Koty cukrzycowe- ABC- cudny słodziak szuka domu str.86

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pon maja 14, 2007 21:59

Hi „Kociaro”!

Pozostawiłam jeszcze, w okresie przyzwyczajania Matyldy do nowej insuliny, suche obesity, a to dlatego, że kiedy u kotów zaczyna postępować niedocukrzenie to one instynktownie szukają jedzenia i to może im uratować życie.

Przy insulinie Lantus Twoja Matylda może mieć dostęp do jedzenia przez cały dzień, bo ta insulina działa bardzo długo, najdłużej ze wszystkich tych, które podawane są kotom.

W sobotę pre 7.00 poziom cukru 326 dałam Lantus 2,5 jedn. insulinówką U-100. Od tego momentu używam już tylko insulinówek 0,5 ml U-100.
Dawkę dałam wg miary 0,5 U/kg. 5,400 x 0,5 = 2,7 jednostki (2,5 kreski na U-100)

326 to przecież mniej niż 360, a więc 0,25 jednostki na kg masy ciała. Nie rozumiem, dlaczego zdecydowałaś się na większą dawkę. Ilość nie jest zawsze równoznaczna z jakością. Przepraszam, nie chciałabym Cię „dołować”, ale w tym przypadku byłoby dla mnie oczywiste, żeby zacząć od mniejszej dawki, tym bardziej że Matylda przy minejszej dawce canilsuliny reagowała niskimi wynikami.

W sobotę pre 19.00 poziom 242 podałam 1,5 jednostki, bo wydawało mi się że 2,7 jednostki to za dużo. Choć muszę się przyznać, że pomyliło mi się zmniejszenie o 0,5 jednostki z redukcją o 50%.
W niedzielę pre 19.00 podałam 2 jednostki
Dzisiaj rano pre 7.00 wynik 229 dałam 2 jednostki i poszłam do pracy.

Martwi mnie tylko to Twoje ciągłe skakanie, tzw. „hopping” z dawkami insuliny. Czy nie lepiej by było, zacząć od niższej dawki i powoli ją dopasowywać, sprawdzić jak działa nowa insulina na organizm kota, samemu zebrać trochę więcej doświadczeń, by móc potem odpowiednio reagować, zamiast skakać co 12 godzin? Pisałam już w piątek, że dziewczyny zaczynają od bardzo małej dawki. Z Insulną Lantus nie ma żartów, bo tak szybko jej działanie się nie wyczerpuje jak działanie caninsuliny.

Nie wiedziałam, kiedy przy tej insulinie jest nadir, więc rano w niedzielę bez mierzenia podałam również 1,5 jednostki.
Zmierzyłam cukier o godz. 15.30 wynik 292
Chyba zrobiłam błąd, że w sobotę zmierzyłam cukier tylko pre rano i pre wieczorem, powinnam po 5-6 godzinach zrobić trzeci pomiar. Stało się.

Insulina Lantus nie ma takiej krzywej, jak to znamy z działania np. caninsuliny. Tzw. krzywa cukrowa zmienia się w ciągu dnia nieznacznie. Insulina może działać do +7, +8, a nawet i dłużej, dlatego tak ważne są codzienne pomiary. Znam to z własnego doświadczenia, choć nie podaję Lantus. U nas bywają takie dni, że Tinka po 12 godzinach ma 100, 80 lub nawet mniej.

Wklejam link z interesującymi tabelami. Są to tabele z codziennymi pomiarami stężenia glukozy. Dziewczyny z forum dla kotów „lantusowych” zapisują codziennie uzyskane wyniki (BZ-Werte znaczy wyniki pomiarów stężenia glukozy we krwi). Klikinj tam, a otworzą Ci się tabele:

http://www.diabetes-katzen.net/forum/fo ... &order=asc

Zmartwiło mnie, że przy insulinie Lantus, przy dawaniu BID (2xdziennie) powinno się mierzyć poziom pre. Nie wyobrażam sobie tego.

Kochana „Kociaro”, jeśli sobie nie wyobrażasz, żeby przy tej insulinie codziennie mierzyć poziom cukru, to ja potrafię sobie wyobrazić, że pewnego dnia, kiedy wrócisz z pracy do domu, może być za późno. Mnie na szczęście 5 lat temu, kiedy nie mierzyłam jeszcze cukru, udało się trzy razy w porę wrócić do domu i uratować Tince życie. Nie życzę nikomu, żeby przeżył coś takiego jak ja wtedy. Ja jestem w bardzo szczęśliwej sytuacji, że nie ma mnie w domu nie dłużej niż 6-7 godzin i że mój mąż potrafi mnie w każdej chwili zastąpić. Nauczyłam go wszystkiego. Wiem, że nie każdy ma takie szczęście, ale znam mnóstwo ludzi, którzy opiekują się sami swymi kotami cukrzycowymi, pracują na zmiany i też nie ma ich przez 10, 12 godzin w domu. Jednak sobie jakoś radzą.

Jest jeszcze inny aspekt całej regulacji. Nie mierząc PRE rano i wieczorem, nie dasz nigdy ani Matyldzie, ani sobie szansy, by doprowadzić ją do remisji. To przecież nie takie straszne i trwa zaledwie 2-3 minuty. PRE mierzysz bezpośrednio przed podaniem insuliny. Można to jakoś zorganizować.

Z kolei przy podawaniu 0,5U/kg raz dziennie osiąga się te same wyniki co przy caninsulin - masz na myśli U-40, czy U-100 ; ponoć U-100 przy caninsulin też istnieje ? To już pozytyw, wolałabym dawać Lantusa raz dziennie 0,5U/kg niż 2 x po 0,25U/kg caninsulin.

Nie ma caninsuliny o stężeniu 100. Firma Intervet, producent canisuliny (nota bene z Niemiec), produkuje tę insulinę tylko o stężeniu 40. Nie wiem, co lepsze, caninsulina 2 x dziennie, czy Lantus 1 x dziennie. Nie potrafię Ci odpowiedzieć na to pytanie, bo ja osobiście dla Tinki zrobiłabym wszystko, żeby czuła się jak najlepiej. Ani pierwsza, ani druga możliwość nie wchodziłaby dla mnie w rachubę.

TINKA tak do końca nie wiem, co dalej robić. Podawać 1 dziennie 0,5U/kg, czy 2 x po 0,25U/kg i zobaczyć co będzie dalej. Nie mam możliwości dokonać pomiaru w 5-6 godzin po podaniu dawki. Kiedy jest nadir.
Może przerwać na razie, dalej dawać caninsulin po starej dawce 1,5 kreski na insulinówce U-40 i postudiować dalej ?

Nie mogę Ci dać jednoznacznych wskazówek, bo jak już wcześniej pisałam, nie mam z tą insuliną osobistych doświadczeń. Z tego, co na ten temat czytałam, wiem, że z insuliną Lantus postępuje się nieco inaczej niż z tymi wszystkimi, których my używamy. Gdybym jednak miała zdecydować się na insulinę Lantus, robiłabym to w następujący sposób:

Insulinę Lantus podawałabym dwa razy dziennie,
Wybrałabym najmniejszą proponowaną dawkę, tj. 0,25 jednostki na kg (w waszym przypadku maksymalnie 1,5 jednostki).
Mierzyłabym każdorazowo poziom glukozy we krwi przed podaniem insuliny.
Po tygodniu zrobiłabym krzywą cukrową i zadecydowałabym o modyfikacji dawki (nie więcej niż 0,25 jednostki).
Gdyby w międzyczasie od jednej krzywej cukrowej do następnej wyniki w ciągu dnia były mało zadowalające (ponad 300), zwiększyłabym dawkę wcześniej o 0,25 jednostki. Wiem jednak, że takich pomiarów zrobić nie możesz, bo przez cały dzień jesteś w pracy i nie masz możliwości sprawdzenia wyników w ciągu dnia.

Mam nadzieję, że nie pogniewasz się za moje krytyczne uwagi, ale moje doświadczenia nie pozwalają mi na większe kompromisy. Postaram się w najbliższym czasie przetłumaczyć dodatkowo kilka interseujących informacji. Czasu nie mam też za wiele, ale zrobię, co w mojej mocy.

