WOJSKOWE TRIO!!/WARSZAWA!!/PILNE!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt maja 25, 2007 21:14 WOJSKOWE TRIO!!/WARSZAWA!!/PILNE!!

Witam wszystkich serdecznie!!
Dzisiaj od narzeczonego dowiedziałam się,że na jego jednostce w Warszawie na Cytadeli są trzy około miesięczne kotki.Dwa whiskaski i jeden to kruwka.Wszystkie mają biały obwód wokół uszu.Niestety nie znam płci,najprawdopodobniej jutro się dowiem.Oczka mają ładne ale jeszcze dość niepewnie chodzą.
Z tego co wiem,nie ma koło nich matki,są same we trzy w kartonowym pudełku.Są dokarmiane przez mojego narzeczonego i innych kucharzy.Ale jest problem.Jak zaczną wychodzić z tego pudła i zaczną załatwiać się w piwnicy to zostaną poprostu zabite :( Dlatego potrzebuje domu tymczasowego lub stałego.Sprawa jest dość pilna.Narzeczony wychodzi na przepustke w poniedziałek o 17.00 i może je odrazu zabrać z tamtąd.
Bardzo prosze o pomoc,nie chce aby zostały zabite albo żeby jakaś krzywda im sie stała.
Ostatnio edytowano Pt maja 25, 2007 21:44 przez Kira_mbl, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Obrazek

Kira_mbl

 
Posty: 299
Od: Pon gru 05, 2005 0:05
Lokalizacja: Warszawa/Bródno

Post » Pt maja 25, 2007 21:22

poproś by do poniedziałku poobserwowali czy aby na pewno matka się niepojawia. Wątpliwe by maluchy jejnie miały skoro ledwo chodzą, a nadal zyją.
Dla kociaków na pewno jakaś pomoc się do poniedziałku znajdzie (no oby), a jakby co można by pomyśleć nad wycięciem mamusi.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt maja 25, 2007 21:27

Jak zapytałam się o ich matke,napisał mi,że jakiś tam kot się kręci ale nie zbliża się do nich.Może się poprostu boi kręcących się ludzi.To piwnica/spiżarnia więc nie chcą aby tam były.Mój narzeczony się w nich zakochał,zachwyca się nimi,jeden to juz na niego fuczał :) Zaproponowałam,żeby mi w poniedziałek przyniósł te kotki na tymczasowy ale on boi się,że bedzie tak samo jak z Magmą...Ja mu powiedziałam,że 6 kotów to już mocna przesada ale...Mam nadzieje,że ktoś się znajdzie...
Obrazek
Obrazek

Kira_mbl

 
Posty: 299
Od: Pon gru 05, 2005 0:05
Lokalizacja: Warszawa/Bródno

Post » Pt maja 25, 2007 23:07

Hop do góry!!
Obrazek
Obrazek

Kira_mbl

 
Posty: 299
Od: Pon gru 05, 2005 0:05
Lokalizacja: Warszawa/Bródno

Post » Sob maja 26, 2007 7:59

Podbijam znawu do góry!!
Sprawa jest naprawde pilna!!Zdjęcia kotków będą w poniedziałek!!
Obrazek
Obrazek

Kira_mbl

 
Posty: 299
Od: Pon gru 05, 2005 0:05
Lokalizacja: Warszawa/Bródno

Post » Sob maja 26, 2007 11:24

a może mama prezychodzi tylko na karmienie ,kiedy nie widać ludzi w pobliżu?
a jeżeli jej nie ma maluchy same nie są bezpieczne :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 26, 2007 11:36

Ja niestety nic na to nie poradze...Narzeczony ma bardzo dużo do roboty i jeszcze nawet dzisiaj do nich nie zchodził...A mnie nie wpuszczą na teran wojskowy"bo chce zobaczyć co z kotkami",niestety.Denerwuje się o nie bo nie chce żeby kżywda im się stała ale póki nie wychodzą z pudełka są bezpieczne...Dopiero jak zaczną z niego wychodzić i załatwiać się gdzie popadnie to może być wtedy nieszczęście...Dlatego potrzebuje choć domek tymczasowy...
Obrazek
Obrazek

