Kacper i Koton, zdjęcia, zdjęcia!!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie maja 27, 2007 11:41

A hisotria moich kotkow jest opisana tu

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2247113#2247113

Zapraszam :lol:

Gusiaa

 
Posty: 23
Od: Sob maja 05, 2007 12:49
Lokalizacja: Starachowice/Kielce

Post » Nie maja 27, 2007 13:01

Gusiaa pisze:A hisotria moich kotkow jest opisana tu

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2247113#2247113

Zapraszam :lol:



Ot, bezczelna, tak się wpychać ze swoimi ogonami ... :lol:

Na zdjęcia maluchów miło popatrzeć, mam jednak nadzieje, ze gusiaa wyrzuciła moje zdjecie w papilotach i z kotem na ramieniu ? Hę ?
:twisted:

Ciekawe jak moje ogony wyglądały, jak były małe...

leenka

 
Posty: 77
Od: Wto kwi 03, 2007 7:18
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie maja 27, 2007 13:29

Nie martw sie leenka zdjecia z papilotami nie zamiescilam chociaz mialam taki szatanski plan ale ze masz mnie niedlugo u siebie goscic postanowilam nie przesadzac :lol:

Gusiaa

 
Posty: 23
Od: Sob maja 05, 2007 12:49
Lokalizacja: Starachowice/Kielce

Post » Śro maja 30, 2007 13:37

Koty i papiloty, brzmi jak tytuł powieści :) Jakieś nowe wieści?
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Śro maja 30, 2007 17:54

Kacperku, jak tam Twoje zdrówko? Dobrze już wszystko?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro maja 30, 2007 18:11

magicmada pisze:Koty i papiloty, brzmi jak tytuł powieści :) Jakieś nowe wieści?


Madziku, jak Ty rymujesz :lol:
Kacuś wracaj!
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 30, 2007 20:07

Co by tu napisać....

U nas jakoś leci :) Koty szaleją wieczorami i nocami. Łomot niesie się chyba po całym bloku, szczerze jestem zdziwiona, że sąsiedzi z dołu jeszcze do mnie nie zapukali i to bynajmniej nie z chęci zapoznania się ... :twisted:

Kacperek z okazji zbliżającego się dnia dziecka dostał dziś dwie nowe zabawki, jedna mu szczególnie przypadła do gustu i słysze jak się biedna obija o poszczególne meble :D

Co do gustów kulinarnych... Kupiłam Kotoniastemu taką pastę serową Gimpeta, z biotyna itp, coby mu się sierść poprawiła. Koton raz spróbował i uprzejmie acz stanowczo powiedział: nie, dziękuję, natomiast Kacper jak tylko widzi tą tubkę to dostaje kociokwiku :roll: I już nie może się suche obejść bez kropelki pasty na wierzchu...

Oczko jedzie jutro do kontroli, niewykluczone że razem z resztą Kacpra, zobaczymy czy już jest wszystko zupełnie OK... :ok:

leenka

 
Posty: 77
Od: Wto kwi 03, 2007 7:18
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro maja 30, 2007 20:23

czyli jest opcja, że Kacper zostaje a oko jedzie do kontroli? :twisted:
ciekawe, ciekawe
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Śro maja 30, 2007 20:24

magicmada pisze:czyli jest opcja, że Kacper zostaje a oko jedzie do kontroli? :twisted:
ciekawe, ciekawe


no to trzymamy kciuki co by oko całe i zdrowe wróciło do Kacpra :lol:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 30, 2007 21:02

magicmada pisze:czyli jest opcja, że Kacper zostaje a oko jedzie do kontroli? :twisted:
ciekawe, ciekawe


Tak by mi było najporęczniej. Kacper się jakoś ośmielił, drze się w kontenerku oraz próbuje sforsować drzwiczki... :roll:

Mam nadzieje ze trixie wytrzyma... :D

P.S. Kacper nauczył się od Kotona wydzierać pod drzwiami balkonowymi. Albo drzwiami od sypialni. Albo jakimikolwiek drzwiami. Całe szczęście, że - póki co! - nie robią tego synchronicznie... :twisted:

