Kocięta - chłopiec troszkę lepiej, dziewczynka bez zmian
Czarna mama źle - nie je, karmiona na siłę nie chce przełykać...
Ciągle walczymy - kciuki potrzebne
Moderator: Estraven
annskr pisze:Nareszcie troche dobrych wiadomości:
maluszki przeszły pod opiekę mamy zastępczej - uroczej amstaffki - i
chyba to im dobrze zrobiło - zaczęły jeść, prawdę mówiąc nie bardzo umieją jeszcze jeść same, psia mama je wylizuje i dopieszcza![]()
Z czarną kocią mamą bez zmian :( nadal nie je....
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 126 gości