...

[Blusik]

A jak dogaduje się z Klopsikiem? Sztama?

Trudno to nazwać dogadywaniem, ale Orzech jest bardzo zaciekawiony Tilą. Nie lubi tylko jej amstaffich zabaw. Woli siedzieć gdzieś na wyżkach i patrzeć, jak mała broi.

No to Orzeszek ma rozrywkę. Siedzi i patrzy na Klopsika i stwierdza, że jednak koty są zdecydowanie mądrzejsze

[Agn]

Obserwując perypetie ewolucyjne naszego gatunku, mam niejakie wątpliwości....

Ostatnie noce były dość chłodne, więc Orzech wrócił do swojego zwyczaju zasypiania z nami pod kołderką. Nawet psiuńcio mu nie przeszkadza. Pod warunkiem, że psiuńcio sie nie interesuje Orzeszkową pieluchą.

[Akineko]

A to psiunio interesować się Orzeszkową pieluchą !

[Dorota]

Co nowego u Pana Orzeszka?

[Agn]

Nienawidzimy zmieniania pieluchy.
Orzech - bo woda, szorowanie doopki, smarowanie kremem itp.
Ja - bo on ma taką nieszczęśliwą minę i z taką rezygnacją poddaje się wszelkim zabiegom, że serce mi pęka.

Jest przesłodkim kotem...

[Dorota]

Aniol nie kot.

Mnie Kokodaczka prawie zagryzla przy probie zapieluchowania.

[Akineko]

Nienawidzimy zmieniania pieluchy.
Orzech - bo woda, szorowanie doopki, smarowanie kremem itp.
Ja - bo on ma taką nieszczęśliwą minę i z taką rezygnacją poddaje się wszelkim zabiegom, że serce mi pęka.

Jest przesłodkim kotem...

Słodkim i bardzo mądrym
Mógłby dawać lekcje innym "pieluchowcom" !
Hercia strasznie przy zakładaniu pieluch bluźni... a ma bardzo bogaty słownik na szczęście już wie, że ucieczka niczego nie załatwi

[bechet]

Wiesz co Aguś? Orzeszek jest rzeczywiscie bardzo podobny do Paciorka.

[Agn]

[quote="bechet":21sdw8e2]Wiesz co Aguś? Orzeszek jest rzeczywiscie bardzo podobny do Paciorka.[/quote:21sdw8e2]
...........

[ariel]

Co słychać u Orzeszka i reszty bandy?

[aneta od zwierzyńca]

ja tez czekam na Orzeszkowe wieści! Jak tam "pieluchowiec" się trzyma?
Są jakies postępy w "odpieluchowywaniu" czy na razie jesteście skazani na pampersa? A jak z zatykaniem? Zdarza sie nadal, czy sie uspokoilo?

Ja przygotowuję sie powoli do nauki zakladania pampaerów na "ludziu"....na kocie już umiem:) Jeszcze 14 dni do "godziny zero" zostalo...a przydaloby się wcześniej, bo juz mi cięzko

[Agn]

Właśnie się zastanawiam, czy nie włączyć wątku Orzeszka do reszty Stada...
W końcu do niego należy.

Ale skoro pojawiło sie zapytanie, to już nadaję.
Orzech dalej pieluchowy. Co prawda czasami udaje mu sie wyplatać z plecaka i wtedy widać jaki jest szczęśliwy. Niestety, urobek wychodzi z niego sukcesywnie i on wtedy się czyści... nie jestem przekonana, ze to najlepsze rozwiązanie.
To są zdjęcia z sesji balkonowej - Orzech bez pieluchy.
[url=http://img168.imageshack.us/my.php?image=balkon4hq9.jpg:2c3o1raf][img:2c3o1raf]http://img168.imageshack.us/img168/6148/balkon4hq9.th.jpg[/img:2c3o1raf][/url:2c3o1raf][url=http://img407.imageshack.us/my.php?image=balkon5ks0.jpg:2c3o1raf][img:2c3o1raf]http://img407.imageshack.us/img407/2100/balkon5ks0.th.jpg[/img:2c3o1raf][/url:2c3o1raf]

A tu specjalnie dla Akineko - obrazkowy pokaz zabezpieczenia pieluchy na kocie:
[url=http://img145.imageshack.us/my.php?image=pieluchazf0.jpg:2c3o1raf][img:2c3o1raf]http://img145.imageshack.us/img145/305/pieluchazf0.th.jpg[/img:2c3o1raf][/url:2c3o1raf][url=http://img264.imageshack.us/my.php?image=pielucha1om5.jpg:2c3o1raf][img:2c3o1raf]http://img264.imageshack.us/img264/4210/pielucha1om5.th.jpg[/img:2c3o1raf][/url:2c3o1raf]

Anetko, jak umiesz na kocie, to na dziecięcej pupie uda Ci sie tym bardziej. Trzymam kciuki, za pomyślne rozwiązanie i za wytrzymanie w tych upałach tych ostatnich dni.

[Agn]

Jak ja mogłam nie zamieścić najpiękniejszego zdjęcia Orzecha?

Już się poprawiam. Orzech i róże:
[url=http://img260.imageshack.us/my.php?image=orzechir380eyr6.jpg:iwfvufvq][img:iwfvufvq]http://img260.imageshack.us/img260/8810/orzechir380eyr6.th.jpg[/img:iwfvufvq][/url:iwfvufvq]

[Akineko]

Orzeszek przepięknie wygłąda (w pieluszce i bez )
Śliczny, śliczny kocio
(a balkon? jesuuu, ale cudne róże masz. I te półeczki dla kociszy! Marzenie! Jak kiedyś miałam balkon też miałam różę pienną, niestety nie moglam dać sobie rady z przędziorkami. W następnym mieszkaniu nie maiłam już balkonu i róża wyjechała do cioci na działkę... )

I bardzo dziękuję za zdjęcia z zabezpieczeniem pieluchy

[bechet]

Jak ja mogłam nie zamieścić najpiękniejszego zdjęcia Orzecha?

Już się poprawiam. Orzech i róże:

No, Orzech z różami w tle przepiękny
A, i może by tak zmienić temat, bo on mi na tych fotkach na całkiem przytomnego faceta wygląda. No, chyba, że się świetnie kamufluje