K.P.- czas na odkurzanie ..

[Mała1]

ale im fajnie razem

[CoToMa]

już mam zdjęcia Mefka z nowego domku sami zobaczcie

[Femka]

już mam zdjęcia Mefka z nowego domku sami zobaczcie

no nie, CoToMa, ja rozumiem radość, ale Ty bijesz wszelkie rekordy

[ko_da1]

to pokaze Wam jeszcze kogoś pamiętacie 3 maluszki z Katowickiego schronu ktore były u mnie od 29 stycznia tego roku ??



wsrod tej trojeczki była między innymy Niunia



Koteczka znalazła Swoich wspaniałych Duzych jako pierwsza z rodzeństwa i zamieszkała w Kędzierzyn Koźlu , teraz wygląda tak



az sie łezka kręci w oku ze wzruszenia ech.....

[ko_da1]

a to już moja Kiarusia ktora wyglada na obolałą i woli chować sie dziś za łóżkiem ranka wygląda ok , apetyt jest taki sobie ale je , kupal też juz wylądował w kuwecie, mam nadzieje że jutro będzie już lepiej sie czuła , noc przeszłyśmy spokojnie chociaz jak sie obudziłam to kicia zamiast na posłanku leżała sobie w łazience na kocyku , kosz na pranie na ktorym lubiała sie wylegiwać wyniosłam do pokoju z Bajką i Bonusem żeby nie miała okazji do skakania, też im sie podobało leżeć na nim

[CoToMa]

to pokaze Wam jeszcze kogoś pamiętacie 3 maluszki z Katowickiego schronu ktore były u mnie od 29 stycznia tego roku ??



wsrod tej trojeczki była między innymy Niunia



Koteczka znalazła Swoich wspaniałych Duzych jako pierwsza z rodzeństwa i zamieszkała w Kędzierzyn Koźlu , teraz wygląda tak



az sie łezka kręci w oku ze wzruszenia ech.....

Femka, to teraz ucieszę sie w sposób bardziej zorganizowany i symetryczny

[Femka]

teraz to już prawdziwe arcydzieło radości. przyłączam się.

a tak nawiasem mówić, czy na Śląsku domki się dziewczynom mnożą przez pączkowanie

[bettysolo]

ko da lubię czytać twoje opowieści
są takie ciepłe

[Mała1]

ko_da a Ty się nie obijaj i poupisz w wątku z historiami katowickich kotów, który gdzie itd.
masz co tam pisać mnie się tak wydaje
a jak tam bonus i Bajeczka?
goście u nich byli?

[ko_da1]

dziś bedzie pan co ma kocurka 3,5 miesięcznego i chce dobrać mu towarzysza, przyjedzie ze swoim futerkiem i zobaczymy jak wyjdzie konfrontacja, po zdazeniu z Bajeczką mam troche pietra ale myśle że bedzie ok , a drugi fajny domek niestety odpadł bo dziewczyna dostałą od rodziców kociaczka na dzień dziecka
popisałam w wątku Katowickim też staram sie czytać go na bierząco tylko jakoś z pisaniem gorzej

Kiarusia dzis została zamknięta w łazience bo wciąż sie tylko chowała za wersalką nie widziałam by cokolwiek jadła więc włożyłam do miseczki r.convalescensa, wode i wsadziłam ją do łazienki , wody pochlipała dużoooooooooo ale jeść nie chciała powąchała i patrzała na mnie tylko , myśle sobie już raz przez to przechodziłyśmy więc poszłam dałam convalescnsa moim futrom a jej nałozyłam leonardo ( specjalnie kupiłam dla niej na własnie taka okazje, jakoś miałam przeczucie ) no i zjadła , mnie ulżyło a ona mogła wyjść z łazienki połozyłam ją na fotelu i tam sobie leży teraz spokojnie , potem zrobimy powtorke bo bardzo mało jadła od czasu sterylki , pozatym rana wygląda wzorowo i myśle że kotka jak na taki stan czuje sie w miare dobrze

[Femka]

dziś bedzie pan co ma kocurka 3,5 miesięcznego i chce dobrać mu towarzysza, przyjedzie ze swoim futerkiem i zobaczymy jak wyjdzie konfrontacja, po zdazeniu z Bajeczką mam troche pietra ale myśle że bedzie ok , a drugi fajny domek niestety odpadł bo dziewczyna dostałą od rodziców kociaczka na dzień dziecka
popisałam w wątku Katowickim też staram sie czytać go na bierząco tylko jakoś z pisaniem gorzej

Kiarusia dzis została zamknięta w łazience bo wciąż sie tylko chowała za wersalką nie widziałam by cokolwiek jadła więc włożyłam do miseczki r.convalescensa, wode i wsadziłam ją do łzaienki , wody pochlipała dużoooooooooo ale jeść nie chciała powąchała i patrzała na mnie tylko , myśle sobie już raz przez to przechodziłyśmy więc poszłam dałam convalescnsa moim futrom a jej nałozyłam leonardo ( specjalnie kupiłam dla niej na własnie taka okazje, jakoś miałam przeczucie ) no i zjadła , mnie ulżyło a ona mogła wyjść z łazienki połozyłam ją na fotelu i tam sobie leży teraz spokojnie , potem zrobimy powtorke bo bardzo mało jadła od czasu sterylki , pozatym rana wygląda wzorowo i myśle że kotka jak na taki stan czuje sie w miare dobrze

fajne te Twoje tymczasy. I masz dla nich tyle ciepełka aż miło poczytać

[ko_da1]

to niestety teraz czas na gorsze wieści ..............

Magda u ktorej jest kotka z Chorzowa z maluchami wczoraj mi napisała, że koteczke mamusie coś dziwnie w ciągu paru ostatnich dni WYDEŁO , zastanawiałysmy sie nad robalami , brakiem kupek , nadmiernym apetytem ..........ale wszystko jest raczej ok kicia mardzo sie tuli wywala brzuso do miziania , je ładnie kupale są ..............strach sie bać ale podejzewamy ciąże maluchy przyszły na swiat około 25 kwietnia więc mają już prawie 6 tygodni , jutro Magda idzie z koteczką do weta zobaczymy co powie , jeśli potwierdzi ciąże trzeba będzie zabrac maluchy i ciachnąć koteczke już jak długo trzeba zaczekać od odstawienia malców od cycusiów ze sterylką?? one cały czas jeszcze piją mleczko ..........czy jeszcze może być jakiś powod takiego większego nie bolesnego zupełnie normalnie wyglądającego pomijając wielkość brzusia ??? jestem załamana.......
Magda powkleja dziś zdjęcia mamusi to będzie łątwiej ocenić może z czym mamy do czynienia ech

( czy ktoś mogłby nam pomoc chociaż troszke finansowo w piątek robiłam Kiarusi sterylke , teraz z mamusią czekają nas wizyty u weta, musze wspomoc Madzie ktora ostatnio nie chce odemnie ani grosza bo widzi ze sama ledwo zipie, ale za weta trzeba bedzie zapłacić i za co jeszcze dopiero sie okaże )

[dona20]

Wstawiam zdjęcia brzuszka koteczki mamusi.Zdjęcia robiłam komórka, ale wydaje mi sie że są czytelne.Popołudniu zrobie jeszcze ine zdjęcia aparatem.Na razie są dwa, wybrałam te na których najbardziej to widać.

[Mała1]

ko_da to wygląda jak typowa ciąża i to pózna
,myslę ze jutro powinnyście iść z nią do weta, on oceni.
Ale pewnie trza ciachać, niestety

[Femka]

to niestety teraz czas na gorsze wieści ..............

Magda u ktorej jest kotka z Chorzowa z maluchami wczoraj mi napisała, że koteczke mamusie coś dziwnie w ciągu paru ostatnich dni WYDEŁO , zastanawiałysmy sie nad robalami , brakiem kupek , nadmiernym apetytem ..........ale wszystko jest raczej ok kicia mardzo sie tuli wywala brzuso do miziania , je ładnie kupale są ..............strach sie bać ale podejzewamy ciąże maluchy przyszły na swiat około 25 kwietnia więc mają już prawie 6 tygodni , jutro Magda idzie z koteczką do weta zobaczymy co powie , jeśli potwierdzi ciąże trzeba będzie zabrac maluchy i ciachnąć koteczke już jak długo trzeba zaczekać od odstawienia malców od cycusiów ze sterylką?? one cały czas jeszcze piją mleczko ..........czy jeszcze może być jakiś powod takiego większego nie bolesnego zupełnie normalnie wyglądającego pomijając wielkość brzusia ??? jestem załamana.......
Magda powkleja dziś zdjęcia mamusi to będzie łątwiej ocenić może z czym mamy do czynienia ech

( czy ktoś mogłby nam pomoc chociaż troszke finansowo w piątek robiłam Kiarusi sterylke , teraz z mamusią czekają nas wizyty u weta, musze wspomoc Madzie ktora ostatnio nie chce odemnie ani grosza bo widzi ze sama ledwo zipie, ale za weta trzeba bedzie zapłacić i za co jeszcze dopiero sie okaże )

Ko_da, naprawdę pomogłabym, gdybym byłą w stanie. Przepraszam