Ja mam filmik z tą kicia ale nie umiem go tu wstawić Tak sie pchała do filmiku, który miał być o Balusiu że wyszedł o niej.
Podaj mi swojego maila na pw - może tak pójdzie
"Nie miłosierdzie a sprawiedliwość jesteśmy winni zwierzętom"
Kochana, drugi raz taka Kicia już Ci się nie trafi Jest miziasta, możesz ją wytarmosić, wymiąchać, no jest po prostu do zjedzenia( tylko ją jeszcze trzeba wyprać, ja już nie miałam czasu).
To może jak masz dylemat, to od razu dwa? Będą trzy
Ja przepraszam, dopiero dopadłam kompa.
Fotek mamy Krecika nie mam, widziałam ją przez moment w klatce jak przywiozłyśmy do lecznicy koty z łapanki. Jest czarniutka, chyba z maleńkim białym krawacikiem i ma złote oczy. Śliczna, naprawdę!
Zapytam jopop, może Ona ma jakieś zdjęcia albo może zrobić, to byśmy Ci podrzuciły.
No i ta kicia naprawdę baaardzo potrzebuje domu, za kilka dni musi opuścić lecznicę i nie ma dokąd pójść. Tam, gdzie mieszkała, już jej nie chcą
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć. Alfons Allais
mama Krecika za kilka dni (jak się nie znajdzie tymczas) trafi na wieś, bo nie ma innej opcji. Na dosc kiepska wies... zarcie typu kk + podroby, opieka wet sporadyczna, ale jak sobie pójdzie to nikt płakać nie będzie... i głaskać zbytnio też nie... 3 psy i 2 koty raczej nielubiące intruzów...
A do tego to strasznie fajna kotka
Jest rozkoszna
Potrzebuje kochającego domku. A ty przecież szukasz strasznie fajnego kota, nie?
Jezeli tak, to mama Krecika jest IDEALNA
W pracy mojej mamy jest około roczna bura kotka. Bardzo miziasta, gdy tylko ktoś przechodzi ta od razu podbiega z podniesionym do góry ogonem. Również czeka na dom, choćby tymczasowy. Niby wszyscy z okolicy ją dokarmiają, ale nikt nie chce jej przygarnąć Miałam jej założyć wątek, ale najpierw muszę zdobyć aparat i porobić zdjęcia, kotka podobno prześliczna W razie czego, gdyby z innymi kotkami nie wyszło odezwij się do mnie.