*KD* Mirmiłek - piaskowo-rudy pacyfista :) Ma dom:)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt maja 25, 2007 15:04

Cudny :] Podobny do Kacperka, również z tego forum, którego załatwiałam dla mojego taty. A teraz my z narzeczonym ,skoro już mamy własne 4 kąty 3 pokojowe szukamy towarzysza, dla naszej Kiary (taki mały ocelot, co to non stop gada). Czy mały jest nadal do adopcji? I jak było by z transportem do Stolicy?

Catness

 
Posty: 80
Od: Nie lut 26, 2006 11:59
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt maja 25, 2007 15:19

Oczywiście, że Mirmił jest do adopcji :) Na razie chciałabym go doleczyć i doprowadzić do stanu "używalności" (szczepienie itp). Wprawdzie w niedzielę miałabym transport do Warszawy, ale wydaje mi się, że mały jest jeszcze trochę za słabiutki na dłuższe podróże.

Czy na początek mogłabyś wypełnić ankietę adopcyjną, którą znajdziesz na stronie fundacji? :arrow: ANKIETA TUTAJ

Ale z tym transportem to myślę, że aż TAKI kłopot by nie był :) Możliwe, że jakoś w pierwszych 2 tygodniach czerwca uda się załatwić transport samochodem. A jeśli nie - coś wymyślimy.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt maja 25, 2007 15:34

To jak tylko TZ wróci do domu to mu całą sprawę przedstawię :]

No i nasza Kiarka (na początku maja przygarnięta spod bloku, jak siedziała taka kuleczkowa) będzie miała z kim pogadać.

Mieliśmy brać syberyjczyka, bo dziecko bo alergia i Pani chciała oddać, ale nagle Pani krzyknęła 300zł i się zrobiło niemiło :/

Ankietę zaraz wypełnię :]

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=37080&highlight= tu jest wątek rudzielca, o którego życie i ucywilizowanie długo walczyliśmy.

Wieczorkiem napiszę, co i jak :] I nie ma sprawy, nie można narażać kociaka , jeśli jest jeszcze zbyt słaby (rudy mojego taty trafił do nas z gorączką, bo wet zrobił mu kastrację gdy kot miał jeszcze koci katar).

A nasza mała idzie 1 czerwca, tak w dzień dziecka na pozbawienie kobiecości (wczesniejszych terminów nie było).

Catness

 
Posty: 80
Od: Nie lut 26, 2006 11:59
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt maja 25, 2007 16:06

Catness, przejrzałam sobie już wcześniej ten wątek rudzielca - nawiasem mówiąc, ślicznego rudzielca :) Myślę, że jest WIELCE prawdopodobne, że Mirmił do Was trafi :) Wręcz nawet WIELCE WIELCE. Ale najpierw ta ankieta - tak dla formalności. Prześlij ją na adres fundacji (na stronie jest podany). Jeśli chcesz zobaczyć wzór umowy, to mogę przesłać mejlem (bo na stronie coś nie działa z downloadem).

To było oczywiste, że Mirmił nie będzie długo czekał na dom :D

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt maja 25, 2007 22:47

Złe wieści mam :( Niestety TZ dziś w pracy został zarażony chorobą zwaną miałkunem i za nic w świecie nie chce innego kota, na drugiego rezydenta. (jego kolega ma MC i on sobie dziś do niego w odwiedziny polazł i po prostu sięzakochał, bo taki ogromny). Będę starała się jeszcze powalczyć, ale jak to samiec, nie wiem czy coś zdziałam.... chlip :( A już tak się cieszyłam na rudzielca :(

Catness

 
Posty: 80
Od: Nie lut 26, 2006 11:59
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Sob maja 26, 2007 7:06

Catness pisze:Złe wieści mam :( Niestety TZ dziś w pracy został zarażony chorobą zwaną miałkunem i za nic w świecie nie chce innego kota, na drugiego rezydenta. (jego kolega ma MC i on sobie dziś do niego w odwiedziny polazł i po prostu sięzakochał, bo taki ogromny). Będę starała się jeszcze powalczyć, ale jak to samiec, nie wiem czy coś zdziałam.... chlip :( A już tak się cieszyłam na rudzielca :(


U mnie to samo ;) Moja druga polowka tez zostala zarazona ta choroba miałkunową :evil:

A prawda jest taka, ze rozmiziany Mirmił piekniejszy od 100 miałkunów :D

Reddie- trzymam kciuki za balkony :) Oby nie wybudowali Wam takich klockow jak my mamy- 1m/1m i 2,5m w góre. Nawet osiatkowac sie nie oplaca :/

Wiadomo juz co z Mirmiłkowym bąblem na brzuszku?

FreEp

 
Posty: 1877
Od: Śro wrz 20, 2006 1:27
Lokalizacja: Warszawa - Wawer

Post » Sob maja 26, 2007 11:30

Też mamy balkon papierosowy, 1m kw, jeszcze walczę z TZ, ale chyba miałkunoza się go mocno trzyma :/


Popytam znajomych czy by rudego cudo nie wzięli (mam znajomego, co właśnie dom kupił, ale nie chcę kota oddać do domu wychodzącego, bo takie piękne kociaki, to kradną szybko, poza tym psy, samochody itp itd.).

Catness

 
Posty: 80
Od: Nie lut 26, 2006 11:59
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Sob maja 26, 2007 12:18

No, trudno, Catness. Urabiaj TZta, a jak nie - Mirmił jest taki fajowy, że myślę, że chętni się na pewno znajdą na takiego rudziaszka :)

Z malcem do weta pojadę w środę najwcześniej. Miałam go podkurować i obserwować. I podkarmić, żeby się wzmocnił. Ale to taki kurczak - mam wrażenie, że nic nie przytył. Ale ja mam też wrażenie, że moja Inka ciągle jest 2miesięczną kulką :oops: Więc co ja tam wiem o rozwoju kota...

A z balkonami - może w ciągu najbliższych 10 lat nam zrobią ;) A do tego czasu kupię mieszkanie z wypasionym balkonem :)

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob maja 26, 2007 17:20

Byl odrobaczony, wiec nie masz sie co martwic, widac Mirmił to typ chudzinki kociej jest ;)

Catness, dokladnie :lol: Albo papierosek, albo mala suszarka na ubrania. Kocham takie balkony :roll: :D

FreEp

 
Posty: 1877
Od: Śro wrz 20, 2006 1:27
Lokalizacja: Warszawa - Wawer

Post » Sob maja 26, 2007 17:58

Oj, chudziak z rudego. I to futro - idealne na dredy :roll: Wygląda jakby wymieniał sierść. I wiecie co? Czy to tylko moje spostrzeżenie, czy on ma taki poważny wyraz pyszczka? Jak czasem spojrzy... To jakby Inka patrzyła... ;)

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie maja 27, 2007 19:17

Słodziak :) Nie widać tego na zdjęciach, ale przewracał się z boku na bok z przerwami na mizianie brzuszka ;)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Wyjaśnienie: to tylko tak groźnie wygląda - w rzeczywistości Mirmił ignorował listwę i kable.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto maja 29, 2007 11:52

Podrzucam mojego ulubienca :D

Domku- zglos sie :)

FreEp

 
Posty: 1877
Od: Śro wrz 20, 2006 1:27
Lokalizacja: Warszawa - Wawer

Post » Wto maja 29, 2007 15:39

Dobre wieści, najprawdopodobniej udało mi się zamęczyć TZ na mrauka :] Będę na 100% wiedziała w piątek wieczorem.

Czy możesz mi do tego czasu zaklepać małego? A ankietę mam wrzucić tutaj, czy podesłać Ci jakoś na maila?

Catness

 
Posty: 80
Od: Nie lut 26, 2006 11:59
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto maja 29, 2007 15:42

Domek już się zgłosił :) Jest już po wypełnieniu ankiety (moim zdaniem bardzo fajny i rozsądny, lokalizacja - Trójmiasto - szukam ewentualnego "sprawdzacza"!)

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto maja 29, 2007 15:44

No to super i bardzo sie ciesze :dance2:

Ale w przypadku tak pieknego rudzielca, to dziwne byloby gdyby zaden domek sie nie zglosil :P

FreEp

 
Posty: 1877
Od: Śro wrz 20, 2006 1:27
Lokalizacja: Warszawa - Wawer

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 13 gości