[bialaczka] - czy to nie za duzy stres??str.2

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 13, 2007 9:37

galla pisze:Intron rozcieńczony do podawania przechowuje się w lodówce.
Na Białobrzeskiej wygląda to tak, że dostaje się strzykawkę z zamrożonym intronem i butelką ze 100 ml roztworu soli fizjologicznej. Intron rozmraża się i wstrzykuje do soli. Tak przygotowany roztwór trzyma się w lodówce.

czyli jak np mamy dajmy na to roferon-A z apteki w wiekszej ilosci i rozcienczymy to, wyjdzie nam kilka buteleczek przygotowanego leku, to ta calosc mozemy caly czas trzymac w lodowce? przepraszam, ze domagam sie troche lopatologicznej odp, ale moge miec rozrobiony interferon od pewnej Pani i to ze Szczecina (dzieki jul-kot :wink: ), tyle ze to kilka buteleczek, ktore caly czas trzymane byly w lodowce i ta Pani powiedziala mi wlasnie o tym, ze slyszala, ze lek ten powinien byc trzymany w zamrazarce a nie w lodowce i zastanawiamy sie czy jego skutecznosc bedzie wlasciwa. ok, zadzwonie na bialobrzeska, chociaz informacja ta pochodzi wlasnie od dr Jagielskiego.
galla pisze: Nieodmiennie zapraszam do naszego białaczkowego wątku, w którym jest trochę więcej informacji o leczeniu białaczkowca i postępowaniu z takim kotem. Sporo tam informacji wynikających z naszego codziennego doświadczenia z życia z takim kotem :D

czytam, czytam, tylko narazie jestem dopiero w polowie :)
Obrazek

samar

 
Posty: 178
Od: Pon lis 13, 2006 21:29

Post » Nie maja 13, 2007 16:18

Samar, to zależy jak jest rozcieńczony - jeśli do dawki 30 jednostek/ml to przechowuje się go w lodówce. Natomiast co do przechowywania intronu w większym stężeniu to nie wiem, ja na Białobrzeskiej kupuję zamrożony, do dalszego rozcieńczenia.
Tu musisz dopytać.
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 14, 2007 13:27

mam juz interferon (dzieki jul-kot :torte: ). teraz musze tylko dokupic Beta-glukan, ktory jak pisal mi jul-kot jest lekiem zastepczym za drozszy Scanomune. nie wiecie moze jak dzielic tabletki beta-glukanu by dawka byl dobra dla kota?
Obrazek

samar

 
Posty: 178
Od: Pon lis 13, 2006 21:29

Post » Pon maja 14, 2007 14:40

tu jest calu watek
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=58222

Ludzki BetaGlukan w takiej butelce w trójkątnym pudełeczku to czysty betaglukan. Na kota dajesz dziennie 1/30 kapsułki, to jest tak na czubek noża, ale możesz podzielić pierwszą kapsułkę, żeby zobaczyć naocznie ile to jest Very Happy robota koszmarna, i stąd ten "wykaz" Cool bo posługiwałam się
- deską do krojenia szklaną - 1 szt
- kartami telefonicznymi - 2 szt
- strzykawką jednorazową 2 cm - 1 szt
- pipetami - 3 szt


masz tam na 3ciej stronie podlinkowane inne watki na ten temat
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 14, 2007 15:43

dzieki Kaska :D
Obrazek

samar

 
Posty: 178
Od: Pon lis 13, 2006 21:29

Post » Pon maja 14, 2007 16:14

a nie możesz samar zmienić weta?Szczecin ma pewnie lecznice stojące "frontem "do pacjenta.Gdy mojej Hestii test wyszedł pozytywny byłyśmy obie z wetką zielone w tym temacie i obie szukałyśmy informacji gdzie się da ale to ona konsultowała się z prof Jagielskim i ciągle jest z nim w kontakcie i to ona się martwi o interferon- kupuje w aptece ,rozcieńcza i dzwoni do mnie co 4 tygodnie ,że już mogę podjechać po kolejne 14 dawek,które dostaję odmierzone w strzykawkach.Przy okazji bada koteczkę i waży, sprawdza węzły chłonne.Płacę za 14 dawek 30 zeta i tyle. Trzymam kciuki za Twoją kicie.

hela.niedziela

 
Posty: 88
Od: Pon maja 10, 2004 8:12

Post » Pon maja 14, 2007 16:32

sek w tym helu, ze podzwonilam juz po wszystkich wetach do ktorych nr znalazlam w panoramie firm i kazdy odp mi ze nie podejmie sie leczenia...z 2 str interferon juz mam, betaglukan jutro bede miala, wiem jakie dawki podawac, wiem ze musze doszczepic na bialaczke moja 2 kotke, wiem, ze po jakims czasie podawania interferonu musze zrobic ponowny test bialaczkowy w celu sprawdzenia...moze to zabrzmi smiesznie, ale mam wrazenie ze wiem wiecej niz ci weterynarze przed duze "W" z mojego miasta :evil: :roll:
ps. poza tym weci w tej lecznicy do ktorej zawsze chodze powiedzieli mi ze jak bede miala interferon to oni mi moga pomoc w razie problemow z dobraniem dawek itd...mysle ze w razie jakichs problemow bede mogla sie do nich zwrocic...tyle, ze oni nie rozrozniaja chyba interferonu kociego od ludzkiego i nie wiedza ze znacznie mogli ulatwic mi zycie przepisujac mi po prostu ludzki roferon-A :?
Obrazek

samar

 
Posty: 178
Od: Pon lis 13, 2006 21:29

Post » Pon maja 14, 2007 16:35

zapomnialam dodac, ze wiem teraz wiecej ale tylko dzieki Waszej zasludze :oops: :wink:
Obrazek

samar

 
Posty: 178
Od: Pon lis 13, 2006 21:29

Post » Wto maja 15, 2007 0:51

Witam,
Napiszę jak dzielić, bo może komuś jeszcze się przyda.

Roferon-A, dawka 3.000.000 j.m. w 0,5ml:
1. Rozpuszczam zawartość ampułko-strzykawki w 100 ml roztworu 0,9% NaCl.
2. Mieszam dokładnie i z tego biorę 1 ml (30.000 j.m.) i wlewam do drugiej butelki 100 ml NaCl, mieszam.
3. Z tego biorę 11 ml i wlewam do trzeciej butelki ze 100 ml NaCl i to jest 111 ml interferonu o stężeniu 30 j.m. w 1ml.
(roztwory nabieram sterylnymi strzykawkami i igłami)

Beta Glukan 250 mg w kapsułce:
Biorę kartkę papieru w kratkę, robię kreski co 1 cm, aby było 10 takich odcinków, wzdłuż nich zaginam kartkę.
Rozsypuję zawartość kapsułki na tej kartce w rowek po zagięciu i rozprowadzam tak, żeby dostać równomierną linijkę proszku o długości 10 cm.
Rozdzielam nożem porcje po 1 cm (25mg).
Jeśli teraz taką porcję podzielę na dwie, to będzie 12,5 mg, jeśli na trzy części, to będzie trochę ponad 8 mg.
(W kapsułce scanomune jest 7,5 mg beta glukanu)
Pozdrawiam, Juliusz.

jul-kot

 
Posty: 1063
Od: Wto sty 27, 2004 18:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 17, 2007 12:12

Z tego co wiem to Baluś rozpoczął leczenie :lol:
A ja mam pytanie poboczne ale w temacie białaczki.
Nie wiem co myśleć w kwestii szukania domków kotom ze stargardzkiego schronu, z którego pochodzi Baluś. Jak się ma jego pozytywny wynik do stanu pozostałych kotów - schronu nie stać pewnie na badania dla wszystkich kotów, myślę że Baluś nie był tam jedynym kotem z pozytywna białaczką.
Mogłabym pomysleć o zrobieniu testów tym dla których jest realna szansa na dom ale skoro wszystkie są razem... to czy ma to sens?
Są tam jeszcze młode, fajne kotuchy ale ja już nie chcę nikomu zafundować kota z białaczką :cry:
Obrazek
"Nie miłosierdzie a sprawiedliwość jesteśmy winni zwierzętom"

