Pan S. obiecał, że się zastanowi nad kotkiem ;> Już wiem, że będzie oki

A jak nie to...

W końcu to moje mieszkanie, mogę zrobić zwierzyniec
Zacytuę:
On: Weźmiemy psa i wmówimy, że jest kotem a jak nie to wpier.....l;)
Ja: Wmówie Ci, że jesteś abstynentem a jak nie, to wpier...l;)
On: Hahaha
Ja: Błagam...
On: Zastanowie się...
Fizia wraca do mnie

napewno...

no chyba, że Ania mi jej nie odda
