Denis, Muff. Po remoncie!!!! Fotki- str. 69!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 29, 2007 14:50

Deli pisze:Ta słodka kicia miałaby być wampirem? Niemożliwe.


Dla kotow nie ma rzeczy niemozliwych :twisted:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto maja 29, 2007 14:59

Dorota pisze:
Deli pisze:Ta słodka kicia miałaby być wampirem? Niemożliwe.


Dla kotow nie ma rzeczy niemozliwych :twisted:


W koncu dobrze znamy historie z jadowitymi persami :twisted: Slodkie kicie- wampiry sa calkiem prawdopodobne :twisted:

FreEp

 
Posty: 1877
Od: Śro wrz 20, 2006 1:27
Lokalizacja: Warszawa - Wawer

Post » Wto maja 29, 2007 15:07

FreEp pisze:
Dorota pisze:
Deli pisze:Ta słodka kicia miałaby być wampirem? Niemożliwe.


Dla kotow nie ma rzeczy niemozliwych :twisted:


W koncu dobrze znamy historie z jadowitymi persami :twisted: Slodkie kicie- wampiry sa calkiem prawdopodobne :twisted:


Alez oczywiscie!
Persy daly sie odtajnic i rozszyfrowac, a europejczyki jeszcze nie.
A my, hehe wlasciciele, nie wiemy, czego mozemy
sie spodziewac po naszych slodkich futerciach :strach:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto maja 29, 2007 15:10

A ja sie dopisze, ze trzymam mocno kciuki za Wasz plan z wlasnym domkiem :ok:
Trzeba troche odwagi, zeby taka decyzje podjac, ale efekt bedzie na pewno rewelacyjny. Tez bym chetnie z tego cholernego bloku wybyła, zwlaszcza po ostatnich "przecinkach" drzew, jakie nam zrobiono :evil:
A taki domek z bali a nie ceglany - to juz sam cud miod 8)

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 29, 2007 15:14

W Otwocku?
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto maja 29, 2007 15:21

A gdzie indziej? :evil: :wink:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto maja 29, 2007 15:24

Wiesz... Mazury tez im sie podobaly :twisted:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto maja 29, 2007 15:28

Mazury to się każdemu podobają - to nie sztuka. :wink:
A na Otwock to trzeba konesera...
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto maja 29, 2007 15:35

Agneska pisze:Mazury to się każdemu podobają - to nie sztuka. :wink:
A na Otwock to trzeba konesera...


Fiu, fiu, fiu... :wink:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto maja 29, 2007 15:37

My tez zakochalismy sie w domkach z bali- sa urocze, tansze i maja "dusze" (jak patrze na takie prostokatne ceglaki mam jakies takie wewnetrze "fuj" :) )

Gdzie? No wlasnie, moze Otwock, moze gdzies na trasie józefów, falenica, radość, moze wesoła. Generalnie kazda z w/w lokalizacji nam odpowiada :oops: :wink: Ja mam tylko jedno ale- ziemia musi byc w okolicy lasu. Nienawidze lysych pol, ceglastych domkow w okolicy i trasy szybkiego ruchu obok :?

Nie moge sie naprawde doczekac, obecnie jest nam strasznie ciasno :oops: Oboje mieszkalismy wczesniej w sporych domkach, a obecnie w 42m2. Remont byl niecaly rok temu, a juz wszystko jest zagracone. Salon (obecnie sypialnia) jest juz zagracony do potegi i z duzego pomieszczenia zrobila sie mala, ciasna klitka. Maly pokoik- dlugi i ciasny, tak beznadziejny, ze sporo kombinujemy jak z niego zrobic sypialnie... Lazienka- ledwie mozna wejsc- mala, ciasna, z bezsensownie zaprojektowanymi rurami (podczas remontu zostaly jakos zabudowane) ktore "zjadaja" znaczna czesc pomieszczenia... Kuchnia ok- ale tylko dlatego, ze obecnie "wychodzi" na salon. Wczesniej- bylo to odzielne pomieszczenie, niewiele wieksze od lazienki. Zeby nie bylo- jest naprawde ok i wazne jest tylko to, ze mieszkamy razem :)

Ale taki slodki, drewniany domek to mi sie od lat sni po nocach :oops: Kominek, bujany fotelik, cieply kocyk, herbatka, dobra ksiazka, koty naokolo, snieg za oknem :twisted: Takie marzenie :oops:

FreEp

 
Posty: 1877
Od: Śro wrz 20, 2006 1:27
Lokalizacja: Warszawa - Wawer

Post » Wto maja 29, 2007 15:42

Agneska pisze:Mazury to się każdemu podobają - to nie sztuka. :wink:
A na Otwock to trzeba konesera...


Otwock to sie powoli zmienia na lepsze. Szczegolnie ciesze sie, jak widze zburzone domy towarowe w centrum :twisted: Ciekawe, za "Szaciłły" to byloby nie do pomyslenia :twisted:


Mazury- kocham. Jednak codzienne dojazdy do Warszawy to bylaby spora udreka ;)
Moze w przyszlosci (dalekiej) jakas dzialka nad jeziorem 8) :wink:

FreEp

 
Posty: 1877
Od: Śro wrz 20, 2006 1:27
Lokalizacja: Warszawa - Wawer

Post » Wto maja 29, 2007 15:56

FreEp pisze:My tez zakochalismy sie w domkach z bali- sa urocze, tansze i maja "dusze" (jak patrze na takie prostokatne ceglaki mam jakies takie wewnetrze "fuj" :) )


Popieram odczucia!

FreEp pisze:Ale taki slodki, drewniany domek to mi sie od lat sni po nocach :oops: Kominek, bujany fotelik, cieply kocyk, herbatka, dobra ksiazka, koty naokolo, snieg za oknem :twisted: Takie marzenie :oops:


Jak na emeryturze bedziesz?
Zartuje.

Marzenie...
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto maja 29, 2007 16:07

Wiem, dziwne mam marzenia ;)
I nie na emeryturze- ot, wieczorkiem tak, takze za mlodu :oops: :wink:

FreEp

 
Posty: 1877
Od: Śro wrz 20, 2006 1:27
Lokalizacja: Warszawa - Wawer

Post » Wto maja 29, 2007 16:11

Ale ten śnieg - fuj :(
Zielono i ciepło (tzn. nie gorąco, a własnie ciepło). W kominku można rozpalić tak czy inaczej :D

no i zdecydowanie za młodu :ok:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto maja 29, 2007 16:23

Ja tam uwielbiam zimie, aczkolwiek za chlodem nie przepadam. Po prostu uwielbiam jak sypie za oknem, a ja siedze w cieplym mieszkaniu ;)

No i dzisiaj znajac zycie nie zasne w nocy, tak sie niezdrowo p****** wizja drewnianego domu :oops: :lol:

FreEp

 
Posty: 1877
Od: Śro wrz 20, 2006 1:27
Lokalizacja: Warszawa - Wawer

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 37 gości