Po zmarłej -Mruczek i Niunia na tymcz.u Genowefy-S.Kat.

[iwona_35]

Oby się udało, kiteńka jest cudowna

[tangerine1]

Trzymam kciuki za domek

w transporcie nie pomoge, bo ja bezsamochodowa

[bettysolo]

ja też trzymam

[genowefa]

Kciuki za domek dla koteczki, oby się udało

A jak chłopak? czy nadal jest taki przerażony ?

[Mała1]

no jest
chociaz do michy w koncu przyszedł,jak dawałysmy jesc.

[iwona_35]

kurcze, denerwuje się nie ta babka nie dzwoni

[Mała1]

myślisz ,ze jej sie kicia nie podoba?
czy,ze szuka jednak młodszej?

[Mała1]

bo mozna by jej wtedy pokazać te maluchy ze schronu

[genowefa]

hops!

[genowefa]

iwona_35 spójrz na pw

[Lemoniada]

A kocurek tak sam zostanie? Nie znajdzie ta pani i dla niego kącika? Byłoby im lepiej się oswajać, tym bardziej, że on taki zagubiony... Ale jeśli nie da rady to dobrze, że chociaż koteczkę czeka lepszy los.
Kciuki podwójne za oboje

[iwona_35]

iwona_35 spójrz na pw

jestem teraz powiem tylko tyle, jestem bardzo szczęśliwa, ale niestety mam córke 16 letnią, z która musze się bić o miejsce przy komputerze, więc wszystko napisze jutro w pracy.....



genowefa...jesteś wspaniała

[pisiokot]

to czekam na dobre wieści jutro
ta kotunia to przesłodki aniołek, trzymam kciuki

[Mała1]

iwona_35 spójrz na pw

jestem teraz powiem tylko tyle, jestem bardzo szczęśliwa, ale niestety mam córke 16 letnią, z która musze się bić o miejsce przy komputerze, więc wszystko napisze jutro w pracy.....



genowefa...jesteś wspaniała

no Iwona, no,
normalnie jesteś
ja sie chce cieszyć tez, a nie wiem czy mogę, buuuuuuuuuuuuu

[genowefa]

No dobra, ja się nie muszę bić o miejsce przed kompem z TŻ-tem, bo on akurat zakłada siatkę na balkonie, to napisze ja.

Napisałam do iwony, że koty mogą do nas przyjechać na tymczas, choć jestem pełna obaw. Będą musiały siedzieć razem w łazience przynajmniej na początku, więc mam nadzieję, że nie zapomniały, że się lubią No i mam nadzieję, że będą lały moich kotów tak jak robiła to Żmija.

Mam więc nadzieję, że ta Pani jednak weźmie koteczkę. Cały czas szukamy domku na miejscu w Katowicach Ale już piszę w wątku transportowym, bo ta nadzieja, która mi się tak plącze w tym poście wiadomo czyją jest matką.

pozdrawiam
Agnieszka