Podnosze mojego ulubienca Mirmiłka Jestem pewny kolego, ze szybciutko znajdziesz idealny i kochajacy domek Razem z zakochaną kocią brygadą trzymamy kciuki i pazurki
Wiem Reddie, ze młodzieniaszek jest do wziecia, ale my teraz kompletnie czasu nie mamy... Sesja na uczelni, niedlug remont sypialni... I moja druga poloweczka postawila mi warunek- 3 kot ma byc dziewczynka, a 4 tylko na tymczas Jak wybudujemy wrezcie dom, to liczba sie napewno powiekszy
Acha, tak właśnie czułam, że Pyrantellum, i tak nawet wstępnie powiedziałam wetom. Dzięki za wiadomość A rudasek... Ach, rudasek, on jest idealny. Fajnie się bawi z Rosenem, prawdziwi kumple. Ale śpi tylko w łóżku, jak najbliżej mnie Słodziak kochany.
Mirmił na zdjęciach jest w trakcie mruczenia (tak, jakby kiedyś nie był ) W sumie ten loop na mruczenie się staje trochę kłopotliwy, bo przecież KIEDYŚ Mirmił musi zostać osłuchany przez weta!
Oj reddie, za duzo tych fotek Mirmiłka Zakochac sie mozna na miejscu Czyli on nawet u weta nie przestaje mruczeć ? A moze to nie kot, a jakies chodzace mruczydło?
Chodzące, leżące, siedzące i biegające. Także jedzące i kuwetkujące. Nie wiem czy on w ogóle przestaje mruczeć On chyba nawet jak śpi to mruczy. Mu sie jakaś srubka obluzowała, myślę. Może wet naprawi
Zdecydowanie żądamy balkonu (ja i koty)! Było zebranie spółdzielni mieszk. w sprawie dobudowania balkonów... Ja oczywiście nie mogłam przybyć, gdyż byłam w pracy. Ale może coś z tego będzie? Boże, balkon To byłby RAJ!