Widzicie w jakich warunkach ja się mam uczyć?!

leenka

 
Posty: 77
Od: Wto kwi 03, 2007 7:18
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw maja 31, 2007 18:10

Magija pisze:
magicmada pisze:czyli jest opcja, że Kacper zostaje a oko jedzie do kontroli? :twisted:
ciekawe, ciekawe


no to trzymamy kciuki co by oko całe i zdrowe wróciło do Kacpra :lol:

O matko! Trzeba to zgłosić! Do Tozu, to modne ostatnio :D:D:D

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw maja 31, 2007 20:45

Witamy;

Wszystkie oczka, lapki, uszka ...ogonek tez, jest ... A jajec to juz zapomnial zabrac z łodzi :P

Niestety nie jest tak dobrze jakbysmy chcieli. Nie pisalam nic w trosce o tych maturzystow co to ich magic korektuje, ale po odstawieniu kropelek, oczko znow zaczelo lzawic. Do kontroli wet nam kazal przyjsc po 5 dniach od odstawienia kropelek, no i wlasnie w ciagu tych dni oczko znow zaczelo lzawic. Jednak jest to czysta wydzielina.

Dzis, w wyniku magicznego testu z zoltymi kropelkami, okazało sie ze niedrozny jest kanalik.... eeee... ten od oka do nosa :oops: Moze to byc albo pierwotne - jakies krysztalki lzowe, albo wynik zapalenia - i po prostu sie jeszcze nie doleczylo. Od jutra wracamy do maxitronu - kropelek i dodatkowo dojdzie masc.

Zobaczymy.

Ja jutro wyjezdzam na 5 dni (beda mnie szkolic :roll: ) a do kotów przyjezdza gusiaa. Prosze ją zdalnie nadzorowac !!! 8)
Co prawda po F.... [ o rrrany, zapomnialam... Franek? te ludzkie imiona dla zwierzat mnie wykoncza! :oops: ] W kazdym razie po eFie Aga ma duza wprawe w podawaniu wszelkich medykamentów, mysle ze bedzie OK :)

I prosze pomóżcie uspokoić magic :)

Pomozecie? :wink:

leenka

 
Posty: 77
Od: Wto kwi 03, 2007 7:18
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw maja 31, 2007 20:52

Oj, nie martwię się tak bardzo, Kacper jest w dobrych rekach, mam nadzieję, że wariuje jak zawsze pomimo chorego oka.
Poza tym dziekuję, że jednak łaskawie zabrałaś go całego. anie samo oko. uff
Czekamy na relcje Gusii po zetknięciu się z kotem kaprem, czyli bliskim spotkaniem czwartego stopnia, pozdrawiam i życzę udanego wyjazdu.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Sob cze 02, 2007 7:56

Witam! :D
Nadaje juz z Krakowa z miejsca leenki.
Spotaknie z Kacperkiem obylo sie bez problemow.Jako ze z Kotonem sie juz znamy ten od drzwi zaczal sie o mnie ocierac i Kacper zaczal brac z niego przyklad! :lol: Czasem zdarzy mu sie jeszcze przede mna uciec ale jest bardzo dobrze.Razem sie bawimy i w ogole jest ok
W podawaniu medykamentow faktycznie mam wprawe wiec zaaplikowanie kropelek a pozniej masci poszlo gladko :lol:

Gusiaa

 
Posty: 23
Od: Sob maja 05, 2007 12:49
Lokalizacja: Starachowice/Kielce

Post » Sob cze 02, 2007 7:58

Potwierdzam wszystkie informacje leenki na temat nocnych szalenstw kociego towarzystwa i miauczenia pod drzwiami szczegolnie tych od lazienki :lol:

Gusiaa

 
Posty: 23
Od: Sob maja 05, 2007 12:49
Lokalizacja: Starachowice/Kielce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 182 gości