Pozdrawiam ciepło
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Wto maja 15, 2007 8:38

Hi, Hi, Hi

Ale oberwałam - słusznie :crying: :crying: :crying:
Co do tych gwałtownych skoków w dawkach to masz rację, ale chciałam po prostu ustalić jakąś jedną dawkę na ok 3-5 dni i wtedy zacząć robić pomiary (sobota - niedziela). Wczoraj kiedy przyszłam do domu po 19.00, stwierdziałam że Matylda czuje się dobrze, w ciągu dnia musiało odbyć się niezłe polowanie na skrzydlate, bo wszystko co ruchome nie było na swoim miejscu. Dałam pre wieczór 1,5 jednostki U-100 i postanowiłam dalej dawać po 1,5 jednostki (dzisiaj rano taką dawkę dostała). Co do pomiarów codziennych to przez kilka najbliższych dni już wbiłam sobie to do głowy. Kiedyś wet, kiedy przyszłam z moim grubasem Maćkiem 10 kg kociny na kontrolną wizytę w sprawie odchudzania i wet - internista nakazał karmić go 1 szt. saszetki RC obesity raz dziennie (100 gr.) i ja zaprotestowałam że raz dziennie to za mało - zasugerowałam po 1/2 saszetki 2 x dziennie, to usłyszałam żebym zastanowiła się czy chcę dobrze dla kota czy tak jak mi wygodnie (coś w tym stylu, ale bura była i to w ostrym tonie). :evil:

TINKA ! Mam jeszcze pytanie co do tej krzywej. To w jakich odstępach czasu byś to zrobiła +2, +4 oczywiście między pre rano i pre wieczór. :?: :?: :?:

Flores !
1 fiolka U-40 caninsulin 2,5 ml; cena 20,- zł/fiolka - to 100 jednostek po 0,20 zł za 1 jednostkę
1 fiolka U-100 lantus 3 ml, cena 51,- zł/fiolka - to 300 jednostek po 0,17 zł za 1 jednostkę z tym, że przy lantusie trzeba przy zakupie zestawu np. 5 fiolek wyłożyć na raz niemałą kasę. Każda fiolka jest solidnie i bezpiecznie zapakowana z terminem ważności u mnie do lipca 2009 r.
Pozdrawiam i cieszę się razem z Tobą, że Znasio nie dostaje insuliny, ale wyczytałam, że te okresy remisji mogą trwać od kilku do kilkunastu miesięcy i trzeba cały czas zachowywać dietę jak dla cukrzyków - nisko cukrową :?

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Wto maja 15, 2007 12:52

Hi "Kociaro",

zrobiłabym następujące pomiary: PRE, +3, +5, +7, +9, PRE.

Przy + 2 nic jeszcze przy tej insulinie się nie dzieje. Interesujące wyniki powinny zacząć się od + 5 do +9. Zmierzyłabym jednak też +3.

Więcej napiszę wieczorem, bo teraza nie mam już czasu.

Pa, pa
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Wto maja 15, 2007 13:30

Hi

Mam prośbę o poradę: co do techniki wstrzykiwania insuliny. Igła jest ścięta ukośnie na końcu, przeczytałam w jakimś artykule, że przy wbijaniu igły, ścięta strona powinna być od skóry pod kątek 45 stopni, co samo chyba dotyczy nakłuwania ucha. Wprawdzie te cienkie igły insulinowe wchodzą w skórkę Matyldy jak w masełko, ale może to mieć wpływ w przypadku nakłuwania ucha. 8O Matylda jeszcze długo nie zaakceptuje kłucia w ucho, u Tinki cała sprawa trwa 2-3 minuty, u mnie to trwa razem 15 minut z rozgrzewaniem ucha. Skarpetka bawełniana z rozgrzanym ryżem sprawdziła się, z tym że nie mam mikrofali, wiec ryż rozgrzewam na małej patelence i wsypuję do skarpetki. :P

Czy przed nakłuciem ucha przemywacie je :?: czym :?: Panie laborantki w Klinice nie polecały spirytusu salicylowego. Po pobraniu krwi przytrzymuję ucho wyjałowionym kompresikiem (kupuje się je w aptece po 3 szt. w opakowaniu). Obawiam się o ewentualne infekcje.

Poza tym czy powinno się masować kark po wstrzyknięciu :?: I co robić, żeby nie porobiły się zgrubienia w miejscach nakłuwanych :?:

UFF

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Śro maja 16, 2007 12:54

Hi !

Z otrzymanych od Tinki materiałów na temat leczenia kotów insuliną LANTUS, wywnioskowałam, że już w sobotę rano mogę zacząć robić pierwszą krzywą - 5/7 dni bez zmiany dawki.