Kira_mbl

 
Posty: 299
Od: Pon gru 05, 2005 0:05
Lokalizacja: Warszawa/Bródno

Post » Sob maja 26, 2007 17:05

Właśnie się dowiedziałam,że mamusia kociaków się odnalazła.Niestety nie dała zajrzeć swoim pociechom pod ogonki więc cały czas płcie nieznane.To problemu nierozwiązuje...
Obrazek
Obrazek

Kira_mbl

 
Posty: 299
Od: Pon gru 05, 2005 0:05
Lokalizacja: Warszawa/Bródno

Post » Sob maja 26, 2007 19:02

ciesze się że mamuska się znalazła :lol:
co prawda to i tak nie miejsce na kociaki ale nie są same :wink:

teraz potrzebują domku stałego lub tymczasowego..
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 26, 2007 20:09

Dlatego ponawiam prośbe o pomoc...Potrzebny domek stały lub tymczasowy!!
Obrazek
Obrazek

Kira_mbl

 
Posty: 299
Od: Pon gru 05, 2005 0:05
Lokalizacja: Warszawa/Bródno

Post » Sob maja 26, 2007 20:18

Jeśli one nadal są w pudełkui nie wychodzą, to są na prawde malutkie. A to oznacza, ze nadal potrzebują matki... Czy istnieje możliwość by np. ze dwa tygodnie jeszcze tam zostały? Zabrane za szybko są bardzo narażone na choroby, one po prostu potrzebują matki, a kocica ma jeszcze mleko i straci odsysacze (za dwa tygodnie pewnie ja bym je pewnie mogła zabrać, teraz nie mogę, bo dziś inne kociakiu mnie wylądowały i są jeszcze dzikawe, albo ktoś inny się znajdzie). Moze dałoby napisać kartkę, że kociaki mają domy i będą zabrane np 9 czerwca? Do tego czasu jakoś byśmy się umówiły, trzeba wysterylizować matkę, bo za dwa miesiące tam znów będą kociaki. Może jak narzeczony kiedyś skończy służbę, to da się namówić na łapankę? Tzn ja mam klatkę łapkę, zastawia się klatkę z jedzeniem i matka powinna się złapać. Najlepiej to zrobić rano lub wieczorem jak będzie najspokojniej. Może oni nie mieli by nic przeciwko, ba może nawet by pomogli, bo rowiązałoby ich koci problem. Tak mi się marzy by to się udało ;) A może w weekend tam jest spokojniej? Które to miejsce? Ja tam kiedyś do wojskowych lekarzy jeździłam.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Sob maja 26, 2007 20:59

Właśnie mi napisał,że kotki mogą tam być dopóki same nie zaczną wychodzic z tego pudełka lub ktoś im nie pomoże...Nie jest pewny czy mogą tam być przez 2 tyg.narazie ich nikt nie rusza ale w poniedziałek wychodzi na 3 dniową przepustke więc wszystko może się stać.
Wiem,że maluchy potrzebują matki,jeden z moich kotów został wcześniej odstawiony od matki i potrawie takim maleństwem się opiekować,ale w takiej sytuacji moge kociaki zabrać do siebie na 2 tyg.Ale tylko na ten czas.Ewentualnie jeden może zostać u mnie.
On jest w Cytadeli Warszawskiej na Dymińskiego 1.
Obrazek
Obrazek

Kira_mbl

 
Posty: 299
Od: Pon gru 05, 2005 0:05
Lokalizacja: Warszawa/Bródno

Post » Nie maja 27, 2007 8:35

Hop do góry!!
Obrazek
Obrazek

Kira_mbl

 
Posty: 299
Od: Pon gru 05, 2005 0:05
Lokalizacja: Warszawa/Bródno

Post » Nie maja 27, 2007 11:14

Właśnie się dowiedziałam,że narzeczony musi zabrać kotki jutro...Bo za dwa tyg.mogą już nie żyć...Mogą one być u mnie tylko przez dwa tygodnie więc bardzo prosze o pomoc!!Prosze o domki tymczasowe!!
Obrazek
Obrazek

Kira_mbl

 
Posty: 299
Od: Pon gru 05, 2005 0:05
Lokalizacja: Warszawa/Bródno

Post » Nie maja 27, 2007 12:47

i co z nimi dalej bedzie ? pisalaś że na dwa tyg. możesz wziąść. :?:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości