jejku, kicia ma domek?!


ponad tydzien nie mialam dostepu do internetu i nie bylam na biezaco z forum
dzis nadrabiam zaleglosci..
lzy mi sie w oczach zakrecily, gdy czytalam wiadomosci o kiciuni..
ogromnie sie ciesze, ze kicia tak szybko znalazla dom
dziekuje ogromnie za zainteresowanie jej losem
faktycznie Ola wspominala juz wczesniej ze kotka jest baaaaaaardzo spokojna i ulegla, byla z nia jakis czas temu dwukrotnie u weta, kicia podczas transportu i w lecznicy zachowywala sie wzorcowo, kochanina mala

(mam porownanie z moimi kotkami, ktore dostaja bialej goraczki w samochodzie i w lecznicy...

jesli tylko beda informacje jak kicia sie miewa w nowym domu, czy zaprzyjaznila sie z reszta domownikow.. cokolwiek o jej dalszym zyciu, prosze tu pisac, chetnie przeczytamy

wszystkiego dobrego malutka!
(dostala jakies imie?

i juz zmieniam tytul
