sucha karma

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 16, 2007 9:14

aassiiaa pisze:Kot spokojnie moze byc "na suchym" tylko z biezacym dostepem do wody. Mokre mozna podwac mu co kilka dni jak nie chce jesc codzinnie. Przy dobrym suchym i dostepie do wody nerki kotu nie wysiada....mam kota nerkowca i jest prawie wylacznie na suchym - konsultowalam to z kilkoma wetami :)


Asiu, a co jeżeli kot nie ma potrzeby lub ochoty dużo pić. Moje czasem pochłeptają, ale nie widzę, żeby ta woda ubywała szybko...Już wolą śmietankę, ale nie daję im za często.

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Śro maja 16, 2007 10:20

Mimisia pisze:
aassiiaa pisze:Kot spokojnie moze byc "na suchym" tylko z biezacym dostepem do wody. Mokre mozna podwac mu co kilka dni jak nie chce jesc codzinnie. Przy dobrym suchym i dostepie do wody nerki kotu nie wysiada....mam kota nerkowca i jest prawie wylacznie na suchym - konsultowalam to z kilkoma wetami :)


Asiu, a co jeżeli kot nie ma potrzeby lub ochoty dużo pić. Moje czasem pochłeptają, ale nie widzę, żeby ta woda ubywała szybko...Już wolą śmietankę, ale nie daję im za często.


Wazne zeby mial dostep do wody i mogl wlasnie sobie chlapnac kiedy chce ;) Gdzies kiedys wyczytalam ze kot wypija (tyle potrzebuje do normalnego funkcjonowania) lyzeczke wody dziennie.....wiec mozesz tego ubytku nawet nie zauwazac :)

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8292
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro maja 16, 2007 13:53

A nasz wet to sugerował ostatnio, że Zelda ma tylko suchą karmę jeść, nic mokrego, bo się jej osadza kamień na zębach :?
Na kociej wystawie w Zgierzu (w ostatni weekend) też widziałam, że rasowce mają głównie suche w miseczkach i pojemniczki z wodą.

Nic już nie wiem :roll:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Śro maja 16, 2007 14:03

To prawda jedzenie suchego (tarcie i gryzienie) powoduje, ze kot ma mniejszy osad na zebach.

Myszeńk@ pisze:Nic już nie wiem :roll:

:) pytaj, dowiaduj sie i znajdz zloty srodek dla wlasnego kota :)

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8292
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro maja 16, 2007 14:07

aassiiaa pisze::) pytaj, dowiaduj sie i znajdz zloty srodek dla wlasnego kota :)


Tak też robię, uczę się też czyszczenia kocich zębów, póki co ze średnim rezultatem :roll: 8O
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Śro maja 16, 2007 18:48

Myszeńk@ pisze:
Na kociej wystawie w Zgierzu (w ostatni weekend) też widziałam, że rasowce mają głównie suche w miseczkach i pojemniczki z wodą.



Ja również byłam na tej wystawie. Żaden kot nie miał mokrego. Moja kicia również je bardzo dużo suchego ale mokre też. Nie mam z nią problemów żywieniowych.
Obrazek Moja śliczna Pyza

Magdalena_Łódź

 
Posty: 16
Od: Nie maja 13, 2007 14:43
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aniamis91, label3, muza_51, puszatek i 83 gości