Od razu wysterylizowałam. Kotka czuje sie swietnie. Mruczy, chce sie przytulać...
Przesiaduje na parapecie w obawie przed innymi kotami. Mało je. Musze zanosic do kuwety bo moje gady ją ganiają.
Poszukiwany spokojny domek. Najchętniej niezakocony...


Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
orson pisze:Łojej. Śliczna panienkaAle do Lublina z Gliwic .. ;(
Kasia D. pisze:orson pisze:Łojej. Śliczna panienkaAle do Lublina z Gliwic .. ;(
Dojedziesz do Krakowa?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości