Nieskoordynowana dymna persiczka - mieszka u SFINKS

[jopop]

nie martw się, dzieci z tego nie będzie

[sfinks]

Boje sie ze on ja zameczy.
Palma mu taka odbila ze prycha na nas i tylko o jednym mysli.

[czarna_agis]

Dopraszam się, do znudzenia, o jakieś wieści!!

[czarna_agis]

Haaaloooo!!
Jest tam ktoś??
Ula, żyjecie??

[zasadzkas]

Sorry za zboczenie z wątku, ale ma pytanie:
czy persa można kąpać?
i gdzie znajdę, nie dla siebie, najbardziej wiarygodne info na ten temat?
Dzięki. Pozdrawiam

[aamms]

Sorry za zboczenie z wątku, ale ma pytanie:
czy persa można kąpać?
i gdzie znajdę, nie dla siebie, najbardziej wiarygodne info na ten temat?
Dzięki. Pozdrawiam

Można.. czasami nawet trzeba..
zajrzyj tutaj http://www.koty.e-wind.pl/index.php?m=futro

[zasadzkas]

Dzięki amms

[sfinks]

jejku !
Żyjemy tylko mi komputer domowy całkiem zaniemógł.
Super jest ! Gizmo kocha Fifionkę. Myje ją i przytula się do niej. Fionka cały czas biega i bawi się - nie ma na nic czasu bo jest wiecznie zajęta. Szybko załapała jak należy wybrzydzać i prosiś ślicznie o to co lubi . Mięsożerna jest, tylko mięcho i mięcho - nawet chrupki zostawia sobie w razie konieczności.

[jopop]

Dzięki za wieści:)

Sfinks - nie pozwól jej jeść SAMEGO mięcha - to się niestety często kończy różnymi problemami (niedobory np. wapnia). KONIECZNIE musi jeść urozmaicone żarcie lub gotowe porządne suche - lub trzeba jej suplementować przynajmniej wapń...

pozdrawiam!

[sfinks]

je chrupki Hills, miamurki i bozite, ale o mięsko żebrze i przemawia prawie po ludzku Uwielbiam jak to robi - prostuje się cała, puszy ogon i zawija go aż na plecy i tak ślicznie przemawia i prosi tymi swoimi wielkimi oczyskami - Ona jest naprawdę wyjątkowa - nie ma chwili żeby się nie uśmiechać przez nią.

[jopop]

nie ma chwili żeby się nie uśmiechać przez nią.

WŁAŚNIE!!!!!!

[czarna_agis]

nie ma chwili żeby się nie uśmiechać przez nią.

WŁAŚNIE!!!!!!

Ula, czy nie wspominałaś przypadkiem, że miewasz ostatnio za mało gości??

[sfinks]

niestety nie mogę się już tak uśmiechać
Wczoraj okazało się że moja Sunia ma mięsaka złośliwego.
To coś jest tak złośliwe że urosło od zeszłego czwartku a od wczoraj jest już druga zmiana. Rokowania są złe albo wogóle nie ma rokowań żadnych.

[Anna_33]

O matko, Sfinks.
Strasznie mi przykro.. Moze jednak jakies rokowania sa..wiem, ze nie wolno sie poddawac zlym myslom.
Tak, czy inaczej ogromnie Ci wspolczuje.Z calego serca trzymam kciuki.
Czytam ten watek, choc malo sie odzywam.

[sfinks]

Aniu !
Ale doczytałaś że to chodzi o mojego pieska nie o Fionkę ?
Fionka miewa się znakomicie - na szczęście.
Ale i tak dla mnie jest to straszne patrzeć jak dosłownie w oczach rozwija się to świństwo.