Od poniedziałku 14.05 pre wieczór dostaje co 12h po 1,5U:
15.05 pre wieczór wynik: 276
16.05 pre rano wynik: 310
16.05 pre wieczór wynik: 308 plus pomiar moczu paskiem: glukoza coś ponad 250 (+ z elementami brązu), ketonów brak; ph 7; białko 0,3
17.05 pre rano wynik: 262

Tinka, postudiowałam tabele, gdzie wpisywane są poszczególne pomiary (sama taką tabelę już sobie założyłam :wink: ) i zauważyłam, że w niektórych przypadkach pomimo niskich wyników poziomu cukru, właściciel kota zamiast zmniejszać ilość insuliny, zwiększa ją - pewnie w grę wchodzą inne czynniki np. ketony w moczu. :?:

Myślę Tinka, że jeśli przez dwa najbliższe dni pre rano i wieczór będą na poziomie dwóch powyższych wyników, to powinnam zachować dawkę 1,5U i zrobić krzywą w sobotę, a może w niedzielę ?
Wiem, że trudno Ci jednoznacznie odpowiedzieć, dlatego zapytowywuję: co byś zrobiła, gdybyś była na moim miejscu.
Nie wiem jaki jest wynik między pre rano i pre wieczór. Czy wynik + 4 po pre wieczór jest miarodajny, wszyscy pomiary cukru robią raczej po porannej dawce insuliny, a nie po wieczornej.

Hej dziewczyny, jesteście czy nie jesteście na forum, bo nie odzywacie się, co u Waszych futrzaków.
Ostatnio edytowano Czw maja 17, 2007 8:06 przez "Kociara", łącznie edytowano 1 raz

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Śro maja 16, 2007 13:22

Hi "Kociaro",

na odpowiedź będę miała czas dopiero wieczorem.

Pozdrowionka
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Śro maja 16, 2007 22:26

Hi „Kociaro“,

ten link, który Ci podałam na pw, znalazłam dopiero wczoraj. Interesujące jest pełne nadziei stwierdzenie, że koty leczone insuliną Lantus na początku choroby mają duże szanse na remisję, natomiast u kotów chorujących na cukrzycę ponad 2 lata remisja choroby jest dosyć rzadka. Macie więc jeszcze duże szanse. Zaskoczyło mnie zupełnie, że Amerykanie mają już insulinówki, na których zaznaczone są ćwiartki jednostek. Niestety u nas w Niemczech takich rewelacji jeszcze nie ma. Taka podziałka przydałaby się dla mojej kocicy, bo u niej każda kropelka się liczy. Ostatnio też mamy mały problem. Jak jej dam 1,2 jednostki, to wchodzi mi na PRE ok. 300. Jak dostanie 1,5 jednostki, to zjeżdża mi przy następnym PRE do 100 lub 80. Byłabym bardzo szczęśliwa, gdybym mogła odmierzać jeszcze dokładniej dawkę insuliny, np. 1,25 lub 1,30.

W linku angielskim jest napisane, że u kotów, którym podawana jest insulina Lantus, można robić krzywą cukrową co 4 godziny. Ja zrobiłabym jednak na początek, tak na wszelki wypadek: PRE, + 3, + 5, +7, +9 i następne PRE (+12). Potem, gdy będziesz znała mniej więcej reakcję tej insuliny, możesz zmniejszyć ilość pomiarów.

Zachowaj do niedzieli dawkę, którą podajesz. Do soboty tak i tak nie możesz zrobić żadnego pomiaru w ciągu dnia, bo pracujesz. Wasze wyniki przed podaniem insuliny są bardzo dobre. Znalazłam jeszcze kilka ciekawych rzeczy, ale muszę to trochę zredagować. Jutro napiszę więcej. Jutro nie pracuję (hi, hi, hi). U nas jest święto, więc będę miała trochę więcej czasu.

Dobranocka
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Czw maja 17, 2007 8:10

Hi
Dopisałam do postu z dnia 16.05. godz. 12.54 dwa dodatkowe pomiary - wczoraj wieczór i dzisiaj rano. Twoje namiary (linki) na pw dużo mi wyjaśniły, jak monitorować insulinę.

:dance: :dance: :dance:

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Czw maja 17, 2007 12:24

Halo "Kociaro",

jak już wczoraj wieczorem pisałam, wyniki PRE Matyldy jak na początek terapii są bardzo dobre. Już teraz widzę, że zostaniesz naszą specjalistką od insuliny LANTUS :lol: :lol: :lol: Może wkrótce też weterynarze "diabetolodzy" zechcą skorzystać z Twoich doświadczeń i cennych rad.

