Po drugiej stronie siatki - schronisko łódź

[mokkunia]

Hop hop? Kto jeszcze?
Pisiokot, Femka, ja. Może ktoś dołączy?

[Femka]

podrzucam

[Magija]

jka chyba nie tym razem jednak, wybaczcie, chyba że dziś jakimś cudem uda mi się wszytstko ogarnąć - ja sama bym chyba potrzebowała wolontariuszy Gdybym jednak postanowiła zostawic cały rozgardiasz i uciec w sina dał to bede o 8 pod bramą Poza tym chyba sie za Wami stęskniłam, więc niewykluczone, że właśnie tak sie stanie

[mokkunia]

Dziewczyny, ja przepraszam, ale odpadam jutro. Z Gryfikiem gorzej, wykluwa się z niego wszystko. Lecimy do weta jutro, jak tylko otworzą lecznicę.

[Femka]

Dziewczyny, ja przepraszam, ale odpadam jutro. Z Gryfikiem gorzej, wykluwa się z niego wszystko. Lecimy do weta jutro, jak tylko otworzą lecznicę.

nie przepraszaj, tylko leć do weta. To przecież oczywiste. A ja trzymam mocne kciuki za kocurka.


Magija, czy u Ciebie już się coś przechyla na jedną albo drugą stronę? Bo ja sama to nawet nie wiem, gdzie w kociarni czego szukać. A może jeszcze ktoś z bardziej doświadczonych mógłby jutro?

[mokkunia]

Bo ja sama to nawet nie wiem, gdzie w kociarni czego szukać. A może jeszcze ktoś z bardziej doświadczonych mógłby jutro?

Femko, jeśli będziecie jutro zerknijcie po prostu na kociarnię, zobaczcie jak ogólnie wygląda sytuacja, jakie koty są nowe na kwarantannie.
Ważne żebyśmy w miarę na bieżąco wiedziały jaka jest sytuacja na kociarni.
Jakby coś - dzwońcie, telefon podaję Ci na PW.

[Femka]

Bo ja sama to nawet nie wiem, gdzie w kociarni czego szukać. A może jeszcze ktoś z bardziej doświadczonych mógłby jutro?

Femko, jeśli będziecie jutro zerknijcie po prostu na kociarnię, zobaczcie jak ogólnie wygląda sytuacja, jakie koty są nowe na kwarantannie.
Ważne żebyśmy w miarę na bieżąco wiedziały jaka jest sytuacja na kociarni.
Jakby coś - dzwońcie, telefon podaję Ci na PW.

Mokkunia, oczywiście pojadę się rozejrzeć, ale większego pożytku ze mnie nie będzie, bo ja pamiętam trzy koty z boksu, który sprzątałam. Przydałaby się jedna osoba bardziej doświadczona, to byśmy posprzątały.

[Magija]

ja będę najprawdopodobniej, chciałąm zrobić zdjęcia pewnej księżniczce

[Femka]

jedziesz tylko w sprawie fotek, czy jest szansa na sprzątanie?

[mokkunia]

jedziesz tylko w sprawie fotek, czy jest szansa na sprzątanie?

Femko, sprzątniem się nie martw. Tam od 6 rano już ktoś zawsze jest, ostatnio tylko mycie misek zostało dla nas

[Femka]

ok, w takim razie ja się wybieram o 8. Kto jeszcze ostatecznie?

[Magija]

jedziesz tylko w sprawie fotek, czy jest szansa na sprzątanie?

oczywiście, ze jest. Nie wiem czy będę o 8 czy koło 9 ale będę

[TyMa]

Wróciłyście? Co nowego w kociarni? Coś wyciągnięte?

[Femka]

Wróciłyście? Co nowego w kociarni? Coś wyciągnięte?

są plany wyciągnięciowe i porobione fotki. wieczorkiem mam nadzieję pokażą się nowe wątki. Niestety, znowu pojawiły się nowe kotki, oczywiście domowe (pewnie epidemia "alergii" ). Jest kilka małych szczurków, takich maciupkich. Na szczęście jest kotka,która je karmi...
Przy nas domek znalazł jeden mały kocurek. Ale to było oczywiste: malutki, piękny i w dodatku kilka dni tylko w schronie.

Dużo pracy, ale jak napisałam: będziemy walczyć.

[mokkunia]

Dużo pracy, ale jak napisałam: będziemy walczyć.

Dziewczyny, dziękuję, że pojechałyście. Femko, dzięki za wieści na PW.
Mam nadzieję, że tym razem też los uśmiechnie się do tych kotów i dzięki forum, ogłoszeniom kolejny znajdzie domek, choćby tymczasowy.