niech sie ludzie rozglądają
Nie zabrała ich daleko, a za 2-3 tygodnie maluchy wylezą
A narzeczony niech napomkni parę razy mimochodem, że przeciez można było je zabrac, domy znaleźć, matkę wysterylizować. Kropla drąży kamień, może następnym razem się zgodzą.