ALICJA, MAKSIU, ZUZIA - toczy się życie:):):):):):):):):):)

[eela]

Odpisałam (a że już przysypiam to wysłałam az 3 maile zamiast się zgrabnie streścić w jednym)

[Femka]

ok, odpowiedziałam na wszystkie trzy w jednym

[Femka]

Noc minęła, ale chyba Alicja ma dużo szczęścia. W najbliższymmozliwym terminie jedzie do Eeli do Krakowa
Wprawdzie Eela może być jej domkiem tymczasowym tylko do połowy lipca, ale też zajmie się jej leczeniem i jestem pewna, że do tego czasu Alicja znajdzie już domek własny Będziemy usilnie szukać
Ale nawet jeśli tak się jakimś cudem nie stanie, to dalej też mamy plany
Zatem potrzebne są bardzo kciuki od wszystkich zaglądających Cioć żeby wszystko się udało i to jak najszybciej

[mokkunia]

O matko! Ale super wieści

Kocham cudy

[Kociama]

[Antypatyczna]

[Femka]

A teraz do Eeli:

Bardzo dziękuję Ci za uratowanie Alicji. Masz wielkie serce i nisko Ci się kłaniam.
Kolejny raz szeroko otworzyłam na tym forum oczy. Tu naprawdę cuda się zdarzają, do wątków zaglądają prawdziwe

Eelu, jeszcze raz wielkie dzięki i bardzo gorąco Cię pozdrawiam. wszystko wskazuje na to, że się poznamy i już się bardzo na to cieszę. W końcu nie codziennie człowiek ma okazję spotykać

[Rustie]

Wiecie co? Ja jakieś przeczucie miałam Normalnie te biedne forumowe kociszcza śnią mi się po nocach, a na na wątek Alicji weszłam z przekonaniem, że za kilka dni bedzie w domu, więc martwić się nie muszę.

Wiedźma ze mnie, co?

eela - wielka jesteś

[Femka]

bardzo też dziękuję wszystkim Ciociom, które zaglądają, trzymają kciuki, podrzucają wątek Mam nadzieję, że będziemy Was gościć dalej, aż do całkowitego szczęśliwego zakończenia.

Specjalne podziękowania dla Tantawi, która tak dużo da nas zrobiła. Mamy dzięki niej swoje ogłoszenie na allegro, które - mam nadzieję - będziemy mogły wykorzystywać dalej do znalezienia domku docelowego (po pewnych modyfikacjach treści rzecz jasna).

Bardzo jestem Wam wszystkim wdzięczna i to na razie tyle, bo jestem w pracy, a znowu siedzę przy kompie i ryczę Na szczęście tym razem z radości i wzruszenia.

[Femka]

Wiecie co? Ja jakieś przeczucie miałam Normalnie te biedne forumowe kociszcza śnią mi się po nocach, a na na wątek Alicji weszłam z przekonaniem, że za kilka dni bedzie w domu, więc martwić się nie muszę.

Wiedźma ze mnie, co? :twisted:

eela - wielka jesteś

Ty wiedźmo

[Femka]

acha, jeszcze ostatnia sprawa. Gdyby którejś Cioci obiło się o uszy, że w najbliższym czasie ktoś wybiera się z Łodzi do Krakowa, to chętnie podrzucę Alicję z klatką.

[met]

super poczatek nawet tak upalnego dnia

futrzasto-dwunogie stado z naszej szkapy nadal mocno trzyma kciuki: za transport, za szybki powrot do zdrowia, za domek... no, trzymamy!!!

[Femka]

super poczatek nawet tak upalnego dnia

futrzasto-dwunogie stado z naszej szkapy nadal mocno trzyma kciuki: za transport, za szybki powrot do zdrowia, za domek... no, trzymamy!!!

Met, Twoja anielskość już dawno została ogłoszona wszem i wobec Wielkie dzięki za wsparcie i za deklarację pomocy.

Przy okazji: bardzo zazdroszczę Ci Twojej pracy.

[met]

Femka, fundacja to tylko hobby, w ktore laduje sie kase
prace mam nudna i zmudna... ale co tam - moze ktos potrzebuje stronke int. albo admina?

[Femka]

Met, A Ty myślisz, że trzymanie kotów w domu bez fundacji to źródełko wszelkiego pożytku i kasy????