ania c

 
Posty: 1421
Od: Czw lis 24, 2005 12:56
Lokalizacja: Stargard Szcz/bywa Toruń

Post » Czw maja 17, 2007 13:08

Witam,
Moim zdaniem możesz szukać domów, jeśli wyglądają zdrowo i pójdą na pojedyńczego kota. Tuż przed adopcją zrobić test, w przypadku wyniku dodatniego uprzedzić nowych opiekunów o konieczności leczenia. Taki kot, bez objawów chorobowych ma duże szanse na wyleczenie. A w dobrych warunkach nawet z białaczką też może pożyć jeszcze długo ...
Ja ze względu na dużą ilość moich kotów robię test każdemu nowo przybyłemu. Tak samo robi się w Kocim Azylu w Konstancinie, koszt testu w hurtowni to chyba około 35 zł.
Radziłbym robić podobnie w Twoim schronisku.
Pozdrawiam, Juliusz.

jul-kot

 
Posty: 1063
Od: Wto sty 27, 2004 18:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 17, 2007 13:45

Dobrze,że masz już interferon. Trzymam kciuki, żeby pomógł. W Katowicach i w Bytomiu spotkałam się z taką samą ignorancjom wet. co do ludzkiego interferonu. Fakt, że zdobyć ludzki jest sztuką, bo ludzie też na niego czekają w szpitalach.

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Czw maja 17, 2007 14:32

Samar, zamiast Beta Glukanu sprobuj Imunoglukan - syropek dla dzieci, 1cm3 na kota
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 17, 2007 18:21

Aniu - wg mnie pomysl jul-kota jest b.dobry, Balus to przecudny kot i nie da sie go nie kochac i na pewno jest tam takich wiecej, nie wyborazam sobie zeby odbierac im szanse znalezienia domkow tylko dlatego ze sa chore :( owszem, moze to byc przeszkoda, niekiedy duza, dlatego pomysl jul-kota zeby tuz przed adopcja robic testy bardzo przypadl mi do gustu. moze znajda sie osoby, ktore beda mialy ta swiadomosc ze biora kota chorego na bialaczke a mimo to zapewnia chorym ogonom domki i co za tym idzie na pewno lepsza opieke niz w schronisku..ujawnianie testow przed adopcja moze tez pomoc, bo co bedzie jesli kot trafi na takiego pol-odpowiedzialnego wlasciciela i za 3 lata powiedzmy jak kociak sie przyzwyczai, na wierzch wyjdzie ze jest nosicielem? nie wiadomo czy taka osoba nie wycofa sie wtedy i nie odda zwierzaka z powrotem..
Barbaro - bardzo dziekujemy za kciuki, na pewno sie przydadza, narazie kiedy mam juz lek jestem dobrej mysli :)
annskr - kupilam juz Betaglukan i podzielilam :wink: rada na pewno przyda mi sie (ale jesli juz to chyba dopiero kiedys kiedys kiedys bo ten Betaglukan to na kilka lat starczy :twisted: )
Obrazek

samar

 
Posty: 178
Od: Pon lis 13, 2006 21:29

Post » Nie cze 24, 2007 21:47

Odświeżam wątek bo mam pewną wątpliwość i proszę o radę. Zadeklarowałam moja sąsiadkę jako opiekunkę dla Balusia na okres wakacji - wszystko ok, ale wyniknęła taka sytuacja że na 3 tygodnie mogłabym mu udostepnić pokój mojej córci - miałabym go u siebie co trochę ułatwiłoby sprawy bo i tak musiałabym chodzić do tej pani żeby mu podawać leki. Tylko pytanie
czy to nie będzie za duży stres - musiałby zmieniać miejsce pobytu 2 razy i miałby tylko jeden pokój :?
czy moje koty są bezpieczne :?: nie były szczepione p białaczce.
Sama nie wiem czy to dobry pomysł, wiem tylko że zajęłaby się nim osobiście przynajmniej przez jakiś czas kiedy będzie bez swojej pani.
Obrazek
"Nie miłosierdzie a sprawiedliwość jesteśmy winni zwierzętom"

ania c

 
Posty: 1421
Od: Czw lis 24, 2005 12:56
Lokalizacja: Stargard Szcz/bywa Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 85 gości