ALICJA, MAKSIU, ZUZIA - toczy się życie:):):):):):):):):):)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 21, 2007 8:17

tantawi pisze:Cudo, cudo, cudo!
gdybym tylko mogła...:(

Nie da się jej wziąc do jakiegoś DT? Zrobiłabym na nią aukcję na allegro, może coś na bazarku...



wiesz, jak jest z DT. staram się, ale na razie cisza... a kocinka taka chudziutka...
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon maja 21, 2007 8:21

Kurczę, ona nie może tam zostać. Może annskr coś poradzi?
Ja+Dorotka+Alusia+Żabula i Krzysia za TM

tantawi

 
Posty: 1246
Od: Nie paź 15, 2006 21:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 21, 2007 8:27

forumowych domków nawet nie mam odwagi prosić, bo w każdym zakocenie maksymalne... próbuję coś znaleźć poza... Problem polega na tym, że Alicja nie jest zdrowa i to nie może być domek mało doświadczony albo niepewny
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon maja 21, 2007 8:32

Wiem, Femko.
Moja Alusia też jest Łodzianką, być może dlatego mam taki sentyment.
Niestety, u mnie też w grę nie wchodzi, często nie ma mnie w domu, poza tym Żaba wrażliwa.

Pomarudzę jeszcze mojemu znajomemu wetowi, ale po wyadoptowaniu Samby powiedział, że na razie chce odpocząć. Jest jeszcze Kasia.

Czy ona, przebywając w schronie, ma tam w ogóle szansę wyzdrowieć? ( chyba znam odpowiedź).
Ja+Dorotka+Alusia+Żabula i Krzysia za TM

tantawi

 
Posty: 1246
Od: Nie paź 15, 2006 21:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 21, 2007 8:36

tantawi pisze:Wiem, Femko.
Moja Alusia też jest Łodzianką, być może dlatego mam taki sentyment.
Niestety, u mnie też w grę nie wchodzi, często nie ma mnie w domu, poza tym Żaba wrażliwa.

Pomarudzę jeszcze mojemu znajomemu wetowi, ale po wyadoptowaniu Samby powiedział, że na razie chce odpocząć. Jest jeszcze Kasia.

Czy ona, przebywając w schronie, ma tam w ogóle szansę wyzdrowieć? ( chyba znam odpowiedź).


to nie będę odpowiadać... :(

ale napiszę coś takiego: Drops był w identycznym stanie. Jest u Pisiokota ponad tydzień... nie poznałabyś go...

Milusia przyjechała do mnie z Katowic w stanie kompletnej ruiny z dużymi problemami oddechowymi i charczeniem, o fiterku nawet nie wspominam, gil do pasa.
teraz to piękna księżniczka i ani śladu choroby... a już jej wet dawał tydzirń zycia.

To są odpowiedzi na Twoje pytania... :(
Problem polega na tym, że czasami jest już za późno i domek też nie może pomóc. tego właśnie ze wszystkich sił staram się uniknąć.
Ostatnio edytowano Pon maja 21, 2007 8:39 przez Femka, łącznie edytowano 1 raz
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon maja 21, 2007 8:38

Słuchaj, czy mogę wykorzystać jej zdjęcia? Wrzuciłabym apel na allegro, tam jest sporo dobrych ludzi ( o czym się kilkukrotnie przekonywałam). Mogę?

Trzeba próbować z każdej strony...
Ja+Dorotka+Alusia+Żabula i Krzysia za TM

tantawi

 
Posty: 1246
Od: Nie paź 15, 2006 21:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 21, 2007 8:41

tantawi pisze:Słuchaj, czy mogę wykorzystać jej zdjęcia? Wrzuciłabym apel na allegro, tam jest sporo dobrych ludzi ( o czym się kilkukrotnie przekonywałam). Mogę?

Trzeba próbować z każdej strony...



po co w ogóle pytasz. Będę Ci bardzo wdzięczna za pomoc. :1luvu:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon maja 21, 2007 8:48

To i Twój tekst wezmę, bo jest piękny. Idę działać!
Ja+Dorotka+Alusia+Żabula i Krzysia za TM

tantawi

 
Posty: 1246
Od: Nie paź 15, 2006 21:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 21, 2007 8:50

Tantawi :1luvu: :1luvu: :1luvu:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon maja 21, 2007 8:55

Podaj mi proszę jeszcze maila na PW i może telefon?
Im mniej pośredników, tym lepiej. Dodałabym na allegro.
Ja+Dorotka+Alusia+Żabula i Krzysia za TM

tantawi

 
Posty: 1246
Od: Nie paź 15, 2006 21:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 21, 2007 9:03

Na razie podałam kontakt do siebie. Jak mi podeślesz swój, to zmienię.

Przejrzyj, może coś źle napisałam, nie wiem w jakim ona jest schronisku.

http://allegro.pl/show_item.php?item=197911417
Ja+Dorotka+Alusia+Żabula i Krzysia za TM

tantawi

 
Posty: 1246
Od: Nie paź 15, 2006 21:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 21, 2007 9:06

Oki, zmieniłam
Mam nadzieję, że to coś da.
Ja+Dorotka+Alusia+Żabula i Krzysia za TM

tantawi

 
Posty: 1246
Od: Nie paź 15, 2006 21:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 21, 2007 9:08

wszystko napisałaś bardzo dobrze :D Namiary na mnie też jak widzę, dotarły :D

Wielkie dzięki, teraz nadzieja jest większa.

Pozdrawiam
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon maja 21, 2007 9:11

Ale jeszcze będę pytać, to tu, to tam:)
Ja+Dorotka+Alusia+Żabula i Krzysia za TM

tantawi

 
Posty: 1246
Od: Nie paź 15, 2006 21:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 21, 2007 10:22

Dziękuję Tantawi. Im więcej nas będzie szukać ratunku dla tej małej, tym większe szanse, że zdążymy.
Przyznam, że ta historia to bardzo ciężka próba dla mojego optymizmu...
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 702 gości