toczy :evil:
Fotnij malucha, będziemy go tu promować, może się uda???
NIkt nie chce z bazarku naszych namiocików dla noworodków, a Basia gotowa śliniaczki haftować!
Wielkie cmoki od nas, cały czas tu czuwamy, chociaż tyle.... :oops: :P
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19203
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie cze 03, 2007 16:47

czitka pisze:
Fredziolina pisze:Czitka, jak Cie zazdrość toczy :wink: to mogę Ci podrzucić malucha w wieku ok 6-7 tygodniu w typie krówkowo-pingwiniastym do pieszczotek i tymczasowego matkowania :mrgreen:
Kociucha odkryłam wczoraj, mieszka w niebezpiecznym rejonie parkingu, gdzie postrach sieje wielki wilczur :twisted: Własnie obmyslam plan łapanki :P Mame na zabieg, a potem na osiedle, maluszka nie mam gdzie ulokować :(

Toczy mnie strasznie :evil:
Ja niestety nie mogę, muszę mieć oczy naookoło głowy przy moich wychodzących, już zero marginesu na dodatkowe :(
Ech, bym tych nie oddała, gdybym mogła :(
Dalej mnie toczy :evil:
Fotnij malucha, będziemy go tu promować, może się uda???
NIkt nie chce z bazarku naszych namiocików dla noworodków, a Basia gotowa śliniaczki haftować!
Wielkie cmoki od nas, cały czas tu czuwamy, chociaż tyle.... :oops: :P


Fotnę jak zastane przy michach. Na fote nikt sie nie skusi, on wymaga pracy, w stanie półdzikości nikt nawet okiem nie rzuci :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Nie cze 03, 2007 16:49

Kiedy ważenie, bo już nogami przebieram..... :roll:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19203
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie cze 03, 2007 16:51

czitka pisze:Kiedy ważenie, bo już nogami przebieram..... :roll:


Jutro :lol:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Nie cze 03, 2007 17:27

Fredziolina, rozmawiałam z kolegą - hodowcą on dogrzewa swoje maluchy przez 1 miesiąc.Twierdzi, że takie koteczki uwielbiają ciepło i mimo,że mogą się do siebie przytulać i mają mamuśkę to i tak je dogrzewa. Ma leża na kocu elektrycznym nastawionym na najmniejszą moc. Jak wyłącza koc to przykrywa je polarowym kocykiem.
Może warto je też troszkę dogrzać.

Czekamy na jutrzejsze pomiary.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie cze 03, 2007 17:32

Kurcze nie mam elektrycznego materacyka :evil: ani termoforu :evil: moze butle z wodą, co?

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Nie cze 03, 2007 17:39

Myślę, że może być butelka z wodą. Może masz coś do przykrycia. Sądzę, że może to być też ręcznik. Ja Hakera otulałam kawałkami polar - kupiłam taki z metra.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie cze 03, 2007 17:48

Aga, kocięta z mama leża na polarkowym kocyku, zaraz je nakryje kocykiem, a pod dupcie włoże butlę :)

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Nie cze 03, 2007 17:58

Tylko nie przegrzejmy teraz maluszków :lol:.
Ja tam słuchałam rad mojego kolegi jak odkarmiała Hakera i proszę mam już 4,5 kg ośmiomiesięcznego koteczka.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie cze 03, 2007 18:04

Jadziu,czy podrzucić Ci jutro poduszke elektryczną?Termofor też mam.
Obrazek

joanjoan

 
Posty: 262
Od: Sob maja 13, 2006 18:23

Post » Nie cze 03, 2007 18:10

Kiciuchy przytulone do butli okrytej polarem Obrazek
Mama odpoczywa za muszlą.

Asiu, moze butla wystraczy, ale jakby co to chętnie pożyczę :P

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Nie cze 03, 2007 18:34

Jadziu, bo zemdleję..... 8O :D
A jak mama tam wejdzie, jak ten kocyk leży?
Buźka rudego mnie obezwładniła.....
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19203
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie cze 03, 2007 18:39

O jeny, Jadziu, jak ja Tobie tych widoków na żywca zazdrooooszczę!!!!!!!!
Marcelibu
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia, Patrykpoz, PortaMrs i 88 gości