zaangażować koleżankę?
Ani pozwalanie na zabijanie w ten sposób kociąt, ani szukanie domów kolejnym miotom nie jest dobrym rozwiązaniem.
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
XAgaX pisze:zaangażować koleżankę?
Ani pozwalanie na zabijanie w ten sposób kociąt, ani szukanie domów kolejnym miotom nie jest dobrym rozwiązaniem.
XAgaX pisze:dlatego- jeśli Sylwia jest nazwijmy to po naszej stronie- poprosiłabym ją o podawanie kotkom provery czy promonvetu, jeśli nie ma jak zrobić sterylek. Nie będzie kociąt, to może reszta kotów nie będzie aż tak jej rodzicom przeszkadzać... to będzie najlepsza pomoc.
Wiem, ile masz lat, i podziwiam Cię za to, że w odróżnieniu od większości rówieśników masz zdrowe podejście do kwestii rozmnażania kotów
XAgaX pisze::ok:![]()
![]()
za rezultaty tej rozmowy
IObie wiemy, że to bardzo ważne.
XAgaX pisze:Zastrzyk chyba 3 miesiące, a tabletki trzeba niestety co tydzień podawać...
pozdrawiam również i miłych snów życzę (bo mnie jeszcze duuuuużo nauki na jutro czeka..., nie pośpię za długo)
dorcia44 pisze:tak.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości