Chętna na Małą Kotke- Kotki brak

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon maja 21, 2007 12:56

TygrysiaKotka pisze:2. na pewno nie wyrzuce ani nie zabije mlodych

A ci, ktorzy wezma od Ciebie kotke i ja rozmnoza to co z nimi zrobia? Jak myslisz?

TygrysiaKotka pisze:3. mam je komu oddac


A to tak Ci sie tylko wydaje. :twisted: Ludzie chca, poki nie przyjdziesz do nich z kotem. A pozniej maja tysiace powodow, zeby go nie wziac. Bedziesz wciskac na sile? Zostaniesz z calym miotem jak ta dziewczyna ze szczeniakami..
Gdyby naprawde chcieli, to juz dawno mieliby kota. Wiec to takie tylko gadanie i obiecanki-cacanki. Naprawde musisz rozmnazac, zeby sie o tym przekonac? Wez kilka malych kociakow, wychuchaj i im zaproponuj. Zobaczysz ile z nich je wezmie. Czym beda sie roznic od miotow po Twoim kocie? NICZYM.

TygrysiaKotka pisze:4. skoro sie tak wszyscy boja ze bede nadal zalewac swiat niechcianymi kotami - moge przygrarnac nawet wyst.


Naprawde nie znalazlas tu ani jednej wykastrowanej kotki do zabrania? 8O
W jakim wieku chcesz kotke? Bo kastracji malych raczej sie u nas nie praktykuje zbyt czesto. No i czemu wlasciwie kotke? Jesli jestes przeciwna kastracji to wez kocurka. Na pewno znalazlby sie jakis maly dla Ciebie.
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Pon maja 21, 2007 12:57

xandra nie nie pomylilam sie widze ze nie jestes zbyt domyslna

TygrysiaKotka

 
Posty: 134
Od: Czw maja 17, 2007 7:57

Post » Pon maja 21, 2007 12:58

xandra nie nie pomylilam sie widze ze nie jestes zbyt domyslna

TygrysiaKotka

 
Posty: 134
Od: Czw maja 17, 2007 7:57

Post » Pon maja 21, 2007 12:59

to moze w koncu napiszesz cos rzeczowego?
piszesz jakbys miała ze 12 lat - nie obrazając dwunastolatek
nie mozesz byc wetem, z kilku powodow
wiec jak to jest?
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Pon maja 21, 2007 13:01

jakas mloda... kastracja to to samo ,czemu jeszcze nie krzyczycie ze moj kot bedzie zapladnial inne kotki? Wiec na jedno wychodzi , tak sobie zalozylam i chce kotke..chcialam mala ale widze ze na taka nie ma co liczyc..

TygrysiaKotka

 
Posty: 134
Od: Czw maja 17, 2007 7:57

Post » Pon maja 21, 2007 13:02

xandra pisze:trolla czuje, czy to nie to? eh


też tak pomyślałam
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon maja 21, 2007 13:03

Dlaczego nie pójdziesz do schroniska po kotkę tylko szukasz tutaj?
Takie odwiedziny schroniska mogłyby wiele zmienić w Twoim pojmowaniu wielu spraw...

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Pon maja 21, 2007 13:03

zebys sie nie zdziwila - bo co bo kazdy wet jest przeciw rozmnazaniu a jak nie to bierze Morbital w łape??

TygrysiaKotka

 
Posty: 134
Od: Czw maja 17, 2007 7:57

Post » Pon maja 21, 2007 13:04

xandra pisze:100 kotow dziennie? nie dodałas zera? :roll:

TygrysiaKotka pisze:xandra nie nie pomylilam sie widze ze nie jestes zbyt domyslna


Xandra... 8) może faktycznie nie jesteś zbyt domyślna... :wink: Bo ja zaczynam snuć fantazję, że skoro TygrysiaKotka nie zna Warszawy (ale w niej mieszka), to może widuje te setki kotów tam gdzie pracuje...Azjatycka jadłodajnia....Albo kuśnierz...Albo firma robiąca zabawki... :evil: :evil: :evil:
Ostatnio edytowano Pon maja 21, 2007 13:06 przez pixie65, łącznie edytowano 2 razy
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon maja 21, 2007 13:05

bo nie jestem w stanie...

TygrysiaKotka

 
Posty: 134
Od: Czw maja 17, 2007 7:57

Post » Pon maja 21, 2007 13:07

TygrysiaKotka pisze:bo nie jestem w stanie...


Dlaczego nie jesteś z nami szczera? Myślisz, że masz tu tylko wrogów?
My po prostu chcemy dobrze dla kotów...

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Pon maja 21, 2007 13:07

pixie65 cos ci brakuje? moze rozumu, kto Ci powiedzial :TygrysiaKotka nie zna Warszawy (ale w niej mieszka), za duzo fantazji i to nie na ten temat co trzeba jak widac

TygrysiaKotka

 
Posty: 134
Od: Czw maja 17, 2007 7:57

Post » Pon maja 21, 2007 13:07

eh, ja stad wypadam
szkoda mojego czasu na trolla :roll:
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Pon maja 21, 2007 13:08

TygrysiaKotka pisze:jakas mloda... kastracja to to samo ,czemu jeszcze nie krzyczycie ze moj kot bedzie zapladnial inne kotki? Wiec na jedno wychodzi , tak sobie zalozylam i chce kotke..chcialam mala ale widze ze na taka nie ma co liczyc..

Ale jak najbardziej możesz liczyć. Znajdź, przygarnij ze schroniska, wylecz, walcz o każdy zjedzony przez kociaka mililitr mleka, masuj i z niepokojem wyczekuj czy kupal będzie czy nie, czy nie bedzie rozwolnienia, czy następnego dnia kociątko obudzi się zdrowe, odchowaj, zaszczep i ciesz się, że się udało. Wierz mi, że często tak nie jest więc nie wymagaj od ludzi z forum aby oddali malucha człowiekowi o którym nic nie wiedzą lub to co wiedzą nie budzi zaufania.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 21, 2007 13:08

tak a mojego na towdiegoo

TygrysiaKotka

 
Posty: 134
Od: Czw maja 17, 2007 7:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 45 gości