AWARYJNY "Serce na Dłoni" po raz ostatni

[gagatek]

Ja mam ostatnio kłopoty ze śledzeniem wątków forumowych dlatego zdaję się na Waszą decyzję i czekam na dyspozycję

[KLARA2]

Ja też czekam na info.

[pixie65]

Info będzie jak WSPÓLNIE podejmiemy decyzję co do przeznaczenia pieniążków. Ja jestem za opcją 1 sterylka dla Gośki bs, reszta na sterylki w okolicy Kociamy
CO KTO NA TO

[nikagda]

zgadzam się

[CoToMa]

zgadzam się

ja też

[Bungo]

Ja też

[Amika6]

Ja też

[gagatek]

zgadzam się

ja też

ja też

[Wielbłądzio]

i ja

[dedi]

Mysle ze sterylki mogą być

[andorka]

Witam, jako "patronująca" kotom w Sokolnikach bardzo dziękuję za zainteresowanie tematem i z pełną świadomością, dzięki pomocy łódzkich lecznic i bazarkowiczkom zrzekam się pomocy finansowej na rzecz bardziej potrzebujących. Faktycznie w Sokolnikach sytuacja w miarę opanowana - w tym tygodniu dwie panny idą na zabieg i zostają tylko 2 skrupulatnie faszerowane tabletkami anty. Z tym sobię dzięki forumowiczom tutaj i na Dogo poradzę.

Dzięki Femka za zgłoszenie

Gdy bedę gwałtownie potrzebowała pomocy, to zwrócę się po nią. Dziękuję wszystkim.

[pixie65]

Andorka, mam nadzieję, że jeśli faktycznie będziecie potrzebować pomocy - zgłosicie się prosto do Funduszu. Ja nie śledzę Waszego wątku na bieżąco, więc oczywiście mogę się mylić co do konieczności pomocy. Wydaje mi się jednak, o czym pisałam już wcześniej, że na jedzenie kasa zwykle "jakoś" się znajduje, dlatego chciałam żeby Fundusz sponsorował leczenie, sterylki...Mam od razu propozycję: jeśli możecie poczekać do lipca ze sterylkami tych dwóch kotek, myślę, że uczestnicy Funduszu zgodzą się żeby pokryć ich koszty w przyszłym miesiącu. Bardzo proszę odezwij się w tym wątku.

[goska_bs]

Dziekuje dziewczyny jestescie
Burania jest w szpitaliku od niedzieli. Leki oraz dobre jedzonko przynosza efekty i w oskrzelach i nosku juz mniej swiszcze. Za kilka dni bedzie mozna wykonac sterylke.

Ja wiem ze to nie jest watek na takie apele...ale blagam o domek tymczasowy lub staly dla Burani. Po sterylce nie mam jej gdzie umiescic (u mnie 4 nieszczepione maluchy ze schronu) i jesli domeksie nie znajdzie bedzie musiala wrocic na ulice

[Kociama]

Dziewczyny bardzo dziekuję za poparcie naszej kandydatury
W naszej okolicy jest wiele Kotek które trzeba poddać sterylce,niestety bieda zaglada nam w oczy od pewnego czasu i nie jestesmy narazie w stanie wyłozyć pieniązków z własnej kieszeni,no cóz i tak w życiu bywa.Koszty transportu do lecznic pokrywam z własnej kieszeni ,ale sterylek nie dam rady opłacić.Jesli przyznacie pieniadze nam własnie to obiecuję że w razie gdyby nie udalo sie uzyskać zgody od włascicieli na wieksza ilość sterylek prześlemy Wam kwote która zostanie.

[pixie65]

Kociamo MUSI SIE UDAĆ