Wątek Kłólika Azorka i reszty II

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 26, 2007 12:54

elfrida pisze:Patrzac na zdjecia Boniaczka chyba zaczynam wierzyc,ze Twoje coty Alu sa nie do zniesienia :ryk: ...Klolik to typowy model jak widac wie,ze miny trzeba strzelac aby zdjecie mialo ''charakter'' :lol:


No nareszcie ktoś mi wierzy ;), Bono to taki nieznośny wyjec o mentalności ludzkiego trzylatka :twisted: , zresztą Kłólik tylko do zdjęć przyjmuje dostojne miny - Dagmara pewnie będzie mówić że się czepiam, ale z nim po prostu trudno wytrzymać :lol:

elfrida pisze:Ziutka dostala dzisiaj antybiotyk 48 godzinny,na razie biedactwo obrazone ale na szczescie je i pije...widac,ze ja boli bo chodzi z mocno rozstawionymi lapkami :( ...no coz...troche czasu musi minac


Biedactwo, jak już się da wymiziaj ją ode mnie :love:. Tak to jest z tymi zabiegami, konieczne są ale trudno się doczekać żeby kocinki doszły do siebie :(

elfrida pisze:Fajnie miec fajnych sasiadow :lol: ale czy jemu oby na pewno o koty chodzi?a moze tak przez koty do serca? :lol:


Tfu, tfu, na kota urok ;), a uchowaj boziu przed jego zalotami :evil: .
To taka menda jest że... ech, szkoda gadać. Nie mam pojęcia czemu zrobił te zdjęcia, pewnie czegoś będzie chciał w zamian - może druga piwnica mu pasuje ;) :ryk:.
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Sob maja 26, 2007 13:10

Ooooj Ala,Ala... ale sie usmialam z relacji sasiedzkich :lol:
czyzbys miala takie samo szczescie jak ja?ja np.wsiadajac do prawie pustego autobusu moge miec pewnosc,ze jak wsiadzie jakas menda..to usiadzie obok mnie :twisted: :lol: albo bede jezdzila rok kasujac bilety i raz pojade na gape to kanary na bank beda :lol:

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

Post » Sob maja 26, 2007 13:14

elfrida pisze:Ooooj Ala,Ala... ale sie usmialam z relacji sasiedzkich :lol:
czyzbys miala takie samo szczescie jak ja?ja np.wsiadajac do prawie pustego autobusu moge miec pewnosc,ze jak wsiadzie jakas menda..to usiadzie obok mnie :twisted: :lol: albo bede jezdzila rok kasujac bilety i raz pojade na gape to kanary na bank beda :lol:


Dokładniutko tak samo mam :evil: , a jak stoję wieczór na przystanku z całym tłumem ludzi i podejdzie lub raczej podpłynie kilku panów z czerwonymi nosami, to ominą wszystkich i podejdą do mnie - zawsze :crying: .
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Sob maja 26, 2007 13:20

gattara pisze:
elfrida pisze:Ooooj Ala,Ala... ale sie usmialam z relacji sasiedzkich :lol:
czyzbys miala takie samo szczescie jak ja?ja np.wsiadajac do prawie pustego autobusu moge miec pewnosc,ze jak wsiadzie jakas menda..to usiadzie obok mnie :twisted: :lol: albo bede jezdzila rok kasujac bilety i raz pojade na gape to kanary na bank beda :lol:


Dokładniutko tak samo mam :evil: , a jak stoję wieczór na przystanku z całym tłumem ludzi i podejdzie lub raczej podpłynie kilku panów z czerwonymi nosami, to ominą wszystkich i podejdą do mnie - zawsze :crying: .

:ryk: ..Czyli wyglada na to,ze ten typ tak ma :lol:
Jeszcze ktos sie dolacza?moze jakis watek szczesciar na opak zalozymy :lol:

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

Post » Sob maja 26, 2007 14:53

Widać jesteśmy tak potwornie atrakcyjne ;), dla wszelkiej maści "odchyłów" :twisted: .

Bosz ale jest gorąco :( , kociaste porozwlekane jak puchate kocyki ;), tylko Falka schowana pod kapę, całkiem :lol: , ale jej jest zawsze zimno :wink: .
Żabcia śpi z brzuszkiem wyłożonym do góry, tylko tak nic jej nie uraża w miejsce szwu :( .
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Sob maja 26, 2007 19:45

Oj boli moją Wegę brzunio :(, wystarczyło że do mnie przyszła i chciała żebym ją wymasowała i już zaczęła płakać :( . Niech to się chociaż jakoś dobrze goi, w takich upałach to będzie trudne :roll: .

A tu dla Was Kochane Cioteczki, tak dla odprężenia, szemrana historia miłosna :wink:
Ojciec i syn
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Sob maja 26, 2007 19:57

awzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzza
melduje sie z kciukami i ide czytać od początku .... :ok: :lol:

PS:wstęp napisał Bonusik chyba sam chciał postawić kciuki :lol:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Sob maja 26, 2007 21:06

Za zdrowie Weguni :ok: :ok: :ok: - niech szybko zdrowieje i daje swej panci tylko same radosne chwile.
Piotr W.
PS Na forum sa też panowie, ale w zdecydowanej mniejszości :? .
Obrazek

piotr.w68

 
Posty: 426
Od: Sob gru 31, 2005 17:35
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob maja 26, 2007 21:14

piotr.w68 pisze:Za zdrowie Weguni :ok: :ok: :ok: - niech szybko zdrowieje i daje swej panci tylko same radosne chwile.
Piotr W.
PS Na forum sa też panowie, ale w zdecydowanej mniejszości :? .


myśle że poprostu panowie mniej piszą ale jest ich całkiem sporawo :lol:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Sob maja 26, 2007 21:20

Ale ładna scenka Ojciec i Syn.
Co do pewnych typów - to zawsze na parkingu takie dziwadła podejdą do mnie i chcą opowiadać mi historię swojego życia i proszą o wsparcie na piwo.
Upal nie znośny Pysia i Haker teraz leżą na balkonie i łapią podmuchy wiatru.
Biedna Żabusia ten upał na pewno nie pomaga jej w rekonwalescencji.
Ale na zdjęciach oczęta już weselsze i pozycja mniej skulona. Idzie ku dobremu :ok:.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob maja 26, 2007 21:56

:lol: Ależ go wypucował :!: :ok: To jakieś odwrócenie ról chyba :wink: Spodziewałam się, że troskę ojcowską o synka zobaczę, a tu co :?: Nadużywanie władzy rodzicielskiej i wyzysk :!: :wink:
Ależ on słodki i czuły :1luvu:
Wszystkie kociaste zostały wychwalone, a nikt nie zauwazył, jak pięknie sie Falka usmiecha :D
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob maja 26, 2007 22:24

No to ja sie wcale nie dziwie,ze Klolikowi brzuchol rosnie...ja tu widze,ze wszyscy robia wszystko za tego Lenia :lol:
Biedna Wegunia...oj te upaly nas wykanczaja a co dopiero takiego kotucha!

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

Post » Nie maja 27, 2007 6:44

Ko_da1, bardzo nam miło że do nas zajrzałaś :).

Piotrze, oczywiście że na forum są panowie, wygląda jednak na to że wstydzą się pisać :wink: , Ty jesteś chlubnym wyjątkiem :D .

Haniu, może my po prostu sympatycznie wyglądamy i każdy dziwny typ chce sie z nami "zaprzyjaźnić" :lol: .
Żabcia faktycznie ma weselsze oczka, może już będzie lepiej :roll: .
Blizna w jednym miejscu nieładnie wygląda :(, jutro pojedziemy na zastrzyk to pokażę ją wetce.

Agnes, Kiwcio mógłby całymi dniami myć tatę :), a nawet kiedy tego nie robi wodzi rozanielonymi oczętami za swoim guru ;). To się już chyba nie zmieni...
No nareszcie ktos zauważył boski uśmiech Falki :lol: , ona w ogóle tak ma - taki "specyficzny teutoński" :ryk:.

Karolinko, czy Ty się przypadkiem nie czepiasz Kłólika? Gdzie Ty widzisz ten brzuchol? Azor to anorektyk :P.

Dziękujemy wszystkim ( Ciociom i Wujkom ;) )za pamięć i słowa otuchy :), jak to dobrze że jesteście z nami :king:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Nie maja 27, 2007 6:54

Alu- czerwona? Szczególnie przy takich upałach łatwo o infekcję. Może się zbierać ropa i dlatego boli. Masz w domu neomycynę w sprayu albo maści? To możesz zastosować sama.
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie maja 27, 2007 6:58

Tak, czerwona :( , nie wygląda na to żeby ropa się zbierała ale profilaktycznie zadzwonię do weta i zapytam czy w ogóle to ruszać, czy poczekać. W razie czego posmaruję neomycyną , dzięki za radę :).
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan i 73 gości