Podaję dla wszystkich czytelników naszego wątku link, który przesłałam "Kociarze" na pw. Chyba dopiero niedawno powstała na angielskojęzycznym forum FDMB grupa lantusowa. Można tu też znaleźć dużo informacji praktycznych, opartych na doświadczeniach właścicieli podających tę insulinę.

http://www.felinediabetes.com/phorum5/r ... msg-693318

Dla osób znających lepiej język niemiecki podaję link do forum lantusowego w Niemczech, które powstało już w 2004 r.

http://www.diabetes-katzen.net/forum/

"Kociaro", wieczorny wynik +4 lub +5 jest, moim zdaniem, tak samo miarodajny jak pomiar +4 lub +5 w ciągu dnia. Nie widzę tu żadnej różnicy, jeśli dawka insuliny i ilość podanej karmy są takie same. Większość robi raczej pomiary po porannej dawce, bo chyba ludziom tak wygodniej.

Czytałaś z pewnością też o modyfikacji dawki insuliny Lantus na stronach Uniwersytetu of Queensland w Australii. Ja osobiście chyba bym się trzymała małej modyfikacji (0,25 jednostki). Jednak to oczywiście wszystko zależy od wyników, bo jeśli wyniki PRE są grubo ponad 300, a szczyt powyżej 250 też chyba zwiększyłabym dawkę o 0,5 jednostki.

Pozdrawiam ciepło i jestem ciekawa dalszych wyników Obrazek
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Czw maja 17, 2007 13:24

Śliczne dzięki za wyróżnienie, chociaż wolałabym tego nie doświadczyć. Matylda jest dopiero na początku choroby, nie ma jeszcze powikłań, wyniki krwi i moczu idealne, no i pierwszy poziom cukru jaki miała, gdy stwierdzona została choroba: 321 mg/dl (dalsze pomiary wykonywane były w stresie więc nie do końca miarodajne).
Teraz przydałyby mi się strzykawki te 0,3 ml U-100. Jak odmierzam 1,5U na 0,5 ml U-100, to bez lupy ani rusz.

TINKA jak długo trzeba czekać na realizację dostawy z tego sklepu co zamówiłam strzykawki - coś pisało o 14 dniach po otrzymaniu wpłaty na konto. :?:

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Czw maja 17, 2007 13:47

"Kociaro", nie wiem, jak to jest z przesyłkami za granicę. To nie zależy tylko od sklepu, lecz również od banków i od poczty.
Moje zamówienia realizowane są od razu, bo płacę na rachunek. Na dostawę czekam najdłużej dwa dni.

Ja bez lupy też ani rusz, choć mam jeszcze lepszą podziałkę. Ale jak dostaniesz te nowe strzykawki 0,3 ml, będziesz miała dużo większy komfort, bo tam zaznaczone są też połówki.
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pt maja 18, 2007 20:16

Hej Dziewczyny,

nic nie piszecie, więc rozumiem, że u Was wszystko w porządku :lol:

Na 1. stronie naszego wątku pod tematem "Cukrzyca u kotów a home-testing" zamieściłam listę parametrów ważnych przy badaniach hematologicznych i biochemicznych krwi. Do każdego parametru dodam też krótkie definicje i interpretację wyników, ale to potrwa jeszcze kilka dni.

Pozdrawiam ciepło
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pt maja 18, 2007 20:28

jestem, jestem
Tinka, akurat jak z Kubą to wiesz.
W niedzielę robię krzywą. Kociaro,, napisz jak zdobyłaś w Polsce tą insulinę wołową?
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pt maja 18, 2007 21:02

Hi Magicmada, Kociara nie ma insuliny wołowej. To insulina ludzka, jedyna ze znanych mi insulin ludzkich, na którą dużo kotów reaguje bardzo pozytywnie. Terapia przebiega jednak nieco inaczej niż przy pozostałych insulinach. Waszej krzywej cukrowej jestem bardzo ciekawa. Trzymam mocno kciuki.

Pa, pa
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pt maja 18, 2007 21:12

Aha, czyli jeszcze cos innego. Krzywą mam robić co dwie godziny? Tzn. badanie?
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości